Czy po takim zachowaniu, nawiązałabyś jeszcze kontakt z tym facetem?

poznałam go 3 miesiące temu, spotkaliśmy się kilka razy, codziennie telefony ale on się wycofał. Zerwał kontakt. napisałam do niego co się stało, odpisał po jakimś czasie że wyjeżdża i nie może się angażować. Ok przyjęłam to ze spokojem bo nie byłam jakoś bardzo zaangażowana po tych 2 tygodniach znajmości. KOntak się urtwał. Ale on odezwał się do mnie po 3 miesiącach, napisał sma czy go jeszcze pamiętam i co słychać. odpisałam że jestem zaskoczona tym ze się odezwał ale ogolnie to u mnie wszytsko w porządku i spytałam czy u niego również. Nie doczekałam się odpowiedzi do dziś a minęło już 3 dni. Pytanie moje jest takie , czy olać go czy odezwać? Nie rozumiem jego zachowania.

olać

bo faceci to swinie

moja odpowiedz była dość taka oficjalna i zaczynam się zastanawiać czy może to go wystraszyło. Sama nie wiem, nie rozumiem jego zachowania.

ucieszyl sie,ze spotkal taka fajna dziewczyne i zaczal juz dzialac

https://www.youtube.com/watch?v=ExTESo1tQ0k

zaczelas sie angazowac- chlopaka wystraszylo odpowiedzialas oficjalnie- chlopaka wystraszylo czy on aby nie za bardzo strachliwy jest? przed wlasnym cieniem tez sie trzesie?

no właśnie jakiś dziwny jest, nie wiem o co biega. Po co zawraca mi gitarę po 3 miesiącach nie odzywania się, pisze głupiego smsa i nie kontynuuje rozmowy, nie odpisuje? nigdy się z czyms takim nie spotkałam

Nie tłumacz facetów. Miej zawsze cień wyrozumiałości, nie zakładaj najgorszego - że on zawalił, ale też nie tłumacz. Facet ma telefon ale cię znowu olał, nikt nei wie po co dzwonił po 3 miesiącach ale jak widzisz to juz nieistotne dla ciebie.

ale ja wcale nie zaczęłam się angażować a on już zniknął. owszem było fajnie, podobał mi się ale to ale to były tylko 3 spotkania wiec to było raczej badania gruntu. Nie narzucałam się, nie dzowniłam do niego. a on zapadł się pod ziemię, potem odpisał że wyjeżdza i nie chce mi zawracać głowy. przyjęłam to ze spokojem, pogodziam się z tym . a ten teraz wyskakuje jak filip z konopii po 3 miesiącach, ja w szoku ale odpisuję mu na smsa a ten olewa mnie po raz drugi.

fiku miku jednak trochę jest to dla mnie istotne i zastanawiam się po co ta zagrywka była? ja już zapomniałm o nim a ten przypomniał o sobie i znowu zniknął.

olej go

Niepotrzebnie przywiązujesz temu taka wagę. W życiu tak jest że nei poznasz motywacji ludzi, nie będziez wiedzieć wszystkiego. Po co tracić czas, energię, humor, na takie zagadki, które do niczego nei prowadzą? Sama napisałaś że to tylko 3 spotkania, zatem nic takiego co warto byłoby rozpamiętywać.

Napisz do niego oczywiscie, raz Cie olal, pozniej przypomnial sobie o Tobie na chwile i znowu Cie olal, ale pewnie pisz i dzwon do niego moze jak poraz trzeci dostaniesz koppa w d**e to zmadrzejesz. Troche szacunku do samej Siebie

wkurza mnie to bo już o nim zapomniałam a on robi sobie jakies jaja ze mnie i przypomina o sobie

Jak widać nie zapomniałaś. I tak, nie traktuje cię serio.

zapomniałam ,tyle ze znowu o sobie przypomniał i mam ta rozkminkę

tak nie zachowuje się ktoś komu zalezy

spytaj dlaczego sie nie odzywa

Ale co to da?

ja bym sie wkur.. na takiego

chyba raczej dlaczego sie odzywa :D

bedziesz wiedziala.

No właśnie ja jestem mega WKURWIONA ale z drugeij strony ciekawa o co tu chodzi. Wiem że nie tak zachowuje się ktoś komu zależy, natomiast chciałabym wiedzieć o co takiemu typowi właściwie chodzi.

Przecież to proste. Facet zapoznał Ciebie i jeszcze jakoś inna. Tamta druga była lepsza wiec wolał spotykać się z nią. Tobie napisał o wyjeździe żeby zostawić sobie furtkę. Po 3 miesiącach pokłosie się z tamtą lub zerwał i postanowił napisać i się przypomnieć. Ty odpisałaś ale on pogodził się z tą pierwszą. Byłaś w rezerwie, rezerwa juz prawie była uruchomiona ale okazało się ze nie jest potrzebna. Sam tak często robie. ;) Mogło być tez tak ze zona miała wyjechać na parę dni, on już zadzwonił do Ciebie a żona powiedziała ze jednak nie jedzie. Normalne męskie życie.

to super, faceci to jednak s*******e, brak mi słów na wypowiedz powyżej

gość dziś Przecież to proste. Facet zapoznał Ciebie i jeszcze jakoś inna. Tamta druga była lepsza wiec wolał spotykać się z nią. Tobie napisał o wyjeździe żeby zostawić sobie furtkę. Po 3 miesiącach pokłosie się z tamtą lub zerwał i postanowił napisać i się przypomnieć. Ty odpisałaś ale on pogodził się z tą pierwszą. Byłaś w rezerwie, rezerwa juz prawie była uruchomiona ale okazało się ze nie jest potrzebna. Sam tak często robie. oczko.gif Mogło być tez tak ze zona miała wyjechać na parę dni, on już zadzwonił do Ciebie a żona powiedziała ze jednak nie jedzie. Normalne męskie życie. x MĘSKIE życie?? Chyba życie chłopca. Tez takiego spotkałam, ale zawsze wzbudzał podejrzenia. Sęk w tym, że ogólnie bardzo się lubiliśmy i szkoda mi takiej znajomości.

Oczywiście mógłby Ci szczerze powiedzieć ze jesteś druga w kolejce i jak mu z pierwszą nie wyjdzie to się zgłosi. To byłoby szczere.

aha czyli napisał mi smsa "cześć czy mnie jeszcze pamiętasz, co słychać u ciebie?", ja mu odpisałam i on mi nie odpisał bo pogodził się w ciągu tego czasu z dziewczyną? kupy się to nie trzyma. Mi to bardziej wygląda na jakiś głupi żart

o jezu, znow ty? olej tego faceta :O widzę jednak, że ty chyba nie potrafisz nie myśleć o takim dupku i ps. twoja odpowiedź nie była oficjalna, tylko NORMALNA. oficjalna by była "szanowny panie, jestem wdzięczna za kontakt" itp