Jestem w ciazy i wstydze sie brac kase od mojego faceta

Zaraz bedzie ze mnie zdradzi z d***** bo na nia moze swoje pieniadze wydawac :DDDDDDDDD To sa moje poglady. mozecie sie nie zgadzac z nimi/nie musi wam to pasowac. Grunt ze ja z moim partnerem to akceptujemy :> I mozecie nam zyczyc zle i gadac ze sie rozstaniemy - co ma byc to bedzie :) I bez waszych "gdakań".

gość dziś gdzie pisze ze mieszkam u niego? Napisalam wyraznie, ze razem mieszkamy. Mieszkanie akurat jest wspolne (dostalismy od moich i jego rodzicow). x Doszłam do tego postu i autorko coś ewidentnie kręcisz. Jakim cudem dostałaś mieszkanie od rodziców, skoro twoi rodzice nie mieli za co ci kupić ciuchów i książek? A to chyba trwało trochę dłużej niż okres liceum. Podejrzewam, że stypendium miałaś socjalne. I tak nagle w ciągu przesadzę w ciągu 5 lat tak się wzbogacili, że stać ich było na mieszkanie dla ciebie?

13;50,po co uparcie odpowiadasz?bronisz swoich racji? przeciez to nie moj cyrk,nie moje malpy a uklad jest chory,czuc z daleka.

Matko to co tu sie dzieje to jakas teagedia. Napisalam bo mialam nadzieje ze ktos mi doradzi jak sobie poradzic z taka sytacja. Ale tylko docinki, smiechy i wyzwiska. I staly tekst: trzeba bylo sie nie ******* zero myslenia itd. Teraz juz bede wiedziala ze tu siedza tylko chodzace idealy, ale musze Was zdziwic ze na swiecie sa rozne sytuacje, np: wpadki, sa tez rozni ludzie jedni bez skrupolow inni bardziej wrazliwi. Gratuluje Wam idealnego, poukladaneg zycia i szczescia, szczerze. Oby nigdy sie od Was nie odwtocilo.

Sorki,to twoje zycie,sama sobie je skopalas zaczynajac od tego,ze pieprzylas sie ledwo po poznaniu(szybko sie zakochalismy...)bez stosowania antykoncepcji. Co ma Ci kto radzic ?sama musisz wybrnac z biedy ktora na wlasne zyczenie sobie nakombinowalas.

13;52,mylisz osoby.To ta od dwoch i szesciu tysiecy ma mieszkanie wspolne z facetem od obojga rodzicow(w zyciu jako matka nie kupilabym czegos z jakims dzis narzeczonym jutro obcym dobra jakim jest mieszkanie).

biedna123- wszyscy Ci napisali, żebyś o tym powiedziała swojemu partnerowi bo Twoje zachowanie nie jest normalne. Jakiej innej rady oczekujesz> Jesteś w ciaży, bez środków do życia- nie masz innego wyjścia. Nad czym tu kminić? U nas zawsze pieniadze były wspólne. Razem na nie pracujemy. Nawet jeśli ja zarabiam teraz mniej, to jest to nasza wspólna decyzja i nikt nikomu nic nie wypomina. Dzięki temu, że ograniczyłam pracę, wyjazdy służbowe, mój facet może robić karierę, przez co coraz więcej zarabia. Wspólnie działamy rozumiesz? Wy też powinniście być ze sobą po prostu szczerzy. A Ty ściemniasz, krecisz- po co? Przecież ojciec Twojego dziecka powinien być najbliższą Ci osobą.

Do 13.47 - bralam pieniadze od panstwa z Twoich podatkow. Rety nie mam i kozystalam z niej tylko do konca studow, potem poszlam normalnie do pracy i 3 lata mialam umowe. Stan bez umowy mial trwac kilka miesiecy. Panstwo mi placilo to prawda ale tylko dlatego ze mialam wypadek i prawie stracilam zycie a zdrowie calkiem. Dopiero w klasie maturalnej wstalam z wozka. Nie uzalam sie nad soba. Wiem ze wiele osob oszukuje i ciagnie rety chociaz moga pracowac stad ta miechec. Czasami warto zapytac.

Biedna nie ma grosza,facet utrzymuje mieszkanie i ja,nie jest tak zle. Aona kombinuje jak tu wyrwac od panstwa kasiorke za niepracowanie.

Mowa nie czasie wstecz tylko o tej fikcyjnie zalozonej dzialalnosci,gdy dowiedzialas sie o ciazy.Tym samym bedziesz dostawac zasilek,platny urlop za te nieplanowana ciaze. bez srodkow do zycia,zabezpieczenia dla siebie i dziecka,rozumiesz?

Wyrywanie pieniedzy od panstwa? Ech...no niech i tak bedzie. Skad w tych ludziach tyle podlosci...

Fakt,ze zakladasz dzialalnosc nie pracujac a tylko po to,by panstwo(my podatnicy)zaplacili Ci przez rok za twoja ciaze nie jest kombinacja,by ratowac swoj tylek? tak,to jest kombinatorstwo,bo nie pracujesz a firme masz na papierze,

Doszłam do tego postu i autorko coś ewidentnie kręcisz. Jakim cudem dostałaś mieszkanie od rodziców, skoro twoi rodzice nie mieli za co ci kupić ciuchów i książek? A to chyba trwało trochę dłużej niż okres liceum. Podejrzewam, że stypendium miałaś socjalne. I tak nagle w ciągu przesadzę w ciągu 5 lat tak się wzbogacili, że stać ich było na mieszkanie dla ciebie? xxx Pomylilas osoby :) Bo to autorka pisala,a ja nie jestem autorka ;)

14;19,to juz zostalo wyjasnione wyzej.

Fajne prowo sporo osób się lapie 7/10

no wlasnie.Jedna ryczaca 30-tka wali teksty o prezencie(mieszkanie od rodzicow dla dzis pary,jutro?),druga nie ma na majtki,ale chinskimi gardzi,bo jej pupe odparza!! I ani slowa o ciazy,o wspolnych wyjsciach,badaniach,kupowaniu wyprawki dla dzieciaczka. Fajne prowo,ale tez glupich nie sieja.....

Nie chce mi sie czytac wszystkich wypowiedzi ale co do tematu to jestes wspaniala osoba ktora sobie swietnie radzi w zyciu a facet troche nieodpowiedzialny bo sam powinien wiedziec o takich rzeczach nie dziwie ci sie ze sie wstydzisz bo jestes skromna.

No bardzo skromna-wystarczy zarejestrowac fikcyjna firme i roczek ciagnac urlop platny!

wspanial osoba,czytac sie nie chce.zapewne poznany przez net(bo 450 km od domu miala nim sie do niego nie wprowadzila),szybki seksik.bach,ciaza.bez srodkow do zycia.na calkowitym utrzymaniu faceta.zero uczuc.zero empatii. jasne,ze to prowo.

a to chyba ze jestem nie w temacie nie wiem ;) bo nie czytalem wszystkich wypowiedzi

dlatego nie mozna czynic pewniackich wywodow jak sie nie jest w temacie.

Masz racje musicie mi wybaczyc

Bye bye liche prowo.

Biedni rodzice mieli mieszkanie 450 km od domu czy jak?

pisaly dwie.Jedna ze wsi,to ta od 450 km . Druga z darowanym wspolnie przez rodzicow chlopaka i dziewczyny. Oba prowo jak nic.

A na wizyty lekarskie skad masz kase?

tez tak mialam.na poczatku ze swoim.facetem :) wlasnie kasa byla.jedynym problemem, z tym ze ja tez pracuje ale jakos.glupio mi bylo. teraz obie karty do bankomatow sa wspolne a w domu mamy pudelko z pieniedzmi i są NASZE. skoro zyjemy razem musi byc wspolne

Tez tak mam, mimo iz pieniadze od poczatku mamy wspolne. U mnie to jednak troche inny problem. Jestem strasznie oszczedna i szkoda mi kasy. Lubie gdy banknoty sie mnoza w rekach hehe.

Autorka niby studentka a takie byki ortograficzne robi, że dziwię się że podstawówke skończyła, a co dopiero licencjat. Oczom nie wierzę :-D

Jeśli majtki są z bawełny, bez względu na to czy chińskie czy francuskie (weź teraz znajdź nie chińskie :D ) to dlaczego miałyby odparzać? :D