Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość luna43

Okropni teściowie.

Polecane posty

Gość luna43

Zacznę moją historie od początku. Pochodze z biednej rodziny, w której panował alkoholizm ( nie duży ale jednak był ). Wiązaliśmy koniec z końcem. Jednak ja wykształciłam się , zarabiam bardzo dobrze. Poznałam chłopaka z tej samej wsi. Jego rodzice to niby dobrze postawieni ludzie, jednak mało inteligentni, a udaja ze wiedza wszystko. Moj facet nie jest zbytnio wyksztalcony, raz w szkole nie zdal. Po prostu nieuk. Przez półtora roku znajomości nie miałam kontaktu z jego rodzicami. Ewentualnie dzień dobry i dowidzenia. Jednak rok temu te wiezi sie zaostrzyly, poniewaz czesciej do nich przychodzilam, zapraszali nas na jakies wycieczki, wyjazdy. I problem polega na tym, ze moj facet mmowi wszystko co sie u mnie w domu dzieje. A od kad dowiedzieli sie calej prawdy po prostu traktuja mnie jak sierote, ktora nie ma co jesc, na dodatek krytykujac mnie na kazdym kroku. Tesciowa wymysla niestworzone historie, ze nie mam co jesc ze ojciecmnie bije. Ewentualnie moja mame chwali. Jednak daja mi do zrozumienia ze nie chca takiej synowej z takiego domu. Na przykłąd dzisiaj była w radiu jakas audycja o tesciach to moj tesciu do mojego faceta ,, no do takich tesciow to ci daleko '' . Jest tak na codzien. Wciskaja mi obiady bo mysla ze gloduje a przy tym mysla ze to ich obowiazek. Nie chce juz do nich chodzic. Odrucaja mnie caly czas. Dzisiaj bylismy na chwile w domu u partnera, przyszla jego matka i tekst '' tak ci sie do tej rodziny spiesy, ze nawet ojcu nie pomogles ' . Dodam , ze on jest maminsynkiem i robi wszystko co mu rodzice kaza. Nie ma wlasnego zdania. Gadalam juz o tym z nim nie raz a on nie widzi problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to co ty tam u nich robisz?skoncz sie z nim spotykac,znajdz kogos innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luna43
Jestem z nim 3 lata. Codziennie prawie musze chociaz na seksunde do nich wpaść bo partner cos musi wziac, albo zrobic. Kocham go, tylko wkurza mnie takze jego zachowanie. Nie umie sie postawic. Najlepsze jest to ze jak przy moim chlopaku to tesciowa jest miła itd dla mnie. A jak on na chwile wyjdzie i kaze mi poczekac to ona patry na mnie jak na patologie i nawet slowa nie powie. Pomimo ze nie chce do nich chodzic to i tak musze, bo zawsze cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko,a dziwisz się? chciałabyś by twoje dziecko weszło w taką rodzinę? bo ja nie.Poza tym mowisz o swoim partnerze nieuk:):):) a gdyby on o tobie mowił że boi się z tobą ożenić bo mozesz mieć geny pijackie,chciałabyś to usłyszeć? Mowisz że jego rodzice małó inteligentni,co ro oznacza według ciebie? czyżby twoi byli inteligentni i masz porównanie? Podziwiam twoją postawę ze ktoś taki jak ty pochodząćy jak nazwałaś z rodziny alkoholickiej żada by chłopak staqiał się rodzicom.Pomaga ?to jego wybór a tobie gOOOwno do tego,pilnuj swojej rodziny,nie dziwię się ze rodzice chłopaka cie nie akceptują.A kim ty jestes szczegolnym? że zaczynasz rzadzić w rodzinie do której prawdopodobnie nie wejdziesz,chyba ze na siłe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka jesteś obyta i wykształcona i tak dobrze zarabiasz, a robisz błędy gramatyczne, stylistyczne i rzeczowe??? Jeżeli w realu sprawiasz takie wrażenie jakie się odnosi z tej wypowiedzi to się wcale przyszłym teściom nie dziwię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś nie wyjezdżaj z ortografią,nauczycielko od siedmiu boleści,nie chcą ciebie w szkole już?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2015.08.29 znajdz sobie kapcia ktorym bedziesz mogla pomiatac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli nie odpowiada ci rodzina nieuka, to znajdź innego partnera z inna rodziną. Ty chciałabyś skłócić rodzinę, do której nawet nie należysz i najlepiej jakby cię wielbili i postawili na piedestale. Jak oni radzili sobie do tej pory bez ciebie, twojego wykształcenia i twoich doskonałych zarobków. Pewnie ze śmietnika resztki wygrzebywali. Żenua!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robisz koszmarne błędy ortograficzne i stylistyczne.Piszesz nieskładnie i chaotycznie. Jak taka mało inteligentna może wyzywać kogoś od nieuków?? Resztę litościwie przemilczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko że w wypowiedzi autorki nie ma błędów ortograficznych:) tylko mnóstwo nieścisłości. niby jest wykształcona ( co podkreśliła) a robi błędy językowe, że plomby bolą. za wykształcenie rozumiem coś ponad gimnazjum:) niby dobrze zarabia a mieszka z rodzicami choć w domu się dobrze nie dzieje. niby mieszka na wsi ( no chyba, że największej w kraju), a teściowie się dopiero zorientowali z kim syn się spotyka? to co sąsiadów nie znają? i po ok 3 latach nie przywykli do myśli , że może być ich synową?? to już nie przywykną. a zwróciłam na to uwagę bo znam kilka osób które robią wrażenie takie na zasadzie " takim mnie Boże stworzyłeś takim mnie masz". Chyba każdy zna. Skoro robi wrażenie sieroty, którą trzeba się opiekować na każdym kroku to problem nie leży w teściach. Znam też sporo osób, które miały dom rodzinny z problemami. Praktycznie nikt nie stawia znaku równości między nimi a rodzicami. Każdy odpowiada za własne życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×