Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kanitka

Czy reakcja mojego organizmu byla normalna czy jestem zboczona.

Polecane posty

Gość Kanitka

Mam 32 lata i meza. Od jakiegos czasu korzystam m. in. z gabinetu masazu, gdzie zreszta pracuje moja znajoma. Masaz odbywa sie na lozku a ja leze na brzuchu i pupe mam przykryta reczniczkiem. Lubie ten masaz bo bardzo mnie odpreza a raz zdarzylo mi sie prawie przysnac.Ale czasami bywa odwrortnie. Zamiast sennosci czuje pobudzenie szczegolnie gdy znajoma zapuszcza sie dlonmi na wewnetrzna strone. Po prostu mam tam sfery erogenne i lubie gdy maz mnie tam piesci. Zdalam sobie sprawe ze reaguje takze na dotytk znajomej. Ona sie niczego nie domysla bo ja staram sie na zewnatrz nic nie okazywac. Ale czy to normalne by heteroseksualna kobieta podniecala sie dotykiem drugiej kobiety? Jak tak o tym mysle to wydaje mi sie to troche chore. Ktoras z Was tez tak ma? Dodam jeszcze tylko ze masaz jest taki normalny, nie zaden erotyczny czy cos. Po prostu mam silne sfery erogenne na nogach szczegolnie po wewnetrznej stronie ud i stad moje reakcje. Ale czy to na pewno normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, to normalne. Twoje ciało reaguje na bodźce z zewnątrz i nie ma znaczenia, kto Cie dotyka :) Mimo wszystko, nawet gdybyś okazała się homoseksualną, to i tak będzie Ci lepiej niż z facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda w oczy
Jesteś zwykłą nimfomanką i niezależnie kto cię obmacuje to zaraz masz mokro w majtach szmato 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to normalne ja jestem facetem i gdyby mnie masował facet w taki sposób że zapuszczałby się blisko genitaliów też bym się podniecił pewnie bym mu nawet pozwolił sobie zwalić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet gdybyś była lesbijką to nie jest to zboczenie, mylisz pojęcia :O Zboczenie to jest np. zoofilia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawda w oczy dziś Jesteś zwykłą nimfomanką i niezależnie kto cię obmacuje to zaraz masz mokro w majtach szmato lapka.gif jw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znafczyni
Tobie się może wydawać, że nie dajesz jej poznać jaką przyjemność wywołuje jej dotyk na Twoim ciele ale pamiętaj, że istnieje coś takiego jak podświadoma mowa ciała. Masażystka z doświadczeniem bez trudu odgadnie co się dzieje z Twoim ciałem. Mimowolne naprężanie niektórych mięśni, przymknięcia powiek, westcnienia lub chociażby tylko wstrzymanie oddechu, gdy ona dotyka niektórych rejonów... Jesteś pewna, że nie robisz podświadomie żadnej z tych rzeczy? Może robisz tylko nie zdajesz sobie sprawy. A jak z wilgocią w pochwie? Robisz się wilgotna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kanitka
No, teraz to mi dalas do myslenia... Nigdy sie nie zastanawialam czy nie wstrzymuje oddechu gdy ona dosiega sfer erogennych. Szczerze mowiac nie wiem. Myslisz ze naprawde mogla sie zorientowac? Ale w takim razie dlaczego nie zaprzestalam by mnie tak dotykac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego masaż obejmuje w ogóle te miejsca przecież to chore?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kanitka
Ja mam punkty erogenne rozsiane doslownie po calym ciele. Duze jest ich po wewnetrznej stronie ud ale nie tylko. Ona mnie normalnie masuje. Nie pomyslcie sobie ze zsuwa dlon do ci.py. To nie tak. Ale jak masuje mi uda od wewnatrz to bardzo to na mnie dziala. Do tego dochodzi czynnik przyjemnego zawstydzenia. Bo chociaz mam reczniczek na posladkach to czasami ona sciaga go nieco a jak jeszcze uda mam lekko rozchylone to wiem, ze wtedy widzi cala moja intymnosci. I chociaz sie wstydze to zauwazylam, ze ten wstyd jest bardzo ekscytujacy. Mnie niepokoi co innego tak naprawde. Rozumialabym swoje podniecenie gdyby masowal mnie facet. Jakis muskularny przystojniak. Ale to kobieta. W dodatku znajoma. Czy podniecanie sie od dotyku znajomej nie jest chore? Dodam, ze ani ja, ani ona nie jestesmy lesbijkami. Wiec skad takie reakcje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znafczyni
Może się mylę ale moim zdaniem ta Twoja znajoma doskonale widzi Twoje reakcje i cóż... ma z Ciebie niezły ubaw ;) Ją samą też to pewnie ekscytuje. W rozmowach nie nawiązuje jakoś do Twojego podniecenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spotkały się dwie lezby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kanitka
Jakie lesby??? Przeciez ja MAM MEZA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość on 41 lat
nie zastanawiaj sie nad tym i nie przejmuj komentami, jesteś kobietą i masz prawo mieć kobiece odczucia. To natura wymyśliła twoje strefy erogenne i NIC NA TO NIE PORAWDZISZ. Powinnas sie wręcz cieszyć ze jesteś taka kobieca, teraz masa takich dziewczyn co wogóle nie mają czucia:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Echh homofobia w tym temacie bije ze wszystkich stron :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jestem facetem i wsuwam sobie dildo do tyłka, zakładam znoszone stringi kobiety na twarz, wącham i walę k****a, doznanie nieziemskie. Uwielbiam też dotykać delikatnie swojego tyłeczka, jest taki jędrny i przyjemny. Podnieca mnie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×