nie mogę skończyć z tym ćpaniem

od ponad miesiąca chodzę do terapeuty i ograniczam branie,bo nie biorę już co prawda codziennie....ale jednak parę razy w tygodniu tak i nie umiem z tego całkowicie zrezygnować i boję się,że nigdy to nie nastąpi...

A co konkretnie bierzesz?

głównie feta,koks,mefedron... i jestem prostytutką.

ja paliłem codziennie 18 lat do tego też feta i inne wynalazki, cały czas dilowałem, więc wiadomo... Do prostytutek chodzę regularnie ostatnio 2-3 razy w tyg i są wśród nich fajne dziewczyny także tym się nie przejmuj, trzeba jakoś zarabiać. Dziś już nie palę 1,5 roku i nie wciągam, było ciężko ale się udało, więc i tobie też się uda :)

ja 10 lat ciągle coś biorę-z niewielkim przerwami... czemu chodzisz do prostytutek,nie możesz sobie znaleźć dziewczyny?ja jak skończę z ćpaniem całkowicie to zerwę i z tym...

miałem już kilka dziewczyn i już niechce. Wolę jechać do dziewczyn tym bardziej, że są wśród nich na prawdę piękne dziewczyny. Jeśli chodzi o ćpanie to potrzebujesz jakiegoś impulsu. Ja taki miałem po konkretnym 2 tygodniowym maratonie z paleniem jak pewnego dnia popatrzyłem w lustro...

na mnie już taki impuls nie działa,miałam takie ciągi i po nich co prawda parę dni przerwy,ale i tak do tego wracam. lubię klientów,którzy mnie dobrze traktują,takich którzy nie widzą we mnie tylko dziwki to jest w jakiś sposób miłe w tej pracy...

osobiście nigdy nie traktuje dziewczyn jak "tylko d****i" wiele z nich to fajne dziewczyny wyjątkowe i na poziomie. Ciesze się, że wiele z nich poznałem, pisze to jako klient, żebyś wiedziała o tym, jak my to widzimy.

jasne,wiem o tym i się trochę tym pocieszam,bo niestety miałam też masakrycznych facetów,a raczej s*******i co mnie pobili itp.,dzięki temu,że ostatnio trafiam na całkiem fajnych facetów to jeszcze chce mi się to robić.

nam też się wtopy zdarzają, gdy są nie miłe dziewczyny, takie które tną na czasie lub próbują innych sztuczek, ale to duża mniejszość. Moge zapytać, pracujesz na mieszkaniu, czy ulica ?

ja jestem miła dla klienta jeśli on dla mnie też taki jest. kiedyś ulica,teraz mieszkanie.

dokładnie, taka jest zasada :) trzymam kciuki za ciebie, żebyś rzuciła to goowno, tak jest o wiele lepiej. Może kiedyś poznasz jakiegoś fajnego faceta i to się odmieni