Grożenie karą umowną przez pracodawcę

Od ponad roku jestem zatrudniona na umowę- zlecenie na czas nieokreślony. Praca moja polega na sprzataniu biur popularnej sieci hipermarketów. Zatrudnia mnie sprzątająca firma zewnętrzna. Nie pracuję pod dozorem swojego szefa, ale pod kontrolą pracowników biura, którzy to codziennie informują mojego szefa, o której do pracy przyszłam i czy wszystkie czynności nalezycie wykonałam. Mam stały zakres obowiązków, wg listy, którą otrzymałam oraz stałe miejsce pracy. Praca odbywa się w wyznaczonych przez pracodawcę godzinach- mam być punktualnie od poniedziałku do piątku od godz. 13:30 i nie wolno mi się spóźnić nawet minuty. Własnie na tym polega problem, gdyż czasem opiekunka dziecka nie przyjdzie punktualnie i ja przybywam do pracy z 10 lub 20 minutowym opóźnieniem, ale zostaję za to tyle minut, ile się spóźniłam dłużej. Pracodawcy to nie wystarcza, wymaga ode mnie punktualności co do minuty, a gdy o 13:30 jestem w drodze, to natychmiast dzwoni mi telefon, gdyż pracownice biura natychmiast powiadamiają szefa o mojej niepunktualności. Dziś miałam poważną rozmowę z szefem, powiedział, ze jeżeli jeszcze raz spóźnię się choćby minutę, to będę musiała uiścić finansową karę umowną, o której jest wzmianka w mojej umowie- zleceniu. Dodam, ze mam też listę obecności, w której wpisuję godziny wyjścia i przyjścia oraz spisuję, co danego dnia zrobiłam. Jeżeli skończę pracę przed czasem, to mam poprosić o dodatkowe prace panie z biur, bym wcześniej nie wyszła. Czy postępowanie pracodawcy jest słuszne? Czy w przypadku umowy- zlecenia prawidłowe jest wymaganie od pracownika przestrzegania stałych godzin pracy oraz w przypadku kilkuminutowych spóźniej (oczywiście cała moja praca zawsze zostaje wykonana mimo tych kilkuminutowych spóźnień) straszenie, ze będę musiała zapłacić karę finansową za to, że nie przestrzegam godzin pracy? Czy mój pracodawca postępuje zgodnie z prawem?