Jakie są wasze bratowe?

lubicie się,macie dobre relacje czy przeciwnie?

moja fajna miła a za plecami wgadomo. dobra jak coś chce a tak nawala na każdego

pierwsze dziecko z bratem to wpadka, musieli zamieszkać u moich rodziców. Ona palcem nie kiwnęła, nigdy nawet smieci nie wyniosła przez te 1,5 roku wspólnego mieszkania. Za to zawsze miała do powiedzenia wiele, ale ja jako ta okropna szwagierka:P potrafiłam utemperować jej charakterek. I niestety, ale uzywałam ostatnio popularnego zwrotu, ze to nie ona jest u siebie, a ja więc ja mam więcej do powiedzenia:) W końcu się wynieśli i musiał pasożyt iść do pracy, ale się rękami i nogami zapierała:D Oczywiście nic nie mogła znaleźc więc ja jej załatwiłam pracę u siebie, nic specjalnego, ale zawsze coś żeby było im łatwiej, bo wynajmowali kawalerkę i brat tylko pracował. To ona będąc na okresie próbnym powiedziała mi (pracując w mojej firmie), że ma zamiar zajść w ciążę, bo ją praca męczy a tak to będzie się dzieckiem zajmować w domu:O Po okresie próbnym nie przedłużyłam jej umowy:O A ten pustak i tak zaszedł w ciążę i chcieli do rodziców wrócić, bo ona bez pracy, ale powiedziałam rdzicom, ze będą frajerami jak ich przyjmą z dwójką dzieci. No i z litości powiedziałam, że może zajmować się moim dzieckiem i sprzątać u nas, płacę jej za to pensję, ale na czarno żeby w 3 ciążę nie zaszła. A ona dzięki temu ma pracę do której moze brać dziecko. Także uważam, że jestem aż za dobra.

a ja mam fajną bratową,mądrą,wykształconą i mój brat jest z nią szczęśliwy więc luz. nigdy w życiu nie miałam z nią chociażby jednego spięcia :-) Marzenka pozdrawiam ! :-)

A ja miałabym bardzo fajną bratową, gdyby moja mama nie była dla niej jędzą. Dla zięciów jest super teściową, a synową po prostu tępiła, choć ta była dla niej miła i grzeczna. Uroiła sobie, że dziewczyna leci na kasę brata, chacha, chociaż mój brat zarabia przeciętnie i dziedzicem majątku też nie jest. I dziewczyna się wycofała, co bratu strasznie zryło kilka lat życia.

Moja bratowa słyszy tylko słowo "masz", a "daj", to już nie. Jej się należy wszystko, a ona za wszystko bierze kasę. Na szczęście nie mieszkają z bratem blisko mnie :)

nawet jej nie poznałam, a są już małżeństwem od roku:P

a moja bratowa jest chuda ;-)

Moja bratowa jest straszna. Chodzi nadęta i obrażona bo jej mąż a mój brat naprawiał mi samochód. Poza tym jest syfiara, okna myje raz do roku, podłogi raz na miesiąc, kuchnia aż się lepi, kurzu na meblach pełno, dziecko zaniedbane ma 2 latka i w pampersie jeszcze chodzi, ma brzydka sucha skóra, obiady gotuje brat, ona wogóle nie prasuje , wrzuca wszystkie ciuchy wygniecione do szafy dziecko mają chorowite, bo bratowa nie karmiła piersią , nie chodzi na długie spacery z małą , daje slodkie kompoty do picia masakra

Ja mam 3 bratowe. Kazda inna ale ze wszystkimi sie dogaduje. Zawsze jak sie spotykamy jest o czym pogadac itd. Jedna z nich drazni mnie swoim sposobem bycia, jest taka troche pretensjonalna i lubi byc w centrum uwagi czym wg mnie czasami naraza sie na smiesznosc. Ale wychodze z zalozenia ze skoro mojemu bratu z nia dobrze to ok. Nigdy zadnej nie obrobilam przy nikim tylka bo nie lubie plotek i wole powiedziec swoje uwagi prosto w oczy. Ale tak jak mowie- ja z nimi nie mieszkam wiec jakos przesadnie kochac sie nie musimy, braciom jest dobrze, przy kazdym rodzinnym spotkaniu jest o czym pogadac, wiec ok. Moja mama tez lubi wszystkie synowe ale zaznaczam ze kazdy jest na swoim, nikt nie zostal w domu rodzinnym wiec to tez chyba przeciwdziala konfliktom (przynajmniej czytajac to forum ;)

Hehe ja też nie prasuje ubrań po praniu tylko skladam takie ze sznurka, a kazdy sobie prasuje sam przed zalozeniem. Nie wiedzialam, ze jestem syfiara :D

-1 bratowa - 33 lata (brat 31) miła, pracowita, wykształcona, bardzo ładna, fajnie się z nią gada, cała rodzina ją lubi, bardzo wyluzowana dziewczyna ale z klasa i taktem. Co roku spędzamy razem wakacje, a nawet postanowiliśmy wybudować się koło siebie. Gdy mieszkali z bratem z moimi rodzicami po sprzedaży jej mieszkania i rozpoczęciu budowy to nie dość, że dziewczyna jak trusia siedziała, aż mamie było głupio :P i sama kazała jej wyluzować ale ona po prostu taka grzeczna już jest. Rodzice nie kazali im się do niczego dokładać ze względu na budowę to normalnie z bratem z radości chatę rodzicom pucowali i ogród obrabiali aż tata się śmiał, że mają zostać w sumie, bo sam pożytek, bratowa pyszne ciasta piekła, obiady gotowała jak wróciła wcześniej z pracy i ogólnie tak byli umówieni, że która wcześniej wróci ta gotuje obiad i super :) Minęło 1,5 roku wprowadzili się do swojego domu i super. Aha! no i dzieci nie mieli u rodziców, bo nie chcieli zaczynać od d-py strony. Dopiero pod sam koniec budowy bratowa zaszła w ciążę i dziecko urodziło się już tam w ich domu. -2 bratowa - (23 lata, brat 25) dziewucha tłuk i chamidło jakich mało :o siedzi godzinami na fejsie i udostępnia jakieś obrazki grup typu "gonić frajera co na psach mordę otwiera" pozdrawia wszystkich dobrych chłopaków za kratami, chwdp, jp :o jestem suką, bo coś tam. Ten debil nawet zawodówki nie ma, nie pracuje, pasie dzieci cukierkami tak, że mój trzyletni bratanek już praktycznie nie ma zębów tylko czarne kołki :o ubiera się jak typowa tandetna dziunia. 15 kg nadwagi ale leginsy w panterkę, różowa bluzeczka i bebzol na wierzchu, siedzą u moich rodziców już 4 rok i raczej się nie wyprowadzą, bo za co. Po wielkich awanturach dziewczyna czasem poodkurza ale ogólnie robi wszędzie syf, kuchnia, łazienki :o Nic nie gotuje tylko przychodzi jeśc do rodziców na dół, a moim rodzicom głupio tak powiedzieć "wypad" tym bardziej, że ona może w zemście nie pozwolić dzieciom jeść żeby tylko scenę dramatu odwalić. Rodzicom żal małych wnuków ale tata już jest na końcówce wytrzymałości i non stop się z bratem kłóci. Zaproponowali im podział domu na górę i dół z osobnymi wejściami, i żeby kazdy miał swoja kuchnię i łazienkę no ale wtedy odpadnie mojej bratowej jeden pokój z trzech które mają, bo trzeba będzie kuchnię zrobić, no i osobne liczniki, bo się pasożyty ani myślą dołożyć i foch. Jednak obiecali rodzicom, że to przemyślą na dniach hahahaha PRZEMYŚLĄ :P tata mi powiedział, że nie będzie żadnej dyskusji ale im tego na razie nie powiedział albo podział na który wezmą kredyt, bo brat nawet jako tako zarabia, część dorzuca rodzice i tata z bratem to przeprowadzą własnymi rękoma albo wypad pod most i jeszcze dzieci im zabiorą do siebie, bo gdzie oni bezdomni mieliby z dziećmi być? a jej rodzina? nie ma szans, bo to melinioki, że szkoda słów. Niestety mam braci na dwóch różnych biegunach :( więc i takie żony sobie wybrali.... cóż. W sumie zawsze wiedziałam, że młodszy za dobrze nie skończy. Szkoda mi tylko moich rodziców i tych dzieciaków :(

agatka z/j/e/b/i/e co ty masz z tymi słodkimi kompotami

Nagadywanie na bratowe ? A może w tym samym momencie na was (jeżeli są tu siostry waszych mężów) nagadują :D. Każdy na kogoś coś znajdzie. Żony waszych braci bronią swojego terytorium bo wystarczy że wchodzi się w obcy dom gdzie nie jedna (teściowa) ale już dwie baby oceniają i oczerniają. Mnie się wydaje że jak synowa czy bratowa sobie nie pozwala to widać ma powód . Moja koleżanka kiedyś mi powiedziała ta: "Idę do domu bo ma przyjść narzeczona brata i dopiero teraz się po raz pierwszy nią pochwali, zobaczymy co to za sztuka, przyjdzie też babcia żeby się jej poprzyglądać kto to jest. Zadzwonię do ciebie jutro to ci powiem jaka jest ta cizia". Niestety ale taka jest większość siostrzyczek , równie zazdrosnych i nieufnych jak ich mamcie, zwłaszcza jeżeli same nie mają jeszcze partnera. Oczywiście znajoma obgadała tą dziewczynę którą miałam okazję po jakimś czasie poznać (mnie się podobała).

ale ja napisałam obiektywnie i uczciwie! Jedną bratowa mam super i uczciwie napisałam,a drugą makabryczną bo tak jest nie piszę z imienia i nazwiska więc wyluj zawsze tu znajdzie się jakis obrońca uciśnionych żeby wykładac swoje racje! Kobieto jak ci się nie podoba temat to nie czytaj! nikt tu nikogo z nazwiska nie wymienia!

Mam fajną bratową - dobrze, ze tak brat wybral:)

dziś ta druga bratowa to jakbym o swojej czytała :P Ty masz dwie i chociaż jedną fajną, a ja mam tylko tą porąbaną :(

dzieci do 3 r.ż powinny pić przede wszystkim wodę , i moja córka pije tylko wodę , ewentualnie w weekend ugotuje kompot, ale nigdy żadnych soczków i napoji, chodzi o zęby a moja bratanica to tylko kompoty pije zaraz bedzie miala próchnicę

wypier...laj agatka!

A ja mam kochaną bratową..moj brat lepiej nie mógł wybrać.Piękna mądra wykształcona..wrażliwa pracowita świetnie gotuje i potrafi ładnie urządzić i udekorować mieszkanie.Kulturalna..kochająca mama trójki chłopaczkow.Madzialenka uwielbiam Cię...słodziaku Ty mój.:-).

Napoji?????? Napojów tępa strzało!! Zamiast pucować podłogi, radzę podszkolić trochę ojczysty język, bo kuleje!

Nienawidzę mojej bratowej!!!! Jest Gruzinką, jest szczupła, jędrna, PRZEPIĘKNA, inteligentna, super wykształcona.... jak można ją lubić? ;) w dodatku tancerka. Widać ją od 0:01 ta która zbiega po schodach i potem jeszcze parę razy jest na pierwszym planie. https://www.youtube.com/watch?v=ujo65bBRQ4I szczerze to się dziwię, że mojego brata zechciała :P hehehehe uwielbiam ją!

kim jest ta AGATKA198801-pisze wszędzie to samo jak zauważyłam?

dziś może i nie będzie miała próchnicy, ale problemy z ortografią na pewno:P

Moja Madzia jest najukochansza.A moja tesciowa zaraziła kiedyś moje dziedzi prochnicą sliniąc i całując je prosto w buzię.Na szczescie to tylko mleczaki..drugie zebybyły już ładne.Ona chyba ma jakiś szkorbut bo nie uznaje jarzyn i owocow.

A ja miałam fajną bratową ale nagle zaczęły się dogadywania że mam dużą dupę, że z mężem jesteśmy pierdolonymi magistrami, nalatywanie na mojego synka jak mnie nie było. I kontakty urwałam bo żadna smarkula, młodsza o 12 lat nie będzie mnie obgadywać. Teraz widujemy się na święta. I jest dobrze.

gość dziś czytajac opis twojej bratowej spodziewalam sie naprawde pieknosci, a na filmiku zobaczylam normalna dziewczyne. Nie brzydka, ale tez nie jakas szczegolnie piekna.

A ja nie mam brata i sie z tego ciesze. Moj maz ma siostry, rzadko je widze, bo unikaja domu rodzinnego, jedna jest ok, smieszna i mozna sobie z nia pogadac o wszystkim i o niczym. Druga to raczej gbur, ale slyszalam od tesciowej, ze nawet wlasnej matce potrafi obrobic tylek... Ogolnie kazdy z ich rodziny ja olewa, rzadko o niej wspominaja, jakby jej nie bylo momentami nigdy... Cos musialo kiedys byc na rzeczy, ale zanim ja sie pojawilam, musiala jakies problemy robic miedzy nimi i konflikty. Moj maz ma brata, zonatego, taka plotkare, bez szkoly, co tylko by klepala geba, nielubiana, bo czesto do tesciow odnosi sie bez szacunku, chamsko, zreszta ogolnie z zachowania taka prostaczka do bolu.

gość dziś no dla mnie i dla brata ona jest piękna :) tobie się nie musi podobać!

dziś no i czym ty błyszczysz? twój brat wziął sobie babę najgorszego gatunku, ni to ciapate ni to ruskie :o z dzikiego kraju bez tradycji, kultury i cywilizacji. Dzikuska zacofana jakaś i pewnie nie wie jak się pralkę obsługuje, bo to już za duża technika :o rzeczywiście powód do dumy :o