Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

grube łydki

Polecane posty

Gość gość

Ktoś też tak ma? Od twarzy do kolan wszystko szczupłe i otłuszczone w niewielkim stopniu, a tu nagle wielkie, tłuste, niepasujące do tego łydki, z prawie wcale niewidocznym zwężeniem w okolicach kostki. Większość otyłych osób, które widzę na ulicach nie mają takich łydek. Genetyka to suka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jimzimniokaichuj
Nic nq to nie poradzisz poprostu jestes mutantem i tyle w tym tenacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze to Ci współczuję może za dużo chodziłas w szpilach i od tego ci tak łydka urosła-z tym raczej nic nie zrobisz-mam taka znajoma ma problem kozaki kupić-no ale są gorsze zmartwienia tak że wiesz zaakceptuj to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tym że ja mam też ramiona grube, więc w ogólnym rozrachunku nie ma tragedii, ale nienawidzę tych moich łydek strasznie... wszystkiego próbowałam, dopiero kiedy ważę 50kg wygladają ok w tej chwili ważę 55 no cóż moja koleżanka waży 90 i łydki ma szczuplejsze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozciąganie, rowerek stacjonarny i pilates działają. Ja jestem gruszką, mam drobniutkie ramiona, mały biust i wystające żebra, szczupłą talię, duży tyłek, grubsze uda i łydki. Tyłek i talia ok. nad nogami pracuję, dużo się rozciągam, jeżdżę na małym obciążeniu długo i widzę efekty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Diety nie stosuję, bo zejdzie mi biustu, wolę dużo ćwiczyć, yoga też jest dobra, na łydki downward facing dog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś dawno przez 3 miesiące nie jadłam słodyczy, słonych paluszków i ćwiczyłam codziennie rower, przysiady, wykroki, odwodzenie nóg i mostek, rozciąganie do szpagatu i po tym czasie miałam szczupłe nogi, niestety biust też zniknął i góra była zbyt chuda, teraz trochę przytyłam, tak jest nieco lepiej, góra się prezentuje lepiej, choć nadal drobna ale nie anorektycznie ale nogi grube, dlatego tylko rozciągam nogi i jeżdżę na rowerze i ćwiczę pilates na nogi i jogę ale jem wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest jeszcze jedno ćwiczenie na wyszczuplenie kostek, kładziesz się, trzymasz nogi wyprostowane w górze i na przemian kierujesz palce do góry i na dół naciągając stopę (tak zwany point i flex) ok 50 razy aż poczujesz ból, można też robić krążenia stopami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest jeszcze jedno ćwiczenie na wyszczuplenie kostek, kładziesz się, trzymasz nogi wyprostowane w górze i na przemian kierujesz palce do góry i na dół naciągając stopę (tak zwany point i flex) ok 50 razy aż poczujesz ból, można też robić krążenia stopami. x Z tego, co mi wiadomo nie ma za bardzo czegoś takiego jak ćwiczenia na wyszczuplenie... tzn. są jakieś modelujące, ale one bardziej zmieniają wygląd mięśnia, a u mnie problemem jest po prostu TŁUSZCZ, który jak głupi kumuluje się w jednym miejscu na ciele. A spalić miejscowo tłuszczu się nie da. Ćwiczę (rower i bieganie) i jest lepiej, ale wciąż jest źle :) haha, no cóż, trzeba cieszyć się tym, czym się da. his infernal majesty - ważę ok. 50 kg, mam 162 cm, a w łydzie mam 38 cm z rana, przed jakimś tam napuchnięciem, spowodowanym zwyczajnym ruchem, więc pod koniec dnia pewnie jest jeszcze więcej :) wydaje mi się, że Ty wcale nie masz problemu grubych łydek - 35 cm to całkiem normalna noga, a 30 cm, ktore chcesz mieć to megamało, małe dziewczynki tyle mają. Chyba źle siebie postrzegasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha, kiedyś w pogoni za normalnym wyglądem dolnych partii swoich nóg schudłam do... nie wiem sama, bo nie ważyłam się wtedy, ale podejrzewam, że mogłam ważyć 42-44 cm. I moje łydki wyglądały powiedzmy, przeciętnie - nie szczupło nawet, podczas gdy cała reszta była wychudzona. Koścista klata, patykowate rączki, brzuch z zaczątkiem głodowej opuchlizny - bo oczywiście, żeby utrzymać tak niską wagę, nie jadłam prawie nic. No, ale włosy zaczęły się robić słabsze, cera szara i ziemista, ja chorowita, rozkojarzona i rozdrażniona, a okres zanikł na ok. 2 lata... Wyluzowałam i wróciłam do normalnej wagi. Jednak ważniejsze zdrowie, mimo, że te łydki dalej takie niedorzeczne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*42-44 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego dieta nie ma sensu jak jest się gruszką szczupłą u góry, ale w przypadku tłuszczu na łydkach polecałabym jazde na rowerze dlugo i bez obciążenia, ja nam stacjonarny, patrzcie na kolarzy, wszyscy maja smukłe łydki.plus ćwiczenia rozciągające yoga i pilates można znalezc darmowe ms youtube.Kilka dziewczyn pisalo ze udalo im sie przez rozciąganie wysmuklić wygląd nóg bez diety.Nogi nie są takie nabite a to ćwiczenie na kostki działa naprawde plus krążenie stopami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×