Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam go dość

Mam dość swojego teścia

Polecane posty

Gość mam go dość

Jest chory, ale nie obłożnie. Ma respirator pomagający mu oddychać. Przebywa w domu. Może chodzić. Ale nie chce. Leży 24 godziny w łózku. Nie ćwiczy. Nie robi nic by wrócić do zdrowia. Respirator nie jest na stałe. Lekarz mógłby go z czasem zabrać. Ale nie w tym rzecz. Teść zrobił się chamski. Śpi z teściową w jednym pokoju i praktycznie nie daje jej spać. Budzi się co pół godziny i prosi o jakieś d**erele. A to o otwarcie okna, zamknięcie, włączenie i wyłączenie wiatraka i wiele, wiele innych. Mój maż zaczął wyłączać telefon bo dzwoni do niego nawet po 45 razy w nocy (wczorajsza noc). Dzisiaj mu takie niemiłe rzeczy powiedział, że aż głowa mała :( Mieszkamy z teściami. Mają też drugą córkę ale ona woli założyć klapki na oczy i nie przyjeżdża wcale. Nie chce widzieć problemu. Teściowa wykończona, mąż zdenerwowany stale chodzi. Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wenezuela25
Oj, są takie przypadki. Są. Nie mam pojęcia, co Ci doradzić, ale wiem, że zawsze przez rozmowę dowiesz się najwięcej i najwięcej wyjaśnisz. Nie ma co chodzić bokami, nie ma c się denerwować. Tylko usiąść przy teściu(mąż), powiedzieć : wstawaj! i powiedzieć mu jak to wszyscy mają z nim słodko. Niech mu powie, że mama nie ma już siły itp. Teść wlazł wam na głowę, bo od samego początku pozwoliliście na to, mama była i jest na kazde jego skinienie. Czas to po prostu skończyć, inaczej tego nie przeskoczycie, a bedzie coraz grzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam go dość
Rozmawiamy z nim codziennie, mówimy że teściowa nie wytrzyma takich zarwanych nocy (70 lat ma) i co będzie jak ona padnie? My z mężem nie mamy tyle cierpliwości co ona. On jak ma usciąśc na fotelu to robi mu się słabo, słabo mu się robi bo stale leży i organizm odzwyczaił się od siedzenia (chodzenia) i koło się zamyka. Przez to swoje leżenie nawet wypróżnienie (musi usiąść na krześle toaletowym, które ma w pokoju) narasta do rangi wyzwania. Po fakcie jest bardzo zdenerwowany i puls mu rośnie. Nakręca się niepotrzebnie :( Jest z nami od 2 m-cy i stale mówi, że się dusi choć z respiratorem to niemożliwe. My mu to tłumaczymy, lekarz i pielęgniarka, którzy do niego przychodzą również ale on i tak swoje. Jezu. Myślimy o domowej wizycie psychiatry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wen25
Psychologa. Strzał w dziesiątkę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapłacić 2 -3tys i oddać teścia do domu seniora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może to dobra okazja żeby w końcu porozmawiać i zastanowić się nad domem opieki? Moja mama bardzo dobrze się czuję w ośrodku http://domopiekinestor.pl poznała nowe koleżanki i przeżywa swoją drugą młodość właśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×