mam prawie 17 lat i jestem bita w domu CO ROBIĆ

I to jak jakaś mała gówniara, bez spodni. Czuję się taka poniżona, w sama te wakacje dostałam od matki 5 razy, ostatnio wczoraj do tego mam szlaban do końca wakacji a miałam iść na imprezę. Jestem już prawie dorosła, tak się tego wstydzę i boje się że ktoś się o tym dowie. Czy karanie w ten sposób osoby prawie dorosłej jest normalne. Jak by tego było mało matka chce iść ze mną na policję. Czy można to gdzieś zgłosić? Czy któraś z was miała podobny problem. Pomocy

Idź na Policję i zgłoś że matka stosuje wobec ciebie przemoc fizyczną. Że się nad tobą znęca fizycznie.

I co wtedy zrobią? Poza tym to matka chce iść na policję, a jak mnie ostatnio z komendy odbierała to przy policji powiedziała że mi wp******i, jeden policjant się zaśmiał a drugi powiedział że przyda mi się. Nie wiem czy policja coś pomoże.

To się powieś w piwnicy na rurze.

czemu matka cie z policji odbierala? :O widac taka swieta nie jestes. nie daleko pada jablko od jabloni.

Krzycz. Nie daj się. Zbierz się w sobie i broń się. Matka ustąpi. Bije cię, bo jej na to pozwalasz.

Matka absolutnie nie ma prawa cię bić. Zgłoś się na niebieską linię.

W przyszłości podziękujesz mamie ;)

Kochana autorko jak ci sie nie podoba to zawsze mozesz dom opuscic :) Załatwic sobie kuratora, zacząc zyc na wlasny rachunek. Ojca nie masz ? Dziadków czy ciotek, gdzie mogłabys sie wyprowadzic z tego siedliska zła, jakim jest twój dom ? Moze dom dziecka ? Biedne, niewinne " prawie dorosłe ' dziecko,które trzeba odbierac z posterunku policji jak jakiegos smarkacza :) 18 tuz, tuz , mam nadziej, ze sie wyprowadzisz, zaczniesz byc samodzielna, a za te groszowe alimenty od twojej matki uda ci sie utrzymac :) Twoja mama nie powinna cie bic, tylko odciąc sie od ciebie, bys mogla sięgnąc dna.. pozwolic ci samej zadecydowac co chcesz zrobic ze swoim zyciem, szkoda jej nerwów..

Odbierała mnie z komendy bo mnie na kradzieży złapali w sklepie ale która z was takich rzeczy nie robiła. Matka jest ode mnie większa i silniejsza a poza tym jak się nie położę to mi zabierze telefon, laptopa i ciuchy. Większość dziewczyn robi podobne rzeczy do mnie i wy pewno też ale nie jest za to bita.

Wiem że jest ci trudno, ale walcz w swojej obronie. Nie możesz tej wyrodnej matki uszkodzić, ale musisz wyznaczyć jej granice.

Jak jest większa i silniejsza, to pchnij ją nożem do mięsa. P.S. Alternatywą jest wyprowadzenie się z domu, lub powieszenie się.

Posterunek policji to nie jest bezpieczne miejsce, bo na posterunkach zdarzają się gwałty. Dziewczyna 17letnia to jeszcze dziecko i ma pecha że wszyscy są przeciwko niej. Ale czego się spodziewać po policjantach. Oni są od ukrywania prawdziwych przestepców a nie od obrony najsłabszych.

ty co jej doradzasz powieszenie się, będę świadczyć w sądzie przeciwko tobie.

mam ojca ale rodzice są po rozwodzie, w sumie to jest o wiele lepszy dla mnie od matki ale ma inną żonę i dwójkę mojego przyrodniego rodzeństwa. A poza tym to od wakacji nawet grosza mi nie dał bo matka mu nagadała i jeszcze mnie opieprzył za stopnie na świadectwie. Czasem mi daje pieniądze ale w sumie to mimo wszystko wolę matkę chociaż on mnie nigdy nie uderzył.

Wyobraz sobie autorko , ze sa ludzie którzy nie kradli ! To , ze ty obracasz sie w jakims menelskim towarzystwie , nie znaczy ze reszta ludzkośc tez. Masz za duzo w du/pie i nawet nie wiesz jak ci dobrze. Odcielabym cie nie tylko od ciuchów i laptopa, wyslałabym cie do poprawczaka bys skosztowała realnego zycia :)

spokojnie nie przejmuję się tym idiotą co każe mi się powiesić i tego na pewno nie zrobię. A ty co chciała byś mnie wysłać do poprawczaka, ciekawe czy ty nic nie masz na sumieniu? Poza tym za jedną kradzież się raczej w ośrodku nie ląduje. A może jesteś stara i mi zazdrościsz że jestem młoda, ładna i całe życie przede mną?

Na policji w Bytomiu policjanci gwałcili dziewczynki 11letnie, kazali im robić loda :o Dobrze ze je wypuścili żywe :o

Nie jestem z Bytomia, na mnie jeden pies strasznie darł mordę, że mnie do ośrodka wyślą i wogule i że zadzwoni po jakąś policjantkę żeby mi pał najebała, i od złodziejek na mnie mówił a drugi gadał normalna ale też mówił że po matkę muszą zadzwonić, prosiłam żeby tego nie robili a i tak zadzwonili

Bytom to tylko przykład, kto wie ile takich rzeczy nie wyszło na światło dzienne.

Mnie nikt nie zgwałcił ale i tak o policji mam bardzo złe zdanie

A można wiedzieć za co dostałaś te 5 razy w wakacje?

matka bic cie nie powinna, ale ty sama jestes juz patologia - kradzieze, wizyty na komendzie, slaba w szkole... wez sie za siebie dziewczyno, jestes nieodpowiedzialna smarkula, do doroslosci brakuje ci nie jednego roku ale rozumu i opamietania.

No mnie też nikt nie zgwałcił, kiedy te gwałty wyszły na jaw, byłam po 30 i dowiedziałam się o tym z radia. Ale trudno czegoś takiego nie zapamietać. I co tu póżniej zrobić, jak się widzi jakąs młodą kobietę wymagającą pomocy? Przecież nie wyślę jej na policję.

I dobrze robi. "odbierała mnie z posterunku". Lol, normalni ludzie nie są odbierani z posterunków policyjnych, tylko menele i patola, do której autorka należy. Pewnie ćpa, pije i pali, to matka ma ją po głowie głaskać. Bardzo dobrze, że leje po doopie tego małego menela.

Spróbuj tak żyć i tak się zachowywać, jakbyś chciała żeby inni zachowywali się w stosunku do Ciebie. Jeżeli masz już jakieś przewinienia na koncie i zatargi z mamą to nic dziwnego, że jej nerwy puszczają. Nie popieram bicia, sama dzieci nie biję, ale wyobrażam sobie co czuje Twoja mama wychowując Cię sama i mając podobne problemy. Każdy rodzic chce mieć pociechę z dzieci, dobry kontakt, z dorosłym dzieckiem żyć w partnerstwie. Spróbuj się zmienić - dla siebie samej. Zobaczysz, że warto. A co do Twojego pytania - nie ma prawa Cię bić. Co masz zrobić? porozmawiać i spróbować zmienić relacje.

To dobrze że cię matka leje. Widocznie zasłużyłaś na to. Matka nie chce żebyś wyrosła na małą k***wkę a masz ku temu skłonności.

Pierwszy raz jak świadectwo pokazałam, miałam 8 dopuszczających ale i tak moim zdaniem dobrze że zdałam, drugi raz jak poznała że jestem naćpana, trzeci raz jak po czterech dniach wróciłam z domu, czwarty właśnie za tą kradzież a wczoraj bo znowu poznała że jestem naćpana. Wiem że może uważacie że to złe ale po pierwsze zdałam, po drugie kradłam w sklepie nie okradłam żadnego banku, z tym powrotem po czterech dniach to zgoda, należało mi się a co do narkotyków to uważam że szkodzą o wiele mniej od alkoholu i przynajmniej człowiek głupot po nich nie robi a matka nie wie jak one działają i wcale tak nie szkodzą (chodzi mi o kryształy)

prowo jakiej gombazy co sie nudzi.. Nikt nie moze byc az taki głupi, choc w sumie jak sie popatrzy na dzisiejszych idiotow z gimnazjów.. Mówisz ładna jestes ? Wiesz, to twoja personalna opinia, nie poparta zadnymi dowodami . Młoda ? Byc szczeniakiem zaleznym od rodziny to takie szczęście ? na dodatek byc GLUPIM szczeniakiem ? Kazdy byl młody, jest młody i bedzie młody- młodośc to stan ducha, ale o czym ja do idioty.. moze zrozumiesz jak ci lat przybedzie. Czego mamy ci zazdroscic ? Glupoty ? Czy pasów na tyłek ? :P Wole swoje , całe zycie , które mam przed soba , niz twoje , jako złodziejki z kartoteka, niezbyt lotnej panny z pretensjami do calego swiata, tylko nie do siebie..

Głupi kotku A twoja matka nie czuła sie ponizona , gdy musiała córke z posterunku odbierac ? Nie czuła sie ponizona , ze wychowała corke-zlodziejke ? Jak sobie zrobilas -tak masz. Sama zapracowałas na miano zlodziejki i przynosisz wstyd rodzinie.