Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Na żywioł bez prezerwatywy

Polecane posty

Gość gość

estem w związku od 2 lat i zastanawia mnie jedna rzecz. Mój partner miał wcześniej poglądy, że nie znosi dzieci. Jednak niedawno mu to przeszło. Jakiś czas temu pierwszy raz uprawialiśmy seks bez zabezpieczenia (mimo że Krystian ma arsenał prezerwatyw) w zanadrzu. Namówił mnie do tego, a ja się zgodziłam. Był to tak zwany przerywany stosunek. Jako kobieta pomyślałam od razu, że on chce mieć ze mną dziecko. Robiłam sobie nadzieję, bo z każdym kolejnym razem znów namawiał mnie do seksu bez zabezpieczenia. I tak 8-9 razy. Przyszedł sądny dzień, kiedy moja miesiączka się spóźniała. Krystian zaczął panikować, że jeśli to ciąża, on nie wychowa ,,bachora'' i że musimy jechać ,,na skrobankę'' za granicę. Przeraziłam się. Jednak od tamtej pory nie zmądrzałam i dalej tak robimy-ja i on się na to godzimy, mimo comiesięcznego strachu, że mogę być w ciąży. Mnie chodzi o to-że mam nadzieję, iż on mnie kocha i chce mieć ze mną rodzinę, a jak myślicie-jemu....o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykro mi, ale chyba po prostu jest debilem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no chyba jest. nie wiem, jak ludzie mogą być tak bezmyślni. albo chcą mieć dziecko i się nie zabezpieczają, albo nie chcą i się zabezpieczają. a wy liczycie na to, że nie zajdziecie, choć robicie wszystko, żeby zajść. no ja k***a nie wiem, co w tych waszych łbach jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acordeon
Nie używam prezerwatyw w związku i jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To proste. On do Ciebie ma zaufanie, wie że go czymś nie zarazisz, a prezerwatywy ma w "zanadrzu" i oszczędza na d****** na koleżanki z pracy i na dyskoteki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem lekko załamana :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wow... młodzi ludzie tacy inteligentni... wow... tacy myślący o konsekwencjach swoich czynów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×