Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zainteresowanatematem

Czy znacie młode mamy, które osiągnęły coś w zyciu?

Polecane posty

Gość zainteresowanatematem

mam na mysli te, które wpadły bądź świadomie zdecydowały się na ciąże w wieku 18- 23 lat. I dodam, że pisząc "coś" mam na myśli niezależność, karierę zawodową, ciężki kierunek studiów dziennych, podróże itp. Nie chodzi mi o to, że mają pieniądze, bo mąż dobrze zarabia, dostały od teściów czy rodziców domy,mieszkania czy po prostu mają mgr. przed nazwiskiem z jakiejś administracji czy socjologii. Bo ja przyznam szczerze, że nie znam żadnej takiej dziewczyny. Z reguły te co tak wcześnie zostały mamami to pokończyły jakieś byle jakie prywatne szkółki, nie pracują, siedzą na utrzymaniu męża i przeważnie wyliczają pieniądze. Oczywiście wiem, ze to żadna reguła dlatego pytam i chętnie dopwiedziałabym się czy sporo jest takich dziewczyn. Aha, ja przyznaje że znam jedną, która skończyła stomatologię mając dziecko, ale rodzice ją utrzymywali i pomagali przy dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama 1 dziecko w wieku 18 lat drugie w wieku 19, tata rok starszy, na początku było biednie fakt, ale w pewnym momencie otworzyli swoja firmę po iluś dziesięciu interesach:) i to przyniosło im dużo pieniedzy, do dziś żyją dobrze. Zapierdzielali oboje jak mogli, tzn bardzo się starali od nikogo nie dostali nawet 1zł, teraz maja duży dom, za swoje wybudowali ok 20 lat temu, samochody ogólnie poradzili sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej nie znam - kuzynka studentka dobrej uczelni zaciązyła ze starszym facetem, teraz mieszka w duzym domu na wsi, dzielą dom z rodzicami tego faceta, on jej nie pomaga, wszystko jest na jej glowie, nie pracuje - kolezanka z gimnazjum zaciązyla w wieku 15 lat ale to w ogole byla patologia, zyje na zasiłkach z rodzicami, facet sie ulotnił - inna kolezanka zaciązyla w technikum, pracuje jako kelnerka, chlopak ją rzucil po 3 latach - tez inna kolezanka z technikum, zaciazyla przed maturą, byla męzatka , teraz ma 25 lat i po rozwodzie, pracuje jako fryzjerka Ogolnie nie znam zadnej ktora by coś osiągnela. Z moich obserwacji jesli ktoras chce byc w ciązy to najlepiej w wieku 26-36 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
większość kobiet nie potrafi nic osiągnąć bez faceta, feministki mogą krzyczeć ale taka jest prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowanatematem
może sprecyzuje że nie chodzi mi o waszych rodziców czy osoby w ich wieku, bo to były inne czasy. Mam na myśli dziewczyny w obecnych czasach czy takie które właśnie z 10 lat temu miały dzieci w tym wieku co pisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, znam, moja koleżanka ze studiów, na 3 roku urodziła synka, miała rok przerwy, wróciła na studia, obroniła się (wtedy były studia pięcioletnie, tytuł mgr), teraz pracuje jako nauczycielka, jej syn ma 11 lat, mąż też pracuje, normalnie sobie żyją na zwykłym poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym raczej nie powiedziala, ze bycie nauczycielka to jakis prestizowy zawod:D takze to zadne osiagniecie, raczej takie przecietne i pewnie takie tez kolezanka zycie prowadzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ja wiem, czy nie prestiżowy? Ona się spełnia w tym zawodzie, jest zadowolona z pracy, studia pod tym kątem też wybierała i teraz pracuje w zawodzie, moim zdaniem dzisiaj to rzadkość. A miała o wiele trudniej z małym dzieckiem niż większość "gwiazd" na uczelni. Żyje normalnie, przeciętnie ale wydaje mi się, że szczęśliwie, jest niezależna finansowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam jedną taką dziewczynę. Ciąża z wpadki tuż po maturze. Dziewczyna skończyła studia, z dzieckiem na ręku (dosłownie), nawet na egzaminy z nim jeździła. Obecnie ma dobrą pracę, robi jakieś zlecenia dla urzędu miasta, pracuje w domu, dobrze zarabia. Nie pomagał jej nikt, ani rodzice, ani mąż/facet bo szybko się z nim rozeszła po urodzeniu dziecka. Finansowo i zawodowo jest ustawiona, życiowo już gorzej, bo nadal jest sama, ale to akurat trochę na własne życzenie. Po prostu pierwszy, nieudany związek jakoś tak ją chyba zniechęcił, że nie angażuje się w kolejne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie nie jest prestizowy i autorka pisala o studiach dziennych a studiujac jakikolwiek kierunek po ktorym mozna byc nauczycielem mozna studiowac zaocznie. Nauczycielem dzis sa tez panie w przedszkolach a pedagogike mozna konczyc prywatnie, wiec dla mnie to na pewno nie jest jakies osiagniecie w zyciu. Oczywiscie dla twojej kolezanki to moze byc to cos, ale rownie dobrze takim czyms moze byc sam fakt zalozenia rodziny. Wydaje mi sie ze autorka pyta o takie zawody jak prokurator, sedzia, lekarz, farmaceuta, architekt itp. Ale to moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chciałam miec dziecko przed 25 rż ale ostatecznie z mężem się nie zdecydowaliśmy, postawiliśmy na "karierę", dziecko pierwsze ok 30stki, ale własny dom, dobre zawody itp. Życie to sztuka wyboru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja siostra zaszła w wieku 17 lat mimo to skończyła ogólniak studium kosmetyczne i ma dziś własny gabinet w piękny dom żyje im się bardzo dobrze d o dam ze ma dziś 34 lata i oprócz syna na jeszcze mała coreczke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dorota Dowbor syna urodzila w wieku 19 lat , Katarzyna Figura 20 lat, takich kobiet jest znacznie wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowanatematem
hmm... nauczycielka to dla mnie też żadne wielkie osiągnięcie, bo moja koleżanka po prywatnej pedagogice pracuje w przedszkolu. Oczywiście dla niej to może być osiągnięciem, ale zarobki raczej na to nie wskazują. O, siostra gościa z 12:04 to właśnie do czegoś doszła, własny gabinet, dobre zarobki o to mi chodzi. I właśnie odnośnie studiów to miałam na myśli te cięższe typu medycyna, farmacja, architektura, budownictwo, stomatologia a nie pedagogika czy polonistka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
owszem, moja ciocia urodziła dziecko w wieku 20 lat, ma dobrze prosperującą kwiaciarnie, bycie młodą matką, nie jest wymówką na nieudane życie, po prostu pracodawcy boją się zatrudniać kobiety, bo mogą zajść w ciążę, a potem się posypie, urlop macierzyński, wychowawczy, chorobowe na dziecko itd. by kobieta osiągnęła coś tym kraju niestety musi pomyśleć o własnym biznesie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Swiadomie zdecydowalismy sie na Dziecko jak mialam 22lata a maz 27. Ja skonczylam budownictwo maz rowniez. Maz zrobil rowniez upraenienia kierownicze . Pracujemy w zawodzie. Oboje w biurach. Maz w gminie ja w prywatnej firmie. Mam 24 maz 29 córka nie cale 2. Za 2miesiace przeprowadzamy sie do nowego własnego domu podpartego na etapie wykonczeniowki tylko malym kredytem. Bylo ciężko bo karmilam piersią miedzy zajęciami bo mala urodziła sie na 4roku. Obecnie siedzę z mala, po nowym roku wracam do pracy. Gdybym miała sprawne jajniki to bym poczekalaa jeszcze ze 3lata. Bo nawet nie wiadomo czy sie uda miec jeszcze rodzeństwo dla malej. Ciaza nie byla naturalna calkiem. Po laparoskopi wypalaniu jajników hsg stymulacji jajeczkowania udalo się po 1,5roku. Przed kolejna ciaza znow będę musiała przejscpowtorke pewnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Studiuje medycynę i opowiem 3 przypadki jakie widziałam: -na moim roku jest dziewczyna 30paro letnia, która ma 6 letnią córkę, ale jest samotną matką. Jeśli skończy te studia myślę, że będzie miała w życiu dobrze - na rozdaniu dyplomów koleżanki widziałam dwie dziewczyny odbierające dyplom ze swoimi dziećmi - jakoś około 2 lat miały - skończyły studia są lekarzami - powinny coś w życiu osiągnąć ale znam z rodziny wiele przypadków, że urodziły młodo i teraz pracują jak popadnie byle coś zarobić, bez wykształcenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam dwie, ale każda miała bogatych rodziców. Podobnie pewnie jak owa 30 latka z dzieckiem, bo z czegoś musza chyba żyć, a jak wiadomo studia medyczne są cięzkie i nie ma się czasu żeby pracować. Pozostałe, które znam to zaliczyły wpadkę i ich życie zakończyło się na domu i dziecku lub dzieciach. Bardzo mi ich szkoda, bo ich mężowie albo popijają albo mają kochanki na boku albo uciekaja z domu przed obowiązkami. mają naprawdę przerabane życie, ale udają, że wszystko jest w porządku i są szczęśliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja koleżanka urodziła dziecko zanim skończyła 18 lat.skończyła socjologię ,pracuje w biurze prokuratora. druga koleżanka ,urodziła tuż po 18-tych urodzinach ,teraz ma gabinet kosmetyczny w Londynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×