Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Rozpyerdalaja mnie znajomości z fejsbuka..

Polecane posty

Gość gość

Brat ma jedna kolezanke z klasy w znajomych wczoraj z nim wyszedlem na ulice i nawet część sobie nie powiedzieli.. patola. Dlatego nigdy nie mialem tam konta. Jeszcze raz bo cenzoora :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, w jakim jesteś wieku, ale na studiach fejsbuk się cholernie wręcz przydaje. Na grupach ludzie wrzucają materiały i np. informują się o tym, że wykładowca ni z tego ni z owego przełożył zajęcia/egzamin tak więc bez tego wręcz "nie można żyć" na uczelni. x Znalazłoby się pewnie kilka innych zastosowań fb, nie można więc powiedzieć, że jest bezwartościowy. Oprócz uczelnianych spraw lubię też przeglądać walle znajomych, bo jak masz fajnych znajomych, to publikują oni ciekawe rzeczy - mam np. znajomego fotografa, który umieszcza na swoim wallu zdjęcia z cosplay'ów, no super sprawa :D x Ludzi, którzy na co dzień nie powiedzieliby mi na ulicy "cześć", to ja do znajomych nie przyjmuję, a i zdarza mi się dość regularnie czyścić listę kontaktów z osób, z którymi kontakt się urwał - nie napisały do mnie ani słowa od kilku lat, a w dodatku kiedy spotkałabym ich na ulicy, nie miałabym ochoty zagadać, bo kontakt mieliśmy tylko czysto koleżeński (czyli łączyła nas np. tylko szkoła itp.) i tak najlepiej jest robić, aczkolwiek rozumiem też, jak komuś szkoda czasu na takie przeglądy znajomych, bo to też trochę czasu zajmuje. x Nie rozumiem tylko zbierania znajomych dla samego faktu posiadania dużej ilości znajomych oraz upubliczniania swojej prywatności/intymności osobom, których nie lubimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×