Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kolczyki u polrocznej dziewczynki. Co myslicie?

Polecane posty

Gość gość
Kup męzowi krowe - niech kolczykuje do woli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwazam ze wiesniaki patole czeski mopsiary i tipsiary przebijają uszy niemowlakowi ale każdemu wolno kochać. Moja corka ma body w samochody jedne i na pewno jakas by powiedziala z chce z córki lesbijke zrobić :) twoje bobo twój problem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to takie wsiowo-cygańskie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja przebiłam córce na równe pol roczku i super sprawa.mała nie płakała nie łapała sie za uszka dziurki ładnie sie zarosły i teraz ma sliczne kolczyki juz zmienilismy na inne i to była dobra decyzja ;)polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idiotki, przebijają małym dzieciom uszka i tłumacza sobie ze lepiej jak jest małe bo nie bedzie sie bało i darło,bo nie ma jak sie obronić, jak 8 czy 7 latki!! i macie własnie odpowiedz ze jezeli 7 latka nie chce kolczyków bo sie boi to znaczy ze ma w d***e wyglad i kolczyki jej sa nie potrzebne!!!!!!!!! to nie sa wasze ciała i nie powinnyście decydowac za dziecko kretynki, bo macie w d***e ich potrzeby a myslicie jak tylko dzieci wylansować. Sama mam córe i sama zadecyduje czy chce kolczyki czy nie i tyle pustaki. x POPIERAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kazda kobieta chce miec przekłute uszy. Ja nie mam, moja córka (dorosła) tez nie, bo nie chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dwa wieśniackie gadżety u niemowląt: kolczyki i opaska na łysej głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
opieka społeczna winna wam zabrać dziecko, co za p**********i rodzice, a może jeszcze dajcie jej chłopaka do łóżeczka, niech się uczy po co nosi psitkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie o wszystko pytajmy dzieci bo teraz to takie modne a niech zdecyduje o kolczykach o religii o tym czy zostanie wegetarianinem... A później rosną święte krowy i na nic im nie można zwrócić uwagi bo przeciez one od poczatku o wszystko decydują same. Nawiedzone mamuśki najlepiej zamknijcie dzieci w złotej klatce. Nie chodźcie z dziecmi na spacer i na plac zabaw bo przeciez mogą upaść i tez je będzie bolalo. Histeryczki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość redeka
uważam,że to bezsens. Ja mam 5 letnią córkę i to jej zostawię decyzję kiedy przekłujemy uszy. Dla takich maleństw jest to niezdrowe. Czytałam kiedyś artykuł, że może prowadzić to do alergii.... więc po co robić dziecku kłopot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
co mysle? o masakra. ale co ze maz wierci dziure to co masz zaraz na wszystko się zgadzac? czasami mysle ze samemu jest lepiej,przynajmniej nie trzeba się użerac z debilnymi pomysłami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wies spiewa i tanczy ;p po co to temu dziecku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wam powiem tak, mam 30 lat, matka zaprowadziła mnie na przebijanie uszu gdy miałam 8 lat, nie chciałam tego, ale ona miała argument że niedługo komunia (za kilka miesiecy) i dostanę kolczyki itp, miałam przebijane pistoletem (założone od razu kolczyki ze stali chir.) i wyszło jakoś niefortunnie, że lewe ucho strasznie mi się paprało, nawet po kilku tyg. od przebicia pamiętam, że siedzę w szkole i nagle puściła mi się krew, kiedyś podczas snu tak samo...do komunii prawe ucho sie zagoiło a lewe cały czas sie paprało, ropa, strupy itp.cały czas mnie bolało, matka cudowała, spirytus, jodyna nawet pani walewska, masakra, założyła mi te złote kolczyki do komunii, jakoś przecierpiałam, ale bolało strasznie i płatek spuchł jak śliwa-paskudnie to wyglądało na zdjęciach, nawet ustawiali mnie bokiem... ewidentnie coś jest nie tak, bo nawet złoto mnie uczula, po sytuacji na komunii miałam kolczyki jeszcze tylko raz na studniówkę (przez te 10 lat dziurka nie zarosła o dziwo...) założone i ucho spuchło jak balon po kilku godz. na ślub już sobie darowałam i do dzisiaj nie noszę kolczyków takze zastanówcie się... ja swojej córeczce wżyciu tego nie zrobię!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wierze że facet naciska na kolczyki u dzieciaka,oni mają w d***e takie pierdoły,wymyśliłaś to sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to Ty chcesz to zrobić mamuśko bo chcesz upiększać dzidzię bo widziałaś takie ładne kwiatuszki na kolczyki i już chcesz jej wgramolić i się chwalić przyznaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj - a cóż to za nielogiczny bełkot?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamusie to robią DLA SIEBIE, a nie dla dziecka, bo dziecku to do niczego niepotrzebne, a tylko przeszkadza. Naturalna kolej rzeczy jest taka, że dziewczynka w wieku około 3 lat (czasem wcześniej, częściej później) zaczyna chcieć nosić spineczki do włosów itp, a o kolczykach dzieci długo nie marzą. Tak naprawdę dopiero nastolatki zaczynają tego pragnąć. Ja zapragnęłam kolczyków, gdy miałam ok 20 lat i sama poszłam przebić uszy. Mama mi tego nie zafundowała, bo jej tak w dzieciństwie przebito uszy, że omal nie ogłuchła na jedni ucho. Czemu dziewczynkom nie przebić uszu wtedy, gdy same o to poproszą, gdy będzie to wymarzone, upragnione i sprawi radość? Niemowlakowi naprawdę do niczego nie potrzebne, po prostu nie jest się w stanie przed tym obronić. Takie bezsensowne zadawanie bólu dla kaprysu mamusi. A co do tego wpisu, że dzieci nie powinny o niczym decydować -ciekawe, ale psychologia wskazuje na coś innego. W miarę możliwości powinno się pozwalać dzieciom decydować o sobie, aby nie wyrosły na bezwolne, zakompleksione kukły, ale na odważnych ludzi, którzy wiedzą czego w życiu chcą. A wracając do tematu, gdy widzę niemowlę z kolczykami w uszach, myślę, że matka to tandetna wieśniara, która g****o wie o potrzebach dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli się nie boisz, że sobie ucho rozerwie lub je połknie, bólu wielkiego nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj , Dawno głupszej wypowiedzi nie czytałam :) No wyobraź sobie, że na ogół mamy, które nie przebijają niemowlakom uszu nie są histeryczkami zamykającymi dzieci w złotej klatce, lecz rodzicami, którzy potrafią odróżnić to, czego Ty nawet nie dostrzegasz :) Czym innym jest świadome zadawanie bólu dla własnego kaprysu i lansu, a czym innym pozwolenie dzieciakom na wspinaczki po drzewach, skakanie w błocie, szaleństwa i bieganie itp i co za tym idzie porozbijane kolana :) A w pewnych obszarach dziecko nie tylko może, ale wręcz powinno móc decydować o sobie. Im jest starsze, tym ten obszar powinien się zwiększać. Wszystko należy robić z głową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że to straszny obciach i świadczy o jakiś kompleksach mamusi. Świadczy też o tym, że matka traktuje dziecko przedmiotowo, nie myśli o dziecku i jego potrzebach, ale własnym lansie kosztem dziecka. Na co to dziecku???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćww
WIOCHA ma maksa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez przebilam corce pierwszej kak miala 3 lata sama chciala obylo sie bez placzu a drugiej gdy miala pol roku plakala tylko chwilke w gabinecie. Uszka zagoily sie pieknie. Tu w Wielkopolsce wiekszosc malutkich dziewczynek nosi juz kolczyli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za wiocha. W afryce obrzezuja dziewczynki czy wbijaja im kolki drewniane w warg,i a u nas kolczyki zakladaja. Najstraszniejsze jest to, ze takie mamuski tlumacza to dobrem dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nasza córcia miała przebite uszka jak miała 6miesięcy. To była wspólna decyzja moja i męża. Nic nie ropialo, nie marudzila, nie płakała przy dotknieciu,ani nic podobnego. Teraz ma półtora roczku i zastanawiamy się nad zmianą na złote kolczyki. A wygląda słodko. Tak że to indywidualna sprawa rodziców i ni powinno się nikogo osądzać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×