Jestem fanką Marii Czubaszek i nierozumiem, dlaczego ludzie jej nie lubią.

Może dlatego, że jest szczera, z dystansem, jest otwarta, nie przejmuje się tym co mówią ludzie, bo oni zawsze będą gadać.

Pazi -----> Ktoś się podszył i pisał durnoty, ja nie zwariowałam, nawet nie mam na imię Dagmara, ktoś sobie wymyślił.

A poza tym to nie jest temat o podszywach, tylko o pani Marii !

Oj nie płacz. Będzie dobrze, musisz mi zaufać. Trzymaj się! Na pewno!

Ja tez bardzo lubię Panią Czubaszek.

No wiesz, pewnie dlatego, że lewak z niej straszny, poza tym aborcjonistka. Ma skrajne poglądy, więc ktoś, kto ma przeciwne automatycznie jej nie lubi. Ja nie jestem jej fanką, ale uśmiechnę się czasem, jak szczerze powie o sobie, że brzydka, że stara, że nie umie się umalować i dzieci nie lubi. Jest w tym jakiś urok.

Wolę taką aborcjonistkę niż matkę, która ledwo po narodzinach wrzuca dziecko gdzieś do kanalizacji, lub chowa do szafy, żeby się udusiło. A tak w ogóle, to jej decyzja i jej życie, powiedziała tylko swoje zdanie na ten temat. Nie każdy lubi dzieci, ja też nie przepadam i bym pewnie dokonała aborcji, w pierwszych tygodniach ciąży, gdyby tak się stało.

Wolę taką aborcjonistkę niż matkę, która ledwo po narodzinach wrzuca dziecko gdzieś do kanalizacji, lub chowa do szafy, żeby się udusiło. A tak w ogóle, to jej decyzja i jej życie, powiedziała tylko swoje zdanie na ten temat. Nie każdy lubi dzieci, ja też nie przepadam i bym pewnie dokonała aborcji, w pierwszych tygodniach ciąży, gdyby tak się stało. x Wiesz, ciężki temat. Mi też wydaje się, że lepsze jest usunięcie wczesnej ciąży, niż urodzenie nieszczęśliwego dziecka, ale rozumiem, że temat sprawa wzbudza tyle kontrowersji i emocji. I to, że Czubaszek mówi o tym tak lekko sprawia, że ludzie będący przeciwko aborcji co najmniej jej nie lubią.

No to mogą jej nie lubić, nie wszyscy musimy się kochać. Ja ją lubię, ludzie którzy jej nie lubią, szanuję ich, ale ich nie rozumiem, ale każdy ma prawo mieć swoje zdanie.

skąd wiesz że jest szczera? ona była tylko satyryczką, wyśmiewała rzeczywistość którą teraz wyśmiewać jest bardzo na czasie. nie wiemy jakie w rzeczywistości miała poglądy, prawdopodobnie była konformistką. na pewno nie miała ona hamulców moralnych.