nudy tutaj

Nudzi mnie te forum co to za tematy a że jakiś 18 latek przeleciał 39 albo mu się to przyśniło albo że ktoś ma przedwczesny wytrysk , albo że ktoś kupił sobie sztuczną lalke i bleee bllleeee blleeee , lepiej pojde na piwo większa rozrywka , może poznam barmanke to wypowiem się na forum o jej cyckach leccce papapaap

A co sądzisz o rimmingu?

że jest do d**y .......

Nie marudź tylko załóż taki temat, żeby "mohery" się rumieńcami pokryły :P Masz pole do popisu - do roboty :P

nie będę podniecał starych moherów wole wyjść do ludzi poznać jakąś atrakcyjną kobietę bo przez neta to tylko poznam samych zboczonych napalenców którzy mają damskie nicki a to za duże ryzyko

jakby ktoś mi za pisanie tutaj płacił bym był milionerem

To po jakie licho narzekasz,że tu nudy :O Wiem,czepiam się Ale tu czasami nawet fajnie bywało :)

po prostu żona ma dosyć mojego narzekania znajomi też to muszę gdzieś się wyżyć ....

No i nie mierz wszystkich swoją miarą Nie wszyscy tu są zboczonymi napaleńcami:P

to jak oddzielić jabłko od jabłoni ..... jak rozpoznać zboczeńca na tym forum

Żona Twoja ma rację:P Też nie lubię narzekaczy :D

to może założycie z nią jakieś kółko różańcowe grupe wsparcia dla kobiet w związkach z takimi facetami jak ja

Żeby tu być to trzeba być trochę zboczonym :P Samo zdefiniowanie "zboczeniec" jest trudne :) Pewnie każdy ma jakąś swoją definicję zboczenia ;) Ja tam lubię być zboczenicą i dobrze mi z tym I patrz,zamieniłeś kilka zdań ze zboczoną kobietą i żyjesz:D :P

Sorry,ale kółko różańcowe to nie moje klimaty :P

oki każdy jest na swój sposób zboczony , nawet ja ale co robie z żoną czy z dziewczyną nie pisze o tym na forum , nie wymyślam jakiś głupich historyjek .... to fajnie że jesteś zboczona aby więcej takich kobiet było na tym świecie :)

czemu nie zawsze można się pomodlić ....może w niektórych sytułacjach modlitwa pomaga .....abym tych sytułacji nigdy w życiu nie doświadczył

Nie mam nic przeciwko modlitwie :) Ale zakładanie kółka różańcowego pozostawię innym ;)

czemu zobacz księdza rydzyka też bym chciał aby babcie przepisywały na mnie majątki domy zawsze mi matka mówiła że księża mają dobrze a ja wolałem pojść na kucharza i zapierdzielać w garach .............

Na księdza się nie nadaje :D Brakuje mi tego czegoś miedzy nogami,żeby księdzem być:P Te chwile kiedy to coś mam miedzy nogami jednak się nie liczą Uciekam :) Miłego....narzekania :P