jak im zaszkodzić

Ale ja bym go tylko uprzedził, w co się pakuje. Jak mu to nie przeszkadza, to ok

ale ja chce go tylko uprzedzić w co się pakuje. Jeśli mu to bedzie pasowało to ok. No i przy okazji dowiedziałby sie, że gdy była juz z nim to jeszcze nie rozstała sie ze mną

''i uwierzy mi, bo mam na to dowód w postaci rozmów na fb, gdzie jeszcze próbowałem walczyć o związek'' walczyłeś o związek przez FB?? HAHAHA to rzeczywiście walka na całego

tak, bo ona nie miała czasu sie ze mną spotkać

Mnie az morda sie ciesz gdy wiem,ze moja byla lize sie ze swoim nowym chlopakiem,a on nie wie ze miala w mordzie mojego k******** a i robiła z polykiem.:)

Napisze mu że gratuluje zaręczyn ale ona jest oszustką. Była z nim, a nie zerwała jeszcze ze mną. Tu nie chodzi o zazdrość Ale sprawiedliwosć I o to żeby winni zostali ukarani

Desperacja. Zajmij się sobą. Nie miała czasu czytaj nie miała dla ciebie. Gdyby zależało to by się spotkała. Laska nie chciała cie dobijac a ty sobie bog wie co z rozmowy wywnioskowales

nie miała czasu się spotkać,bo właśnie kończyła z tobą znajomość :)

ale ona mowiła, że trudno jej sie ze mną rozstać, że to niełatwe i że to nie jest tak że mnie nie kocha. w czasie kiedy z nim już była jeszcze sie spotykaliśmy kilka razy, co prawda nie tak często ale wydawało sie że wszystko jest ok

''winni zostali ukarani'' psychopato heheh! może popatrz na siebie dlaczego wybrała życie z innym! i się zastanów...zresztą jak piszesz kilkanaście m-c minęło więc odpuść ,bo to już pod nękanie podchodzi!

Masz obsesję. Ona jest szczęśliwa z innym. Ty się nie możesz pogodzić. Może coś czuła ale wybrała gościa. Czemu? Bo był lepszy.

Jeśli z nim sie spotykała to powinna od razu ze mną sie rozstać. A swoją drogą tego kolesia też tym samym oszukała

a ty jak długo z nią byłeś? bo skoro byłeś z nią kilka lat i się z nią nie zaręczyles to dobrze że cie kopnela w doope

w tym wszysytkim chodzi mi o sprawiedliwość postąpiła nie fair a ujdzie jej to na sucho

Dokładnie ,może wybrała lepszego,przystojniejszego,mądrzejszego i przede wszystkim konkretnego jak się jej oświadczył ty miałeś swoją szansę...Oni się kochają a ty..tylko cały czas myślisz jak im zaszkodzić..dziwny jesteś.NIC już nie pomoże pogódź się z tym. Widać że nie masz swojego życia!I do roboty! a nie na kafe siedzisz :P może tam nie będziesz miał czasu na paranoje ;/

chciałem się zaręczać ale ona ciągle to odsuwała w czasie

odpuść.

może on w tym czasie też miał dziewczynę i kończył związek. To nie jest nie fair tak własnie kończy się związek ,nie z dnia na dzień tylko stopniowo..

Bo cię nie chciała. Weź zostaw ją w spokoju i zajmij się swoim życiem

no ale czemu tak postąpiła? ciągneła 2 sroki za ogon przez kilka miesiecy. nie wiem, co powinienem mu napisać

myślę, że trzymała mnie w zapasie, jakby jej z tamtym nie wyszło a że wychodziło to mnie kopneła w d**e i to mu napisze że jest oszustką

Napisz co chcesz i tak będą łacha z ciebie mieli ,że po takim czasie coś jeszcze odnich chcesz , tylko burak tak bez godności robi hehehe

Jesli ten związek się rozwali to ona i tak nie wróci. Odpuść sobie.

bo to niesprawiedliwe że ona tak postąpiła. I on powinien to wiedzieć. A ona powinna ponieść konsekwencje. A nie żeby uszło jej na sucho

tylko nieudacznik może tak myśleć

co jest złego w takim myśleniu? oszukała dwóch facetów mnie i jego a jego pewnie oszuka znowu jest to uczciwe myślenie

Gowno prawda. Chcesz rozwalić jej związek bo jesteś nieudacznikiem który nie potrafi zatrzymać baby. Są szczęśliwi i nic ci do nich. Pogodz się z tym.

nie nie jestem nieudacznikiem, tylko jej ufałem. a ona mnie oszukała. Teraz ona ma sobie układać życie a ja mam być sam? przez to że mnie oszukiwała zamiast zostawić wcześniej?

A ty taki święty??Będąc z nią w związku nie oglądałeś gołych lasek w necie?i nie walił*eś ?? to też jest nie uczciwe.Musiało wam się nie układać jak odeszła do innego i nieważne ile czasu z tobą ten związek zakańczała..może z litości.Nic na to nie poradzisz co się stało to się stało a sprawiedliwości to ty nie szukaj tam gdzie jej nie zajdziesz.

no a czemu nikt nie broni tego typa? ok, ja sie rozczulam, ale on? Bogu ducha winny. Myślał ze jest już dawno sama a nie była