Czy mój wzrost to sedno problemu?

Witajcie, Mam lat 20+, długowłosa szatynka, jestem w miarę szczupła (63 kg.) i mam 184 cm. wzrostu. Podobno jestem ładna ( to nie moja opinia) i mam ładne, szczupłe, długie nogi. I tu pojawia się problem - Faceci nie zwracają na mnie uwagi! Nigdy nikogo nie miałam, byłam tylko na jednej randce. Boję się, że to przez ten wzrost. Zawsze uważałam ten wzrost za atut ale powoli przestaje mi sę to podobać. Czy może jednak problem leży gdzieś indziej. Jak myślicie?

wszystko super tylko sie nie garb i nie badz szara zyrafa. Ja mam 180, jestem w d'vision mimo, ze stara ze mnie rura :) ale lata zajelo mi oswojenie sie ze soba i zaakceptowanie siebie, swojego ciala i wzrostu. Wszystko to jest kwestia pewnosci siebie, to jest klucz. Mam kolezanke gruby karakan, ale pewna siebie i pogodna, charyzmatyczna, otwarta na ludzi...uwierz mi na slowo ma wieksze powodzenie niz moja kolezanka modelka - bardzo dobra modelka... ja to s.loren powiedziala seksapil to 50% tego co masz a drugie 50% tego co inni sadza, ze masz. Nie siedz na forum, wymaluj sie, wyprostuj i na miasto... z takim wzrostem w tlumie nie zginiesz. Za stara jestes, zeby miec kompleksy z tego powodu, uwierz to atut na modelki nie biora lasek 160cm

to nie przez wzrost, musi byc cos innego

No niestety ale pomimo tego że faceci lubią patrzeć na wysokie i zgrabne kobiety, to już niespecjalnie chcą się z nimi umawiać, bo jak założysz szpilki to będziesz miała około 190cm lub więcej :) 63kg przy 184cm to troszkę mało i chudzinka z ciebie.

Staram się być pewna siebie i w sumie nawet lubię swoją osobowość. Znajomych mam ale takich przyjaciół od serca to można na palcach jednej ręki wyliczyć. Mam jednak wrażenie, że faceci wolą właśnie takie kobitki o wzroście 160 a ja czasem, mimo wszystko, czuję się jak "słoń w składzie porcelany". I kolejna sprawa - podobają mi się też mężczyźni troszeczkę (nie aż tak dużo) niżsi ode mnie.

To nie twoja wina tylko tych polskich adonisow karakanow :) mieszkam w skandynawi tutaj przecietny facet ma 190 jest szczuply i ma wlosy na glowie :) :)

może mało kobieco się ubierasz?

Nie wydaje mi się, noszę sukienki.. Ale szpilek raczej nie założę z wiadomego powodu...

a przeszkadzał by ci wysoki szczupły wysportowany facet?

nie, ale wygląd to nie wszystko ;)

wiadomo liczy sie tez kasa

Nie kasa ale inteligencja i to, co ma się w głowie ;)

Dziękuję za wszystkie wypowiedzi. :)

Szczerze to troche ten wzrost jednak moze byc przeszkoda, no ale z nim nic nie zrobisz, może uczyn z niego swoj atut i np zostan modelka? A faceta znajdziesz jesli sama zaakceptujesz siebie no i... zaczniesz go szukac poprostu. Mozesz miec troche mniejszy wybor niz Twoje nizsze koleżanki, ale pewnie jakiegos w koncu poznasz

Skoro wolisz niższych to nie problem, faceci może cię nie zagadują, bo myślą że szukasz znacznie wyższego i że nie będą w twoim typie.

Mozesz i sie podobac facetom ,ale oni moga sobie myslec, ze np dziwnie beda przy Tobie wygladac jak beda nizsi i takie kompleksy sie w nich odzywaja, a facet lubi sie czuc taki mezny przy kobiecie wiec przewaznie wybiera nizsze Moze poszukaj jakiegos w necie i tam od razu napiszesz ile masz wzrostu? Jak ktos to zaakceptuje to ok, a jak nie to nie i tak unikniesz rozczarowan :)

Musisz ich osmielic! Usmiech bajera i nikt na to nie bedzie zwracal uwagi. Moga faktycznie sie obawiac ze wzgledu na to ze moga sobie myslec ze chcesz facetow wyzszych, wiekszosci wzrost nie wadzi :) takze luz

Kobiety na ogół chcą facetów wyższych od siebie ze względu na szpilki, więc do wyższych mało który odważy się podejść, bo 90% przypadków będzie na straconej pozycji, bo taka laska go wyśmieje.

Tak, jestes wieza i tyle. Musisz wyjechac do zimniejszego kraju, tam ludzie jak rosliny - do slona ciagna i rosna wieksi. No dobra, to akurat broscience, nie mam pojecia czemu, ale zdaje sie, ze w cieplych krajach ludzie sa na ogol nizsi niz w zimnych.

A pytanie do panów: Co byście zrobili gdyby podrywała Was wyższa dziewczyna?

Tak, jestes wieza i tyle. Musisz wyjechac do zimniejszego kraju, tam ludzie jak rosliny - do slona ciagna i rosna wieksi. No dobra, to akurat broscience, nie mam pojecia czemu, ale zdaje sie, ze w cieplych krajach ludzie sa na ogol nizsi niz w zimnych. POJĘCIE WIEŻA ISTNIEJE TYLKO WE ŁBACH PUSTAKÓW ŻÓŁTODZIOBÓW.

Mnie wyższa nie podrywała, więc nie wiem :) Ale jeśli byłaby fajna, to jakie znaczenie ma wzrost? Może na początku byłoby dziwnie, ale do tego można się przyzwyczaić :)

U faceta wzrost to podstawa praktycznie w każdym kraju UE a nawet na świecie kobiety zwracają uwagę na wzrost u faceta natomiast u kobiet niekoniecznie.Tak do 170-175 cm jeszcze ujdzie więc to pewnie w tym problem.

> Co byście zrobili gdyby podrywała Was wyższa dziewczyna? Byłbym zachwycony ;-)

~żywe_zło Naprawdę? :)

Kochana nie sadze zeby problem lezal po stronie wzrostu. Mezczyzni w tych czasach to tchorze. Coraz rzadziej spotyka sie faceta, ktory ma odwage zagadac do dziewczyny, wiekszosc woli uciekac do internetu i tam poznawac ludzi bo jest po prostu latwiej napisac niz sie odezwac. (Nie mowie, ze kazdy są tez wyjątki) Jesli jestes na tyle smiala sprobuj sama przejac jakas inicjatywe i chociaz sie usmiechnac do faceta, ktory wpadnie Ci w oko. Wiele czyta sie wypowiedzi, ze mezczyzni lubia wysokie dziewczyny, na pewno w koncu znajdzie sie jakis Pan, ktory zawroci Ci w glowie a Ty jemu ;) Pozdrawiam, Enne

wyższe to do 175 cm tak, ale 184 cm to juz bardzo wysoka dziewczyna

Uwielbiam tak wysokie Kobiety. Jak tylko gdzieś spotkam to od razu kieruję wzrok i nie mogę go oderwać:P. Sam mam 186cm

U nas tez tak bylo, ona niesmiala, ja brak odwagi ale w koncu sie zmobilizowalem i wygarnalem co mysle. Na szczescie ona myslala to samo, chociaz dzieli nas 5 cm.

W szpilkach masz ponad 190cm. Średnia wzrostu faceta w Polsce to 175.