Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mama w domu a dziecko w zlobku

Polecane posty

Gość gość

znacie takie sytuacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przedszkole powyżej 3 lat rozumiem, ale zlobek gdy matka w domu??.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam. Dziecko chodziło codziennie 9-17. Matka noby szukała pracy. Zanim znalazła dziecko kiblowalo prawie 2lata w żłobku. Chore!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie każdy chce się zajmować dzieckiem, po co ma siedzieć caly dzień z dzieckiem jak może to robić ktoś inny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Dziecko w żłobku - ok, powinno być od pewnego wieku. Ale wtedy mama w pracy, a nie w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam 2 przypadki. JEden chlopczyk poszedl w wieku 8msc,a drugi w wieku 11msc. Obie mamy nie pracuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam, ale dla tego dziecka to lepiej bo matka miala depresje, nie poporodowa, miala juz przed ciaza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też nie widzę w tym nic złego. No może nie jak dziecko ma 8 M-CY, ale z 15 to spoko. Tym bardziej że pewnie taka mama szykuje się do powrotu do pracy, więc przyda jej się chwilą dla siebie i dla dziecka żeby się oswoiło z nową sytuacją. Poza tym żłobki są teraz bardzo fajne i nie raz widziałam jak niechętnie co niektóre dzieci wychodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę podobnie
Moje najmłodsze dziecko (2 lata) właśnie poszło do prywatnego przedszkola na 4 godziny, ja nie pracuję :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
puściłam 18m dziecko do żłobka a sama siedziałam przez chwilę w domu. Po 1,5 miesiąca znalazłam pracę, a dziecko już wtedy było zaaklimatyzowane Dla mojego zdrowia psychicznego to był dobry odpoczynek, bo dziecko moje jest mega absorbujące. Do dzisiaj mam tak, że godziny spędzone w pracy są moim odpoczynkiem od dziecka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaa ja
Ja jestem na macierzyńskim - dziecko ma 4 miesiące. Starsze dziecko 2 lata i 3 miesiące chodzi ( od końca czerwca ) do prywatnego żłobka. Uwielbia tam chodzić. Niestety nie dawałam rady z dwójką dzieci. Wiem, ze to była bardzo dobra decyzja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem w 8 miesiącu ciąży i właśnie posłałam starsze dziecko 19m. do żłobka. Jak nie będzie chciało chodzić, tzn nie polubi żłobka i dam radę w domu z dwójką to go zabiorę już po porodzie. Teraz nie dam rady bo mam problemy w ciązy - bóle spojenia łonowego itp. nie mogę wyjść z dzieckiem na plac zabaw itp bo nie moge go nawet zapakować do wózka/podnosić. a w żłobku przynajmniej się pobawi z innymi dziecmi. Będzie chodzić maks. do 4godz, więcej nie potrzebuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam nic przeciwko. znam matki które cały dzien siedzą przed kompem, czyli na kafe, albo oglądają telewizor, a dziecko się błąka po mieszkaniu, zajada tylko chrupki i bułki bo matka nawet obiadu nie zrobi bo "jest zajęta" :o a tak naprawdę gada przez tel i ogląda telewizor :o już lepiej dla takiego dziecka żeby poszło do żłobka gdzie ma normalne posiłki, nie huczy non stop telewizor i ma jakieś rozrywki, zabawy z innymi dziećmi. Albo znam przypadek - matka przed kompem albo tv a dziecko CAŁY DZIEŃ W CHODZIKU, nawet po 8 godzin, obijało się tylko o ściany :o to już lepiej żeby trafiło do żłobka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to chyba o sobie piszesz że siedziałas przed tv a dziecko w chodziku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie widzę w tym nic złego . Od ok 2 lat dziecko spokojnie moze chodzic do zlobka . Im wcześniej sie nauczy zyc w grupie tym lepiej dla niego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś to chyba o sobie piszesz że siedziałas przed tv a dziecko w chodziku xxx moje dzieci nawet nie miały chodzika, a tv nie oglądam od ok 4 lat, chodze tylko do kina więc spadaj 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nawet nie mam telewizora (serio) w mieszkaniu, z wyboru ale teraz matki non stop poszczają tv przy dzieciach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co codziennie oglądać TELEWIZOR? :D Telewizję to jeszcze ok ale telewizor?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8:18 - początki mogą być trudne, ale nie rób błędu i nie zabieraj już dziecka że żłobka! 8:22 - zgadzam się. Wątpię że którykolwiek z tych beztelewizyjnych, pelnoetatowych mamusiek jest w stanie zapewnic dziecku tyle rozmaitych zabaw, nauki itp jak właśnie żłobek/przedszkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja posyłałam córkę dalej do żłobka gdy musiałam iść na L4 w drugiej ciąży. Po pierwsze: córka uwielbia chodzić do żłobka. Po drugie: stać nas. Po trzecie: miałam zagrożoną ciążę, a nie da się oszczędzać będąc zupełnie samą z półtoraroczną (wtedy tyle miała) pełną energii córką. Teraz jestem na macierzyńskim ale córka dalej chodzi do żłobka, a ja siedzę w domu z synem. Można mnie krytykować ale ja nie mam sobie niż do zarzucenia. Wiem, że córka ma zapewnioną świetną opiekę, lepiej się rozwija dzięki kontaktom z innymi dziećmi, a ja mogę skupić się na synku gdy jesteśmy tylko we dwoje w domu. Bo gdy córka wraca ze żłobka to wtedy staram się (na ile jest to możliwe) bardziej z nią spędzać czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam sporo takich dziec -własnie ze żłobka. mamy często są na macierzyńsim z drugim dzieckiem a starsze normalnie chodziło do żłobka. I nie widzę w tym nic nadzwyczajnego bo wiem, że dzieci to lubią. Mój w sobotę rano wstawał i chciał iść do "szopka". Poważnie do głowy wam nie przychodzi, że dzieci to lubią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to po cholere robicie sobie dziecko za dzieckiem....jedno ma 20 miesiecy a drugie juz na wylocie...masakra, a potem narzekacie ze nie dajecie rady..trzeba bylo sobie wieksza roznice wieku zafundowac a nie klepac dzieciory jak kroliki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
własnie przez takie mamy ktore siedza w domu i puszczaja dziecko do żłobka (nie mówie tu o skrajnych przypadkach jak zagrożona ciązą czy w ogóle choroba) ja musiałam zatrudnic opiekunkę bo dla mojego dziecka miejsca w żłobku nie było.... Moja sąsiadka dała dziecko do żłobka jak jeszcze pracowała, ale po 3 tyg sie zwolniła a dziecko nadal jest w żłobku i widze jak codziennie rano je prowadza a póxniej odstrojona ma czas na zakupy, ploteczki itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka chodzi do małego prywatnego przedszkola na 3h dziennie, zaczęła jak miała 23 miesiące :). Ja nie pracuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×