dlaczego nosicie dzieci w wisiadlach?

Tyle sie o tym mowi, jak niewygodne i niezdrowe dla kregoslupa, stawow biodrowych maluchow sa wspomniane wisiadla. Cóż z tego skoro i tak wiekszosc dzieci nadal meczy sie w wisiadlach. Czesto widze rodzicow targajacych tak dziecko i nie rozumiem co nimi kieruje- niewiedza, glupota czy olewnie dziecka? Tez mam niemowlaka, na chuste sie nie zdecydowalam ale sa tez inne fajne i wygodne, zdrowe dla maluchow rozwiazania. Nie bede pisac konkretnie co mamy bo zaraz uslysze , ze ten post to reklama a ma to byc raczej apel do rodzicow, wlascicieli wisiadel.

bo czasami muszę z dzieckiem wyjść do sklepu i nie chce mi się targać wózka, czasami też łatwiej tak mi go zabrać na spacer z psem, nie korzystam z nosidełka często, wręcz sporadycznie, ale zapewne gdybyś mnie zobaczyła, to miałabyś w głowie swoje mądrości

co to są wisiadła?

Np. dlatego, że po ciąży i porodzie mamy problem z kręgosłupem, bo niepotrzebne jest na 30 minut spaceru, czy zakupów przekładanie dziecka do wózka, bo dziecko zasnęło w foteliku/ wiemy że zaśnie na spacerze, a jesteśmy autem i nie chcemy go budzić.

Bo wcale nie jest to tak szkodliwa pozycja, napewno lepsza niż na rękach rodzica, a od zawsze dzieci się nosi

tu autorka widze, ze jednak wiekszosc nie wie, ze nie wszytskie nosidla sa zle. Niewygodne i niezdrowe dla dziecka sa te (niestety wiekszosc), ktore maja waski pas miedzy nozkami dziecka. Info i porowananie jest tutaj: http://dziecisawazne.pl/wisiadlo-nosidlo-ergonomiczne/

mam 2 ergonomiczne nosidla( bondolino i ergobaby),ale beltac mi sie chce na taki belkot jak autorki. Mam,kupilam,maz zarabia,ja zarabiam,stac nas. A co jesli ktos dostal na prezent? albo kupil takie,bo akurat bylo w najnizszej cenie? Tak wszystko robisz idealnie? watpie...

nie polecaj beznadziejnych linków, w których choćby zdjęcie jest absolutnie z czapy, bo dziecko jest zbyt duże do nosidełka, w którym siedzi, a jak cię tak bardzo obchodzą biedne pokrzywdzone dzieci, to idź pomóż jakiemuś z patologicznej rodziny, więcej będzie z tego pożytku

Troche odejde od tematu. Ostatnio na zakupach w Galerii widzialam ojca z dzieckiem (ok 3 miesiecznym) w takim wisiadle wlasnie... facet szedl dosc szybko, dziecko spalo i to co dzialo sie z jego nozkami i raczkami przechodzi ludzkie pojecie! Nawet moj wszystko olewajacy maz to skomentowal odpowiednio... mialam ochote podejsc do tego faceta i dac mu w pysk. Jak juz musicie nosic w tym dzieci to patrzcie czy dzieciakowi w tym wygodnie i czy nic sie nie dzieje. Tamtemu maluszkowi doslownie raczki i nozki lataly na wszystkie strony swiata... masakra

co to jest WISADŁO ?????

Jestes nienormalna, wózki na całym świecie to juz relikt, wszędzie nosi sie dzieci przy sobie i w Afryce i Azji i w Ameryce !!zawsze tak było od milionów lat. W USA śmieją sie z wózków gondoli. Kiedys ktoś wymyślił wózek i mysli ze to takie mądre ..hahah

Dziecku w chuście zadna krzywda sie nie dzieje .

tu autorka czy tak ciezko doczytac ze wisiadlo to nie to samo co dobre nosidlo?? Jestem jak najbardziej za noszeniem dziecka przy sobie ale nie w wisiadle! do tego goscia od belkotow- a jak ktos ci sprezentuje jezdzik to tez wsadzisz w to dziecko?

ale co to jest to wisiadlo ? jak to wygląda?

O rany, widzę, że wy kompletnie nie zrozumieliście Autorki :) Są dobre i złe nosidełka. Dobre są ergonomiczne, zapewniające dziecku pozycje żabki, np. nosidełka firmy Tula (i inne zapewniające tę pozycję). Złe są te, które mają wąski pas między nóżkami -dziecko wisi w nich na swoim kroczu, czy genitaliach. Te wisiadełka bardzo szkodzą i są dla dziecka niewygodne, natomiast ergonomiczne nosidełka z pozycją żabki są super i zdrowe dla stawów biodrowych. O to chodzi w tym poście.

Na zdjęciu z lewej jest wisiadło, czyli złe nosidełko, w którym dziecko wisi. Po prawej stronie jest wygodne nosidełko ergonomiczne. https://www.google.pl/search?q=wisiade%C5%82ko+noside%C5%82ko&rlz=1C1AVNC_enPL590PL590&espv=2&biw=1280&bih=737&site=webhp&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0CAcQ_AUoAmoVChMIrO6PpN-_xwIV5p5yCh2hPQb-#imgrc=NV097TZYhQy65M%3A

To są wisiadła: http://www.wykop.pl/link/2131460/dobre-nosidla-zle-wisiadla-i-nieswiadomi-rodzice/ Też kiedyś miałam, ale jak zapoznałam się z tematem to zakupiliśmy ergonomiczne. Teraz starsze sporadycznie nosimy w ergonoimicznym, a młodsze w chuście.

Podejrzewam jednak, że wiele z was nazywa ergonomicznymi zwykłe wisiadełka :) Ergonomiczne to TYLKO te zapewniające pozycję żabki i długo można ich używać. Nasza córeczka ma 2,5 roku i spokojnie ją w tym nosimy. Na Waszym miejscu bym się nie oburzała, tylko zapoznała z tematem, przecież to chodzi o Wasze dzieci. Też kiedyś miałam drogie wisiadełko i myślałam, że dziecko ma super. W ogóle nie byłam obeznana w temacie. Ale natrafiłam na informacje, że to jest złe, doczytałam, zapoznałam się z tematem i kupiliśmy ergonomiczne nosidełko firmy Tula (są też inne). I różnica jest OGROMNA.

Co to jest wisiadło ?????!!!!!!!!!!!! Fakt, że różne nosidełka są dla dziecka szkodliwe, ale dobrze zawiązana chusta jest polecana przez pediatrów. Czyli o co ci łazi matolico ?

Ja mam nosidełko Easie i uważam, że pozycja dziecka w nosidełku jest bardziej ergonomiczna niż noszenie na rękach, gdzie kręgosłup i część lędźwiowa dostają na prawdę w kość. Kto nosi ten wie. Ponadto nosidełko zmniejsza realną, odczuwalną wagę dziecka, ponieważ rozkłada jego ciężar na biodrach rodzica. Jest też wiele innych zalet, chociażby ta, że mamy zawsze wolne ręce i o wiele łatwiej jest wyjść z domu z dzieckiem w nosidełku niż w wózku.