To chyba jednak prawda, że dla młodych dziewczyn liczy sie tylko kasa

Myłałem ostatnio o moim koledze, który zawsze chciał mieć dziewczyne i dopiero teraz znalazł na stałe jak ma 22 lata. Jest bardzo przystojny, dobrze zbudowany, inteligentny, biegle włada dwoma obcymi językami i ma ciekawe pasje. Jedyny jego problem polegał na tym, że nidgy nie miał za dużo kasy w portfelu. Dopiero na studiach jak zaczął pracować i ma sporo własnych pieniędzy to mu sie udało znaleść dziewczyne i to i tak jakąś małolate! Nigdy nie chciałem wierzyć, że dziewczyny są takie zepsute, myślałem, że to wymówka brzydali i frajerów ale wygląda na to, że to jednak była prawda :(

Od wieków wiadomo, że laseczki lecą na kasę a my na wygląd :-P Ja wyglądam jak Tofik ale mam flotę w portfelu więc odkąd skończyłem 17 lat zawsze mam dziewczynę :-P

marne teorie, płytkie wnioski.

Bo to jest wymówka. A ten Twój kolega to jakiś pustak skoro z jakąś małolatą się wiąże ;O

A po co komu stara raszpla? :o

poderwac na kase kazdy potrafi :D

To poderwij na SWOJĄ kasę, frajerze, lamusie, leszczu :-P

A co miał zrobić skoro tylko małolata go chciała? Przynajmniej jest bardzo ładna. I wtedy jak nie miał kasy to miał nie tylko wygląd ale jeszcze inteligencje i fajny charakter. I co mu to dało?

"A co miał zrobić" zabiegać o kobietę która go interesuje a nei brać małolatę która leci na kasę i narzekać jakie to kobiety są złe.

jak sie pipa urodzil to sie nie dziw ze nie umie poderwac kobiety. Co moze ona jego miala poderwac,bo przystojny? zadna takiej ciapy nie bedzie chciala. kasa nie ma tu nic do rzeczy

Kobiety nie są złe tylko kierują się prostymi mechanizmami.

Generalnie problem twojego kolegi to pewnei to że On nei podrywa. Co z tego żę przystijny, super charakter, hobby itp jak nie podejdzie do kobiety, nei zaprosi ją na randkę ...

Żebyś wiedziała, że przez lata zabiegał o różne kobiety, które go interesowały. Niestety żadna go nie zechciała oprócz tej młodej. I jak mówie małolata to nie myślcie, że ma 15 lat, bo ma 17 czy 18. Jego równolatki pewno nie chcą faceta bez auta, a tego jeszcze sie nie dorobił :O

"zabiegać o kobietę która go interesuje a nei brać małolatę która leci na kasę i narzekać jakie to kobiety są złe." Zabiegać to można o księżniczkę bo królestwo to całkiem dobry posag.

Ciągle źle trafiacie, pisałem, że bardzo chciał mieć dziewczyne czyli wiadomo, że za nimi latał, a nie siedział z założonymi rękami. Chodził na randki, nawet uprawiał seks z różnymi ale nigdy nic więcej nie wychodziło.

"Jego równolatki pewno nie chcą faceta bez auta, a tego jeszcze sie nie dorobił" Ale po co mu równolatka? Nie dość, że odpadki po innych to jeszcze rzuci go jak znajdzie majętniejszego. Jak budować związki to tylko z młodszymi.

dlaczego uważasz ze to wina wszystkich kobiet a nei jego? Może coś robił co zrażało kobiety? Może sam nei wiedział czego chce itp

"Chodził na randki, nawet uprawiał seks z różnymi ale nigdy nic więcej nie wychodziło." Tzn. co mu nie wychodziło? Obrączkę dawał po wspólnej nocy a one uciekały z krzykiem? Umysłowe gimnazjum.

Wydaje mi Fiku, że na siłe bronisz wszystkich kobiet. Jeśli taki inteligentny przystojniak nie odpowiadał wymaganiom większości kobiet to dlaczego dookoła jest tyle dresów, głópków i prostaków otoczonych ślicznotkami?

o i tu jest meritum! skoro on chce "ślicznotki" na poziomie dresów, to może mieć problem pewnie żeńskim odpowiednikiem siebie to on gardzi, powie - nudziara.

Muminek, tego już nie wiem ale wątpie żeby tak sie zachowywał. Pewno dziewczyny chciały zaliczyć przystojniaka ale do związku nie chciały gościa bez kasy.

Fiku, prawda, że interesował sie tylko ładnymi ale też inteligentnymi. Na pewno nie dres-du**mi. Ale chyba ma do tego prawo skoro sam wyrasta wysoko ponad przeciętną?

gość dziś dobrze powiedziane :-)

Masz prawo, ale nei pisz ze wszystkei kobiety są złe, sam gdzieś msz większość kobiet i wybierasz tylko ślicznotki a liczysz że inne będą brały cie bezkrytycznie. Hipokryzja. Pewnie biedne też odrzucałeś, bo chciałeś wypindrzone lale w modnych ciuchach, makijażu itp. Ale sam taki biedulek, którego wszystkei kobiety skrzywdziły

P.S: Zostaw tę 17stkę, żal jej, widać że związkiem z nią tylko leczysz kompleksy, jesteś z nia z braku laku.

Nie pisze o sobie, to jest internet, a ja pisze jako gość, czyli po co miałbym sie maskować? :D Ja mam bogatych starych i dziewczyny sie mną interesują, a wyglądam gorzej od tego kumpla, jestem niższy, mam łojotok i znam tylko angielski :D Zawsze mi sie wydawało, że dziewczyny sie powinny zabijać o niego.

To nie zmienia faktu, post z dziś . SAm na biedną nie poleciał, chciał wypindrzoną slicznotke, więc o co całe halo.

Czyli według ciebie to wszystko jego wina, bo powinien był sie uganiać za biednymi brzydulami? Zawsze myślałem, że ludzie powinni sie wiązać z ludźmi w tzw. Swoim typie, ale co ja tam wiem?

Nie ejgo wina ale neich nei wypomina że laski go eni chcą bo ejst beidny, bo sam biednej laski nei chciał. Czaisz. Hipoikryzja.

On nigdy nic takiego nie wypominał, po prostu to mój przyjaciel i wiem jak zawsze mu zależało na byciu w związku, a nie udawało mu sie dopóki nie stał sie zamożniejszy. On sie nigdy nie użalał nad sobą. Poza tym nie widziałem wszystkich dziewczyn jakie podrywał, nie wiem kim były. Co ta dla ciebie znaczy biedna? Taka, której nie stać na kosmetyki i nie może dbać o siebie?