Czy związałabyś się z facetem który ma duże zadłużenie w banku?

Poznałam fajnego faceta ale przyznał mi się ze ma pozaciąganych kilka kredytów i płaci bardzo duże raty w wysokości ponad 1000 zł miesięcznie i tak będzie płacił jeszcze 5 lat. Nie wiem na co wydał te pieniądze, tłumaczy że na życie. Po opłaceniu rat zostaje mu niewiele na życie.

sama nie wiem czy warto w to wchodzić

Nie, bo juz na poczatku skazywac sie we dwoje na wegetacje z braku pieniedzy jest bez sensu; chcesz sponsorowac wszystkie atrakcje, albo siedziec a domu? 5 lat to jest kupa czasu, kiedy sie jest mlodym; tych lat juz nie odzyskasz i przyzwyczaisz tylko faceta, ze nie musi za nic placic, bo ma wygodna wymowke; niech on najpierw posplaca naleznosci, a potem ma ambicje posiadania partnerki, a nie odwrotnie :/

a szuka goos kto go bedzie utrzymywal czy po prostu nie bedzie ci mial kto wakacji sponsorowac?

Ja też bym się nie związała z takim. Co innego gdyby miał kredyt np. na dom, mieszkanie czy na rozwój firmy. Ale skoro brał kredyt na życie to znaczy, że ma skłonności do rozpierdzielania kasy i łatwo bierze kredyty. I nie chodzi o to, żeby ktoś mnie sponsorował, ale mieszkając razem chciałabym aby ten ktoś płacił połowę za rachunki, zakupy, za wyjścia czy wakacje. A skoro jemu zostaje mało kasy, to albo ja będę biedować z nim, albo jego sponsorować.

piszcie dalej z przyjemnoscia poczytam ile w zyciu mialem szczescia zaciagajac kredyt studencki... wszystkie paniusie ktore dalyby noge w sytuacji gdy trzeba bedzie zacisnac pasa puscily mnie kantem wlasnie z tego powodu :P kredyt splace a zwiazawszy sie z nieodpowiednia kobieta sporo musialbym sie naszarpac w zyciu. po co mi to?

Ja z takim się rozstałam bo nie zostawało nam praktycznie nic. Mogłam pomarzyć o wakacjach czy czym kolwiek, nawet na jedzeniu trzeba było oszczędzać:-(

nie

Nie zadaję się z takimi ludźmi.

czemu?

W życiu nie zwiążała bym się z facetem który ma takie długi.No chyba że chcesz go sponsorować.

nie, nie związałabym się z takim kimś