Czy to normalne? Powiedzcie obiektywnie

Ciężko mi samej ocenić czy moj facet faktycznie jest wobec mnie chamski czy moze i ja postepuje jakos nie tak wiec ciekawi mnie wasze zdanie. Denerwuje mnie ze on często wydaje mi polecenia.np jesteśmy gdzies i on podaje mi puszki z samochodu i mówi Wyrzuc to choc sam nie ma nic do roboty. Albo narzuca mi że tyle i tyle powinnam zapłacić np za ofiarę w kościele (bo on jest dosc pobożny choc np sypiamy że soba bez ślubu co się wyklucza). Często na mnie krzyczy np ostatnio za to że jak dlugo się zbierał to go troche poganialam (ale nie krzyczalam wtedy na niego a on na mnie tak). Albo wczoraj poklocilismy sie o to że-chcialam coś kupic w sklepie,ai tak mieliśmy wyjeżdżać wiec powiedzialam mu żeby wstąpił do sklepu do drodze- a on z krzykiem ze mam iść na piechote chcocia za chwilę mieliśmy jechac i się nie spieszylismy. Albo jechaliśmy w nocy i ja na chwilę włączyłam światło w samochodzie to się zaczął wydzierac na mnie czy ohujalam bo on nic nie widzi. To ja przeginam czy on? Bo czasem juz nie potrafię obiektywnie ocenić...

Albo co jeszcze... Czasem robi mi wyrzuty czy krzyczy z blahego powodu. Pytam się go gdzie w kuchni ma np woreczki na kanapki a on zebym sama poszukala bo muszę byc bardziej ogarnieta. Tak samo jak przeprowadził się w nowe miejsce i pytałam się gdzie jest kolo niego sklep a on- szukaj nie zwrocilas uwagi po drodze? Nie wiem czy to że mna jest coś nie tak czy z nim ...

strasznie głupia z Ciebie gąska. Taka wsiowa dziuńka. Bez urazy, ale tak właśnie jest. Oczywiście Ty tego nie widzisz, ale każde słowo o tym świadczy, budowanie zdań itp. Koleś też orłem, ani pierwszą ligą nie jest, ale pasujecie do siebie. Wróżę, że machniecie sobie dzieciaka lub więcej i będziecie sobie żyć dalej. On będzie Cię zdradzał, Ty oczywiście dasz sobie rękę uciąć za jego wierność i tak to się będzie toczyć. Jak już dzieci dorosną, to będziecie stanowić typową polską parkę Mariana i Helenki. Banał, że aż boli, ale Tobie się wydaje, że Ty, Wy jesteście wyjątkowi

Nie pytałam się czy do siebie pasujemy czy nie ale czyje zachowanie jest nie fair, chyba nie potrafisz czytać ze zrozumieniem...

on drze ryj jak dzika swinia na ciebie i ty znim jeszcze jestes? jak by dostał ode mnie w kubek to by sie dopiero uspokoił. olej go dziewczyno.

oby tak dalej to zacznie cię lać, uciekaj do mamy

Otulona snem - niby sama o tym wiem ale on oczywiscie tak obraca kota ogonem żeby było na mnie...stara się mi wydawać polecenia a że ja mu się przeciwstawiam i powstają kłótnie.. on zaczyna na mnie krzyczeć bo nie zrobilam jak on chcial a blahej sprawie np nie dałam na ofiarę .czasem to robię z przekory bo nie chce żyć pod jego dyktando

on ma ciebie w duuupie, nie liczy się z tobą i jest b. pewien ze może bezkarnie tak się do ciebie zwracać- lepiej wiej poki czas, SZKODA ZYCIA

o to to, na razie sie na ciebie wydziera, a wkurz go mocniej to raz dwa dostaniesz wp*****l, a poza tym co z ciebie za kobieta? pozwalasz traktowac sie jak szmata?? zero szacunku do siebie

A najlepsze ze on wczesniej taki nie byl dopiero od jakiegos czasu się taki stał.. na początku byl do rany przyloz ale to chyba dlatego ze ukrywal swoje prawdziwe cechy. Właśnie dlatego coraz czesciej mysle nad rozstaniem...

nie mysl nad rozstaniem tylko go zostaw i poszukaj sobie pozadnego fajnego faceta a nie p****a

Bylam w kilku związkach i on pierwszy mnie tak traktuje... Staram się mu przeciwstawiać , stawiam kontrę i wtedy jest jeszcze gorzej bo kończy się awantura ...tak jest od jakiegos miesiąca. I jeszcze straszy mnie ze odejdzie wtedy ja mu mówię że proszę bardzo i że ja tez sie nad tym zastanawiam- to zaczyna się na mnie wydzierac że jestem zimną i bez emocji ,że jakbym go kochala to bym o niego walczyła . Nie potrafię żyć pod jego dyktando..to trwa jakis miesiac tzn ta jego przemiana na gorsze. Sorry za ewentualne literówki ale pisze z telefonu

boze ale ty jestes glupia

Ale teraz chociaz wiem po waszych opiniach że to nie ja przesadzam tylko on jest faktycznie chamski. On zawsze stara się zrzucic winę na mnie wiec sama juz sie zaczelam zastanawiać nad tym czy czegos nie robię zle

dobra dobra, fajny podszyw... juz skoncz sie rozpisywac

Poczytaj sobie faktycznie. Zawsze sie tak zaczyna na poczatku super a z czasem zaczyna zarzucac swoje sieci i sprawdzac na ile moze sobie pozwolic. To typowy poczatkujacy psychopata.

tępa szmata i do tego umysłowo niedorobiona ( chora? ), powinien cię lać po ryju jak prawdziwy mężczyzna

Sam jestes niedorobiony i tepy bo oceniasz kogos nie znajac. Widac jeszcze dzieci maja wakacje :o

Nie zwracaj uwagi na gimbazy skup sie na problemie ktory niewatpliwie masz

powinien cię lać po ryju -debilu ciebie na pewno lali po ryju już kiedy byłeś w kołysce i dlatego teraz tak p********z*****aj się szmaciarzu