Czy wasze dzieci jedzą w przedszkolu?

Mój czterolatek zaczyna właśnie przedszkole. Jest dzieckiem które ****ardzo niewiele produktów i najlepiej takich których nie trzeba dotykać rekami. Zastanawiam się czy w przedszkolu się przełamie i będzie jadł. Jak to wyglada u was?

moja chuda jak szczapa od zawsze i należy do wybrednych. A w przedszkolu polubiła codzienna zupę mleczną, obiady. nie wiem jak to jest-za domu obiadu może nie ruszyć, a to samo miała w przedszkolu na drugi dzień I załapałam ją jak talerz wylizywala po posiłku. myślałam-że padne z wrażenia. normalnie zjadła wszystko. I to kilka razy widziałam. śmieje się-że coś tam muszą dosypywać.

Czyli jest nadzieja :)

Mój niejadek wreszcie zaczął jeść odkąd chodzi do przedszkola.

Mój nie jadł :\ tylko zupę jak była pomidorowa lub pampuchy czyli raz na miesiąc

A jak wytrzymywał bez jedzenia cały dzien? Bo mnie wlasnie to martwi ze nie zje a potem bedzie jeczal ze glodny albo ze chcs cos innego

W http://safari-krakow.pl/ ( śniadanie, drugie śniadanie, obiad , podwieczorek) Dziecko na szczęście nie jest niejadkiem i z chęcią je wszystkie posiłki

Moj ma 5,5 roku, w domu zjada mama miske platkow albo kubek mleka z miodem, 30 min później jest śniadanie w przedszkolu - zabiera dwie kanapki, jedna prawdziwa kanapka z świata, szynka, serem, pomidorem itp do tego ma 2,3 orzechy lub rzodkiewki itp druga z domowym dżemem lub pasztetem i wszystko zjada. 3,5h później maja 2 daniowy obiad, zjada praktycznie wszystko. 4h później zjada maly obiad w do.u - miska zupy lub pól porcji 2 dania, 3,5h później kolacja. W ciągu dnia zawsze zjada 2-3 owoce i cos slodkiego lub jakiś budyn/kisiel... Wazy niespelna 19kg.

Mój je w domu a w przedszkolu skubie albo wymyśla, że nie lubi. W domu zjada całą kromką a przedszkolu pół, w domu zjada obiad z małego talerzyka, nie przepada za mlekiem a tam w każdym posiłku jest coś mlecznego.

Mój niestety nie je. Rano przed wyjściem z domu wypija kubek mleka. W przedszkolu zjada na śniadanie suchy chleb, a na obiad tylko ziemniaki. Zupy mówi, że niedobre. Są zazwyczaj posypane natką pietruszki, a on nie lubi. Na podwieczorek znowu suchy chleb. :(

Mój synek też nie je w przedszkolu. W domu zje tylko kromkę suchego chleba a tam wymyśla , że nie lubi. Chodzi od 3 tyg więc mam nadzieje, że mu się odmieni.

moj syn przez pol roku mial problem z jedzeniem w przedszkolu. wolal jesc w domu... A teraz mila odmiana, nie dosc ze je wszystko w przedszkolu to w domu zje wszystko :D Nie ma juz jadłospisu pod niego.

Ja jestem jeszcze w ciazy ale juz sie zastanawiam czy synek bedzie niejadkiem jak moj maz czy zarlokiem jak ja hahaha

mój wnuczek ma 5 lat i dziś mi się przyznał, ze były pulpety rybne i on ich nie lubi i poszedł zwymiotować do zlewu, ale się pani nie przyznał. Moje dzieci jak czegoś nie lubiały to zakopywały w ziemniaki. Dopiero po latach , przypadkiem się dowiedziałam.

a to zalezy, w niektorych przedszkolach jest catering a w niektorych gotują panie :) w prywatnych zazwyczaj jest to katering - polecam www.wielkaprzygoda.com - super dbają o dzieci i naprawdę widzę, że mój syn chodzi tam z przyjemnością :)