Gość gość Napisano Wrzesień 7, 2015 nie mam znajomych niektorych sie brzydze (chociaz sam lepszy nie jestem) wchodze do nowej szkoly (w starej mam samych wrogow ogolnie nie to ze sie uzalam jakos specjalnie) a tam koleś wygląda jak wygląda kudłacz i jakiś drugi rudy jak z kreskówki jakaś postać,ten taki dziwny ten taki nwm wiem że to zle ale na prawde odzuwam samotnosc nie mam nikomu szkola,czasem praca ,komputer ,pisałem z taka dziewczyna na gadu gadu strasznie mi sie podobala ale nie mam zbytnio o czym z nia pisac sama inicjatywy nie wykazuje ciezko mi to przyjdzie ale bede musial o niej zapomniec tak tak wiem jestem hipokryta i patrrze w glownej mierze na wyglad ona woli jakis przystojnych adoratorow co jej buziaczki wysylaja,mam problemy w pracy technika zamiatania jest dla mnie za trudna oraz nalanie piwa przez trzesace sie rece nwm moze sie zabic jakie prochy mam wziasc ciezko mi z tym wszystkim nie nadaje sie do niczego chociaz proboje do tego jestem takim odludem . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach