Czy wg was to że nie jestem przebojowa to duza wada?

Jestem raczej spokojna, ale zawsze miałam jakieś tam koleżanki i facetów kilka też miałam... Ale nie potrafie być przebojowa jak niektorzy, nie potrafie być taka odważna itd, owszem jak trzeba z kims porozmawiac obcym to nie jest to zwykle dla mnie problem, ale obserwuje niektore osoby jakie sa wygadane, towarzyskie, ja taka nie jestem i chyba juz nie bede.... Szczerze to nie wiem jak poradzę sobie w pracy jak przyjdzie mi pracować z wieloma ludzmi jakoś sobie tego nie wyobrażam, mam nadzieje ,ze nie bede musiała pracować z klientami Znajomych zawsze jakiś umiałam sobie znaleźć,ale nigdy to nie było duze grono, 1-3 takie lepsze koleżanki to jest standard, no i faceta też mam nie pierwszego, ale nie jestem taka jak niektorzy, zazdroszcze im tej odwagi itd, dziwie się jak niektorzy to robią patrzac na niektorych obiektywnie nie są ani piekni ani szczególnie madrzy ( nie zebym ja sie uważała za nie wiem kogo ale tak obiektywnie niektorych oceniam) ,a jakos kontakty im łatwo przychodza