Jakiego najgłupszego tekstu nauczyli tatusiowie wasze dzieci?

Moja 2 letnia piękna jak aniołek blondyneczka woła: ale śmierdzi mi dupa... Za każdym razem gdy idzie się kąpać i mowi to, to mam ochotę zabić męża młotkiem! A on jak ją rozbieral do mycia wolałam, mała ale śmierdzi ci dupa... Masakra, aż wstyd!

Na pytanie jaki jest twój tata moje dziecko zawsze odpowiada z******ty :/ niby wie ze tak mu nie wolno mówić no ale...

Gdy się z kimś wita " siema ściema"!

Mój wola " baj baj bejbe "

Głupia osa wypad stąd (niespełna dwa lata)

Do wszystkich obcych mężczyzn (w sklepie itp.) mówi "Panie kurna..." :O

A moją tatuś nauczył bejeczki :baju baju , miś na haju, za to osa woli papierosa. No i tak klepie przy babciach, ciotkach itp.

Tyku tyk****sie tasie i chodzil i powtarzal dopoki nie zapomnial :D

Kici kici łapci łapci nie mów tego swojej babci, nie mów tego swojej mamie, co sie stanie tu na sianie :/

To u mnie na lajcie Puszczaj draniu :D

bujaj się gościu-mała jechała z tatą samochodem i jakiś marudny kierowca przed nimi się wlókł no i mąż wypalił takim tekstem a córa podłapała

moja córka 2 letnia była u babi i której w jednym pokoju był remont no babcia powiedziała, ja p**********ale tu bałagan. Mineło troche czasu i poszłyśmy z mała do sklepu i akurat było przyjecie towaru a mała, ja p***********ale bałagan... masakra, wsyd jak cholera

na bilansie 2 latka. wywiad z mamą : czy dziecko już dużo mówi? można się z nią porozumieć? - skończyło sie pytanie, córka walneła "odpowiedź" - O KURW//AAA. Pani tylko powiedziala, no dziecko już potrafi mówić hehehe

"kurde babka dawaj rentę" mówi za każdym razem jak przychodzi do którejś z babć :o no niby to z kiepskich i śmieszne ale wolałabym żeby tego nie mówiła :o

Tatus nauczyl moje dziecko: Niunio rzadzi calym domem. Poza tym dziadek wcale nie lepszy, nauczyl moje dziecko przezywac wszystkich od Arabow i pip. I tak moj syn, gdy niechcacy go zadrasnelam paznokciem przy przebieraniu, wypalil: mamo, Ty pipo! Poza tym potrafi zawolac na babcie: Renia chujek! Ale tego to juz nie wiem, kto go nauczyl... My sie tak do siebie nie zwracamy... No coz, dzieciak ma ponad 2 lata i wszystko wylapie ;)

Mój 2latek od roku ciągle tylko - dupa, dupa, dupa. To jego ulubione słowo i odpowiedź na głupie lub niewygodne dla niego pytania, albo jak nie chce mu się gadać to mówi dupaaaaaa..... Wczoraj jakaś kobieta w sklepie go zaczepila i spytała jak ma na imię, a on na to "dupa !" :(

Moja niestety też zna wiele zbędnych zwrotów, wiele nauczonych przez tatusia ;-( mój mąż bezmyślnie jakieś bzdury czasami powie i mała już powtarza ;-( z przedszkola też przynosi wiele słówek a ostatnio nawet sparodiowany hymn państwowy ;-( ma 4 latka.

chojeja hhttp://taataa.pl

Mój mąż nauczył syna własnej wersji piosenki... "Nosa,nosa palimy papierosa"

Mój nauczył córkę bekac jak miała półtora roku. Jeszcze był z tego dumny ze taka mała i już umie. Teraz ma 3 lata i niby wie ze nie wolno ale beka często, szczególnie Jak chce poszpanowac.

Taka sytuacja . Stoimy w supermakecie w kolejce , przed nami para z , na ok 3 letnią dziewczynką która siedziała we wózku sklepowym . Pani kończy już podliczanie a tata poprosił jeszcze o papierosy , espedientka pyta - czerwone czy niebieskie ? - Jeden hooj - odpowiada dziecko po czym zaczyna się śmiać , w tym momencie ludzie w sklepie zamilkli z uśmieszkami i wszyscy patrzą na rozbawioną dziewczynkę , a tata strzelił buraka

dobre te dzieciaki hahaha