Zakochałam się w Libańczyku

Studiowałam w Bejrucie pół roku, w ramach wymiany studenckiej i zabujałam się w Libańczyku - on twierdzi, ze czuje to samo do mnie, z tym że nie chce się wiązać, bo zabrania mu tego religia. Zaproponował mi małżeństwo czasowe mutah, teraz zastanawiam się czy iśc na to i się zgodzić. A Wy co myślicie? Uprzedzam, że Liban jest krajem bardziej europejskim niż Polska, a Libańczycy (nie mylić z Libijczykami), to biali ludzie.

Namysłów to miasto powiatowe w województwie opolskim w powiecie namysłowskim ma 16 tysięcy mieszkańców

hahahahah kolejna idiotka

"Uprzedzam, że Liban jest krajem bardziej europejskim niż Polska" X X X Jaka jeszcze IIerdolniesz glupote :D :D :D

gość dziś A byłeś kiedyś w Libanie? Jeśli nie, to lepiej się nie wypowiadaj na temat kraju, o którym nie masz pojęcia. Liban wygląda na bardziej europejskie państwo, niz Polska - zobacz sobie zdjęcia Bejrutu. Liban w ogóle nie przypomina kraju Bliskiego Wschodu, a bardziej państwo z południa Europy, jak Włochy.Poza tym, Bejrut to w większości chrześcijanskie miasto, połowa Libańczyków to chrześcijanie. https://www.youtube.com/watch?v=ArZ_7LtwGUY

HHOOJ mnie obchodzi te panstwo, i lepiej niech sie trzyma z dala od Europy. Starczy nam juz kozoeebcow.

Albo marne prowo albo !00% głupoty:( https://pl.wikipedia.org/wiki/Ma%C5%82%C5%BCe%C5%84stwo_mut'a

Nie,nie zgadzają się nigdy w życiu. Albo facet chce cię za żonę albo nie. Po co się bawić w coś takiego? Tylko będziesz cierpieć. Powiedz ze dla ciebie małżeństwo jest na całe życie. Dodam że mieszkam w Dubaju i na co dzień pracuję m.in. z Libańczykami. I wielu z nich żeni się z dziewczynami z innych krajów.

W Libanie żyje najwięcej chrześcjian ale to kraj muzułmański i twój Libańczyk jest muzułmaninem skoro zaproponował ci czasowe małżeństwo mutah,jeśli na takie się zgodzisz to nie masz żadnych formalnych praw jako żona a on może je rozwiazać w każdej chwili,dzieci z takiego związku równiez nie mają żadnych praw-poczytaj o tym trochę

gość dziś mądry człowiek to napisał )

A czy Ty zdajesz sobie sprawę, ze ja żyłam w Libanie? Liban nie jest krajem muzułmańskim, lecz świeckim, czy tak trudno Ci zajrzec do wikipedii i doczytać? https://pl.wikipedia.org/wiki/Liban Ich przedostatnim prezydentem był chrześcijanin, połowa w parlamencie libańskim to chrześcijanie.

Princessinthesky, to małżeństwo czasowe - mutah, miałoby być alternatywą dla "chodzenie ze sobą". Po prostu szyici nie mogą całować się, przytulać, kochac, itp z kobietami, które nie są ich żonami - rozwiązaniem dla tego jest mutah. Ja nie chce się z nim żenić na stałe, jestem jeszcze na to za młoda. Od października ponownie wracam do Bejrutu i zastanawiam się czy taki związek w ogóle ma sens, czy nie lepiej olac i znaleźć sobie jakiegoś chłopaka - chrześcijanina.

Radzę ci jak wyjedziesz do tego Bejrutu, to już nie wracaj, bo zidiociałaś na maxa i następnym etapem będzie twoja podróż może do Syrii, bo to taki ładny kraj.

ja bym na twoim miejscu olała

Jesteś już głupio mądra i zaślepiona jak każda zakwefiona, wszystkich pouczasz i napadasz, bo twoja prawda jest jedyna i wszyscy muszą myśleć tak samo

gość dziś To nie moja prawda, ale jeżeli ktoś pisze brednie o Libanie, to nie moja wina. To tak, jakby ktos powiedział, ze Polska leży w Azji. Tak samo tutaj ludzie pisza bzdury nt Libanu.

Polecam dwie ksiazki na poczatek.. pierwsza "arabska zona" co prawda o milosci do libijczyka ale tez muzulmanina, druga "wszystko dla dzieci"to o malzenstwach mieszanych kulturowo i narodowisciowo i prawach co dzieci po rozwodzie.

gość dziś Ale zrozum ze Liban nie jest krajem muzułmańskim , i tam nie diała prawo szariatu. To jak najbardziej tolerancyjny i otwarty kraj, kobiety i mężczyźni mają równe prawa, działają normalne sądy jak w europejskim kraju. Poza tym ja nie chce miec z nim dzieci, chce tylko sie poprzytulać, całować, itp. Ale facet jest religijny i mimo, że tez tego pragnie, to on chce wziąć jakieś głupie małżeństwo muta'h, które pozowli mu na kontakt fizyczny ze mną.

Kochana jeśli kochasz to czemu nie? Ja również byłam w takim związku. Jednak ja potrzebowałam go do seksu - nieziemski . Polecam Ci spróbować - toż to nie na całe życie :)

gość dziś Byłas w takim małżeństwie czasowym z szyitą? Możesz mi napisac jak to wyglądało? :)

co konkretnie chcesz wiedzieć? :) Przede wszystkim czego się obawiasz? To trochę tak jakby on był Twoim chłopakiem tylko ze względu na religię musi się z Tobą "pobrać" :)

gość dziś Obawiam się, jak to wygląda w praktyce. Czy według jego religii on może mi w takim małżeństwie czegoś zakazać lub próbować narzucić? No i jak to jest z terminem takiego czasowego małżeństwa? Mutah ma jakiś określony czas trwania czy może istnieć w nieskończoność? Aha i czy w takim małżeństwie można uprawiać seks (szczerze powiedziawszy na tym mi najbardziej zalezy)?:)

Nie pirdol głupot, gimbusiaro. On chce mieć tymczasowo głupią sunię na dymanko, gdyż tym dla muzułmanina jest biała kobieta. Jesteś nawina i nie pisz, że religia mu nie pozwala naiwniaro, bo jak widać twoja wiedza o islamiw jest równa zaru.

Kochana to czy Ci będzie coś zakazywać, nakazywać to nie zależy od narodowości ani religii itp tylko od charakteru ;) mój akurat był bardzo dominujący, bardzo zazdrosny, często się kłóciliśmy ale zawsze godziliśmy się w łóżku :) jako mąż to byłby dramat ale ja go traktowałam jak kochanka i dlatego było mi z nim super :) Tak - to małżeństwo jest głównie po to by mógł z Tobą się kochać. Ja byłam w takim "związku- małżeństwie" trochę ponad rok. Ustaliliśmy wspólnie :D

gość dziś Jakiej narodowości był Twój kochanek?:)

Libańczyk :)

gość dziś Super :). Mój tez jest Libańczykiem. Przekonałas mnie Kochana :*

polskie ściery

wg mnie tylko na seks sie on nada, tzn bez obrazania tego pana, ale roznice kulturowe sa za duze. przespij sie z nim a na staly zwiazek szukaj Polaka/innego Europejczyka

Kochana ja nie chcę Cię namawiać itp ja tylko piszę że to nic strasznego :) powinnaś jeszcze dla pewności popytać o wszystko co byś wiedzieć chciała jego :) Powodzenia Ci życzę :)