Szanuję prostytutki

Są seksowne, uczciwe, bezpośrednie, dyskretne.

tak, to cechy lepsze od pozostałych kobiet, ale i tak ich nie szanuj, bo żerują na tobie

I najczęściej są niewolnicami które gdyby się sprzeciwiły swoim panom mogą nawet zginąć.

Ale dają coś w zamian i otwarcie mówią co i za ile.

Czasy się zmieniły, strony typu roksa wyeliminowały alfonsów z tej gry.

odwrotnie, ci alfonsi, jak są to ochroniarze, ktorzy jesli by sie sprzeciwili zapewniac bezpieczenstwo kobiecie, są zamieniani na lepszy model

to co daje prostytutka/kobieta to nadstawienie tyłka, ale szczerze nie daje, tylko sprzedaje to.

Nie bądź naiwny. Przestępczość ma się nawet nie dobrze ale wręcz doskonale i z każdą chwilą nawet doskonalej. Gdy będziesz w burdelu zobacz na obsługę. Jak prowadzisz życie nocne popatrz gdzie możesz tą obsługę spotkać. Kim jest ta obsługa i z kim się spotyka. Patrz ile ta obsługa ma pieniędzy. Patrz na auta które czasem podjeżdżają pod burdel, patrz kto wysiada, jak jest traktowany i dokąd zmierza. Porozmawiaj z prostytutkami z poza granicy. Gdzie mieszkają (to istotne) i możesz nawet spytać kiedy wrócą do siebie. Odpowiedzi i spostrzeżenia skrzętnie zachowaj w pamięci i kiedyś mi tutaj opisz.

taka kobieta płaci ochroniarzowi/alfonsowi marne 15% albo i to nie. Jak sie jest tak biednym, upadłym to bywa że sie szuka szczescia u wroga.

Sprzedaje, bo jest businesswoman z klasą, nie to co zwykła kobieta, która naobiecuje cuda, odda się do testów, a potem jej się seksu odechciewa.

Nie chodzę do burdeli, bo tam jest drożej. Chociaż fajna atmosfera.

ogólnie to nie ma co szanować...

gość dziś ogólnie to nie ma co szanować... x Załóżmy że poznajesz ofiarę gwałtu. Czy miałbyś do niej szacunek?