Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chciałbym być kobietą, bo mógłbym zasłaniać się fobią społeczną przed pracą

Polecane posty

Gość gość

albo innymi rzeczami typu depresja, lęki, załamania nerwowe, wybuchy histerii i wszyscy by mi współczuli, rodzice nie narzekaliby: "Kiedy wreszcie znajdziesz robotę leniu?" albo, że muszę rok na studiach powtarzać. Wszyscy by mi współczuli, przytulali, leżałbym w apatii przy serialach w ciepłym łóżku na lekach dających fajną fazę, a na końcu znalazłbym faceta, którego owinąłbym sobie wokół palca budząc samczy instynkt opiekuńczy i doił z hajsu, żyjąc w luksusach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jawredną dziwką która ne da ci pracy tylko po o by nazwyać ię leniem i obibokiem .... jak prystało na redną zakłamaną dziwkę utrudniam ci życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obys nie mial fobii spolecznej i nie wiedzial, co to oznacza lek przed chodzeniem nawet po ulicy i faceci tez maja fobie, mam kolegow z fobia.. ale chodizli na terapie i wychodza albo wyszli z dolka kobiety z fobia to samo, pracuja, myslisz ze kazda tylko marzy zeby siedziec w domu i nic nie robic? ODwrotnie. Mamy uposledzone spoleczenstwo w kwestii zaburzen i depresji.. niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sama chodze do pracy mimo fobii i reaktywuje studia od pazdziernika tekstu o utrzymywaniu przez faceta nie skomentuje, trzeba byc ameba umyslowa zeby produkowac takie twierdzenia jakie ty wyprodukowales zalosny faceciku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W mysl tego co napisales to zaburzenia psychiczne sa jakims pozytywem.. zycze ci abys je mial i poczul na wlasnej skorze co to oznacza s********u.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja też mam fobię społeczną tylko, że jestem facetem i u mnie po prostu jest to lenistwo i nieudacznictwo, więc mam wziąć się w garść i zrobić coś ze sobą, bo nikogo nie obchodzi. Nie ma tak jak u was, przerw, ulg...muszę harować jak wół i brać za wszystko odpowiedzialność. Gdybym był kobietą to natychmiast raczono by mnie pomocą proponowano urlopy, kuratele, specjalistów. Tak to nic nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×