Dziecko non stop chorujace i praca zawodowa pomocy Proszę o raady

Witajcie. Moje dziecko lat 5 chormiałam zbyt czesto czyli tydzien chodzi tydzien niechodzi do przedszkola i tak wkolko. Choruje na zapal gadla oskrzeli ucha krtan. Itd. Dostala szczepionke na odpodnosx i nic. Tran wit c itp tez bierze. Rece myje i ubiera sie adekwatnie do pogody. Zaczelam pracowac pol roku temu. Praca na produkcji dwie zmiany. Zarobek 1300zl.Dziecko chorowalo caly czas a ja mialam na czas chorob opiekunke, internetu ktorej musialam. Miesiecznie dac okolo 600zl i dojazdy jakiesnjedzenie do pracy 100zl.wiec niewiele zostawalo. Teraz postanowiłam. Opiekunki nie brac lecz l4 Co bedzie to bedzie. Jak mnie zwolnia trudno. Nie mam nikogo darmowego do opieki. Tesciowa pracuje a mama moja mieszka w innym miescie. A wy co o tym myslicie??

A gdzie tatuś? Bo w tej historii zabrakło katalizatora całej reakcji.

Moim zdaniem takie trzymanie dziecka pod kloszem i nie puszczanie go do przedszkola to jest błąd. Ja swojego syna nie puszczam do przedszkola (http://przedszkole-promyk.pl/) z gorączką, ale z lekkim smarkiem juz tak. Potrafi sobie poradzić z chusteczką, więc sobie radzi jakos. NIe mogę sobie pozwolić na roztrząsanie sie nad nim i bieganie po lekarzach za każdym jego kichnięciem.

Dobrze robisz. Praca za 1300 to śmiech, a tak to chociaż skorzystasz z l4 płatnego, jak cię zwolnią to zrobią ci przysługę bo znajdziesz coś lepszego.

Aha znajdzie coś lepszego. To dlaczego teraz niczego lepszego nie znajdzie?

No to jak nie znajdzie to pójdzie na zasiłek, będzie dostawać zasiłek rodzinny - serio uważasz, że opłaca się tyrać za 1300? Dorośnij.