Wyprowadzka

Czy wyprowadzka od złej relacji z rodzicami to dobry pomysł?? Nie osiągnąłem nic szczególnego w życiu dopóki z nimi mieszkam Ciągłe zakazy i nakazy pomimo tego ze mam mam 21 lat. Poszedłem do pracy żeby zarobić cokolwiek i żeby mieć swoje pieniądze. Oni starają mnie się od siebie . Odkąd pamiętam robili ze mnie idiotę społecznego , debila i nieudacznika. A wszystko to robili (nie ukrywam że robią to nadal chociaż zmienili sposób w jaki to robią) z "miłosci" która byla wszedzie i na kadym kroku przez kontrolowanie bylyebym tylko nic nie zrobił sam .. od kiedy znałazłem jakieś 2 lata temu dziewczynę uknuło im się w głowię że ich nie kocham idt.. teraz mi zostały studia jeszcze do końca ale już mam praktycznie ich dość i dlatego myślę o wyprowadzce. Teraz jest najgorzej a co będzie jak się nie wyprowadzę? Nie chce mi sie nawet o tym myśleć

Dodam że oni wychowali mnie w nieustannym strachu przed ludźmi starali się ze mnie robić takiego nieudacznika życiowego więc jeżeli robię coś sam to od razu jest atak na mnie na to że jetem zerem że jestem nikim idt... Kiedyś jak gdzieś wychodziłem zawsze coś wynajdywali ato "że trzeba do dziadków lecieć a to że trzeba dom posprzątać .idt i nie miałem ani chwili dla siebie . DO etj pory tak jest tyle że jest to inna forma tzn ograniczają mi czas jaki spędzam z dziewczyną i to mnei najbardziej wkurza dletago zacząłem zastanawiać się nad wyprowadzką od nich.