Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Papierosy

Polecane posty

Gość gość

Słuchajcie jak jest u Was z małym dzieckiem gdy ktoś pali z domowników? Mam straszne obawy pod tym względem, teściowa i mąż palą, co prawda nie w domu ale nie oszukujmy się że przy otwartych drzwiach na taras wszystko dolatuje, czuje to non stop. Teściowa co godzinę, mąż na szczęście mniej i wychodzi na dwór( chyba bierze powoli sobie moje słowa do serca). Proszę o wypowiedź kobitek co mają dzieciątko i jest podobna sytuacja albo była i jak postąpiły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przesadzaj, ja jestem z pokolenia gdzie rodzice palili przy dzieciach, mam 44 lata i pamietam te goscinki i kleby dymu w pokojach i jeszcze zyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w rodzinie nikt nie palił i to też swoje robi... Chciałabym żeby dziecko tego nie wdychało, a swoją drogą teściowa się przez to niszczy, nałóg coraz gorzej ją kusi, prosiłam tłumaczyłam i nic. Dodatkowo jest chora już kilka lat,ma problem z nogami, nie wiem jak ją przekonać.. Miałyście jakiś sposób na kogoś z jego papierosami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam okropne wspomienia z dzieciństwa związane z paleniem rodziców. Całe szczęście rzucili zanim pojawiły się wnuki a z facetem palaczem nigdy bym się nie związała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ja nie lubię takich patologicznych rodzin gdzie pali się papierochy przy dzieciach Boże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze zależy czy stara się rzucić, mój to próbował różnych sposobów, czasami przynosiły efekty, pali ale już coraz mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam znajoma u której pali się normalnie w pokoju, mają 2 dzieci to jest dopiero patologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój tata palił cale życie, po 50-tce przestał:) Nigdy nie wychodził palił przy nas i to wiadomo jakie wtedy były papierosy, a jak to wpłynęło na nas, na pewno jakoś, ale jeszcze żyjemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×