Gość inkaO Napisano Sierpień 26, 2015 Kelner, sprzedawca, nauczyciel plastyki, woku, pracownik informacji, florysta, obsługa klienta, itd. i bez końca. Nic! Wysyłam gdzie się da, byle zarobić, bo już mi nie zależy. W trakcie studiów cyfrowy polsat, cinema city, 2 starze, gazeciarz...wszystko legalnie, umowa zlecenie.. myślałam, super zawsze to jakieś doświadczenie niż nic... dupa nie doświadczenie D.U.P.A!!!! Politycy niech się najpierw zajmą swoim narodem a nie łżą, że oni gwarantują ludziom z zagranicy lokum, pieniądze na czas przyzwyczajenia się TU, a potem zagwarantowana praca. choć rozumiem ich sytuacje i współczuje im. Mi pozostaje gryźć ziemie? Jest też perspektywa wyjazdu za granice, ale dam sobie szanse, bo nie chce całe życie zapierdalać ze ścierą, choć żadna praca nie hańbi, w moim przypadku to będzie ostateczność. I człowiek lata po ludziach jak popieprzony, zanosi te CV, listy odpowiednio napisane. I słyszę..." taka młoda i już życie chce zmarnować?", to rozwiewam wątpliwości - do jasnej ciasne ja mam 25 lat! dzieci chce rodzić, utrzymać je, kuźwa cieszyć się życiem... ehh. Trzymajcie kciuki abym COŚ znalazła. Cokolwiek, żeby choć te 1200 na miesiąc było i aby umowa o pracę i lecimy przez szare życie. No to się wyżaliłam już mi lżej: ) Trzymam kciuku za innych pechowców takich jak ja :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach