Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mieszkałam przez pewien czas w zakonie, odpowiem na Wasze pytania

Polecane posty

Gość gość

Stop stereotypom o zakonnicach! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tam gdzie ja byłam to tak, jest wifi. Ale w klauzurowym trzeba mieć specjalną dyspense.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy musiałaś robić loda księdzu w ramach pokuty ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spodziewałam się takich wulgarnych pytań :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy umiesz glębokie gardło z połykiem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czego sie spodziewałaś na forum bez moderacji? Pogłębionych dyskusji? Oj, naiwna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co robicie w ciągu dnia oprócz modlitwy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość111
Dlaczego wystapilas? Czy faktycznie wstaje się tam tak wcześnie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W jakim charakterze tam mieszkałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy możecie się malować? Czy zakonnice farbują włosy? Jakie mają włosy pod habitem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak traktują was księża? Zawsze mnie to zastanawiało i zawsze miałam wrażenie że traktują zakonnie gorzej od siebie, tak z pogardą? Jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. Jakie są relacje między zakonnicami? kłócą się, utrudniają sobie życie, są wredne czy raczej sobie pomagają? 2. Czy jest bardzo nudno i cały czas tak samo, tzn faktycznie tylko się modlą, pracują czy mają jakieś rozrywki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy jest możliwość przenocowania w klasztorze (podróżników)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uciekła wam ta niedoszła zakonnica :P chyba wróciła do zakonu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będę odpowiadać w kolejnych postach :) Tak, myślałam, że sobie ciekawie porozmawiamy i już coś się "rodzi" :) Każda z zakonnic ma swoje zadania. Jedne pracują poza zakonem, na przykład w szkole, w szpitalu. Inne pracują w domu. Są podzielone na sekcje sprzątające, gotujące, sprawują opiekę nad starszymi, często leżącymi siostrami. Wieczorem jest msza a potem często lecz nie zawsze jest rekreacja. Rekreacja czyli luźne rozmowy, podziękowania i prośby o modlitwę, czasami jakieś występy artystyczne przygotowane przez aspirantki lub/i nowicjuszki, oglądamy filmy itd. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
są młode dziewczyny decydujące się na to aby wstąpić do zakonu? to jakaś abstrakcja dla mnie, nie słyszałam o takich przypadkach wśród znajomych-znajomych nawet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość111
Zalujesz, że odeszlas? Brakuje czegoś, czy jestes szczęśliwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co powiesz o Bernadetce , która w wieku 11 lat pracowała pół roku przy zbiorze kukurydzy i wróciła do domu bez zarobku , chciała się uczyć religii aby przyjąć pierwszą komunię , ale bez pieniędzy mogła tylko słuchać osoby świeckiej. Do komunii poszła w pożyczonej sukience i nowych papciach. Cała rodzina mieszkała w izbie o wymiarach 3 na 4 metry , a ona jako najstarsza zbierała chrust i kości w rzece za które dostawała 3 centy za kilogram. (masarnie wówczas wyrzucały resztki z uboju do rzeki). Jak zobaczyła w Grocie Piękną panią , to przez miesiąc przychodziły pod jej ubogie mieszkanie nocami i dniami setki i tysiące ludzi stojąc w ciemności . Z tego powodu prefekt policji wzywał ją na przesłuchania a proboszcz śledził ją czy nie uzdrawia. Zanim Maryja przedstawiła się kim jest , to co miesiąc kilka tysięcy ludzi ubogich i bogatych szukali u niej wszelkiego ratunku. Gdy w porywie litości Bernadetka pocałowała jedną niewidomą w tłumie to ta odzyskała wzrok. Po tym wydarzeniu ilość pielgrzymów się zwiększyła. W końcu po kilku latach trafiła do zakonu , w którym współsiostry i Matka przełożona prześladowały ją tam , a jak ją nazywano lepiej tu nie pisać. Miała tam ciężki krzyż , ale za to jest teraz świętą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×