Kobiety pomóżcie !

Witam, mam 18 lat , moj facet 24 jestesmy razem od 2 lat. Zamieszkalismy ze soba po 1 roku bycia ze soba u moich rodziców poniewaz on mieszka 50 km ode mnie i znalazł lepiej płatna prace tu jako mechanik , po 6 miesiacach mieszkania razem pokłócilismy sie ,on sie wyprowadził spowrotem do siebie i od tego wszystko sie zaczelo psuc.Poznalismy sie na portalu społecznosciowym na poczatku było jak w bajce on był bardziej za mna niz ja za nim bardzo mnie kochał i ja jego tez. Ostatnie kilka miesiecy cos sie miedzy nami psuje. stał sie obojetny, mowi ze nie wie czy chce dalej ze mna byc, a ja nie wyobrazam sobie zycia bez niego. Ciagle sie kłocimy i rozstajemy , pozniej wracamy i tak w kólko. gdy pisze do mnie bedac u siebie w domu pisze tak obojtenie , juz nie pisze mi ze teskni ze nie moze sie doczekac weekendu razem , ze chciałby mnie przytulic. bardzo mnie boli jego obojetnosc. ale gdy przyjezdza na weekendy jest kochany , cudowny miły itd. Nie rozumiem dlaczego gdy jest daleko ode mnie jest obojetny ,a gdy jestesmy razem jest cudowny. Nie piszcie mi prosze zostaw go , nie wart jest ciebie. bo ja potrzebuje jakiegos sposobu zeby on sie ogarnał bo wiem ze on chce byc ze mna tylko zobaczył ze zalezy mi mocniej od jakiegos zcasu i wykorzystuje to. Pomózcie dziewczyny znalesc sposob zeby pokazac mu nie mozemy bez siebie zyc.

Chyba najlepiej będzie jak przez jakiś czas będziesz słodka i kochająca, a potem z nagła sama się zdystansuj Zacznie się zastanawiać co było przyczyną tej nagłej odmiany i może chłopak się przebudzi.

To ty chyba nie mozesz bez niego zyc ? jak przyjezdza jest mily bo liczy na seks , i tyle

jak ma sie wasze zycie seksualne? facet ma 24 lata, ma swoje potrzeby, moze nie zadowalasz go w tej sprawie?

Chyba najlepiej będzie jak przez jakiś czas będziesz słodka i kochająca, a potem z nagła sama się zdystansuj Zacznie się zastanawiać co było przyczyną tej nagłej odmiany i może chłopak się przebudzi. Tez o tym myslałam i skoro druga osoba mysli to samo to sprobuje , oby sie udało .. dziekuje bardzo.. :)

To ty chyba nie mozesz bez niego zyc ? jak przyjezdza jest mily bo liczy na seks , i tyle Mimo ze mam dopiero 18 lat , ale wiem ,że chcialabym z nim byc i kocham go nad zycie.

jak ma sie wasze zycie seksualne? facet ma 24 lata, ma swoje potrzeby, moze nie zadowalasz go w tej sprawie? To raczej nie mozliwe. Wydaje mi sie ,że nie w tym problem bo dobrze nam razem , dogadujemy sie jezeli chodzi o sex. ostatnio mi poiwedział,że najwiecej małzeństw rozpada sie bo nie dogaduja sie w łózku , a nam by to nie groziło , moglibysmy sie rozwodzic z tysiaca innych powodów , ale jezeli chodzi o to , to napewno nie. Juz sama nie wiem co mam myslec.

Ty go kochasz ,ale on jest z Toba bo mu tak wygodnie , jak pozna inna to odejdzie .

włąsnie chce tego uniknąc, w głebi gdzieś tam wiem ,że on chciałby zeby było dobrze , ale wydaje mi sie ze wykorzystuje to ze ja sie staram. kurcze przykro mi .. :/

A ja mam wrażenie, że nie dojrzeliście jeszcze do stałego związku. Za młodzi jesteście na trwałe deklaracje. I on i ty chyba powinniście jeszcze poszaleć a nie zakładać stałe związki. Bo to będzie: "Wyszłam za mąż - zaraz wracam". Ale to wasze życie. Powodzenia.

ale ja nie mysle o małzenstwie , dzieciach itd. w sumie to jestem pewna ze chciałabym miec je z nim , ale napewno nie w tak młodym wieku. kurcze chciałabym ,zebysmy byli razem jak para , a nie stare małzenstwo zakazujace sobie wszystkiego wazjemnie. Chce byc z nim w powaznym zwiazku , ale tez nie zachowywac sie jak stare małzenstwo. na to bedzie czas. kocham go i nie chce zyc bez niego.