Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Patowa sytuacja, co zrobię będzie źle

Polecane posty

Gość gość
a czemu dzis nie jestes na fototerapii już po 13?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zabiegi nie są codziennie w wypadku takich zabiegów musi być w odstęp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
występujesz o opiekę naprzemienną i zawozisz dziecko do ojca!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzwoń do ojca niech wozi dziecko co to ma być myśli że jak zapłaci 400 zł to ma z głowy problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on nie będzie chciał wozić, on da alimenty i jego mało co poza tym obchodzi. potrafi tylko założyć sprawę o widzenia założyć i myśleć że jest najważniejszy na całym świecie. nigdy w czasie jakiejkolwiek choroby nie zapytał czy mam na leki nic go nie interesuje. typowy weekendowy tatuś, wypisz wymaluj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do ojca dziecka - to (jako że nie jest pozbawiony praw rodzicielskich) ma OBOWIĄZEK również zajmować się dzieckiem i pomagać także powinien zaprowadzić dziecko do lekarza kiedy jest taka potrzeba (i myślę że miała Pani to ustalone w trakcie rozwodu jeśli nie, to teraz musi się Pani o to postarać). Tyle co mogę pomóc, z pracą ciężko w Polsce,ale jeśli ojciec dziecka odciąży Panią w sprawowaniu obowiązków to i o pracę będzie łatwiej. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
autorko a jak dawalas radę w wakacje? pisalas ze pracowałas. "we wakacje wszystko szło lekko mając pracę miałam też fundusze na leczenie. ".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eewee
Czy jesteś zarejestrowana w urzędzie pracy? Jeśli dostaniesz pracę ze skierowania, nawet w innej miejscowości otrzymasz zwrot kosztów dojazdu oraz za opiekę nad dzieckiem. Poradź się darmowego prawnika, kogoś w urzędzie. Rozumiem, że ci ciężko, bo ja też jestem sama z synkiem, co ma radar, jak zaczynam pracować, zaraz choruje i nie chcą wziąć ode mnie L4 (umowa zlecenie), w konsekwencji siedzę w domu. Mam 577 zł, alimenty oraz rodzinne, do tego długi, bo byłam bardzo głupio zakochana i brałam na siebie wszystko. Staraj się też o podwyższenie, musisz mieć paragony/faktury/jakieś rachunki z leczenia plus z przedszkola, by udowodnić, że masz większe wydatki i nie możesz iść do pracy przez leczenie. Masz prawo się wyspać, ale może to jakiś pomysł, żeby mama była w nocy z dzieckiem, a Ty na nockę, ewentualnie pół etatu, zanim idziesz na zabieg. Jeszcze praca zdalna z domu, ogłoś się, przedstaw swoją sytuację. Próbuj, zaangażuj się w pomoc charytatywną, nie dość, że pomożesz innym, to może ktoś Cię zatrudni. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kręcisz najpierw gdyby Twoja Mama była tutaj to by Ci pomogła, a później piszesz, że mieszkasz z Mamą. Albo Ty taka krętaczka jesteś, że mąż Ciebie zostawił. Skoro mieszkasz z Mama to sprawa załatwiona po co ściemniasz i robisz z siebie ofiarę losu!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no przecież pisała że niby się zakręciła i nie o to jej chodziło,ale dla mnie to tez ewidentna ściema

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prosze nie zwracac sie z tym pytaniem do ex prezydenta bo kaze Pani wziac kredyt. Jak Pani widzi trzeba samemu cos wymyslic. Ale jezeli ma Pani tylko alimenty bo brak pracy to pierwsze kroki postawilbym w kierunku MOPS.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pracowałam na nocki mając 3 latka w przedszkolu, fakt masakra ale idzie przeżyć. rano przychodziłam miałam 30 minut snu, potem mały do przedszkola a ja znowu na 4 h pod kołdrę. po przedszkolu obowiązki, obiad, zakupy, zabawa z małym a wieczorkiem koło 18 kładłam się tak na godzinkę. synek w tym czasie grał na kompie albo tablecie ( wiem wiem wyrodna matka)leżał koło mnie i miałam kontrole nad nim. o 19 kolacja mycie bajeczka jeszcze chwila zabawy i szykowanie się do pracy i na jutro do przedszkola. wychodziłam o 21,15. młody już spał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poznaj mamy z okolicy, które też wożą swoje maluchy i może dogadaj się że będą zabierały twoją mamę i dziecko po drodze. zawsze to dodatkowy czas. może od czasu do czasu jak już będziesz potrzebowała więcej snu to mama odbierze rowerem synka. albo zrobisz mu wolne i babcia go przypilnuje cały dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćwd40
To moze ojciec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto bedzie zostawał z dzieckiem w nocy jak ona pójdzie na nocne zmiany do roboty? Kretynki skończone tu na Kafe siedzą! Tylko ja do roboty wypchnąć-c***j ze dziecko bez opieki z ledwie żywa matka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na to łysienie radze Ci samej zrobić lekarstwo ;5 ząbków czosnku rozgnieść i wymieszać z 50 ml.oleju wymieszaj dobrze i smaruj raz dziennie wieczorem włoski po kilku dniach zaczną odrastać najlepsze lekarstwo jakie może być ,też miałam ten problem z wnukiem i żadne leki mu nie pomogły więc sama znalazłam ten sposób i po kilku dniach włosy zaczęły odrastać już miał place łyse wielkości dużych śliwek teraz już zarosło ładnie i nie ma znaku ,najpierw te miejsca które dłużej były bez włosów zaczęły odrastać jasne ale pużniej się zrównały i już rosną czarne i nic innego nie stosowałam bo drogie leki kupowałam i nie pomagały ,dziecko może się bardzo denerwuje albo coś przeżywa musi mieć spokój bo to też ma wpływ na to na pewno pomoże...życzę szybkiego powrotu do zdrowia ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ty jedna, nie pierwsza i nie ostatnia masz tego typu problemy... Śmiało możesz podjąć pracę na niepełny etat. Najpierw zacznij jej szukać ;) Dorota Szczepańska http://www.walkonvogue.com/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co szukać jak można starego doić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja autorka, to nie żadna ściema może myślałam o czymś innym i tak napisałam o tym mieszkaniu z mama wtedy miałam opuchnieta głowę od myślenia co powinnam zrobić. wszystko mam paragony, faktury za leczenie, diagnozę na papierze, wszystko udokumentowane do podniesienia alimentów. w up jestem zarejestrowana ale jak mam podjąć pracę kiedy zabiegi do końca roku. nikt nawet na staż mnie nie weźmie bo jak kiedy potrzebuje 3x w tygodniu wychodzić tak wcześnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a odnośnie ojca i jego potencjalnego wozenia dziecka on jest tak nieodpowiedzialnym człowiekiem że nie będzie potrafił zadbać i przypilnowac odpowiednio w czasie tych zabiegów nie ufam mu w tej kwestii. zresztą zawsze tak było on tylko na gotowe weekendowy tatuś nawet kiedy był z nami bardziej interesował go mecz lub poziom paliwa w samochodzie niż zdrowie jego dziecka. facet porażka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
we wakacje było o tyle dobrze ze w miejscu gdzie pracowałam częśc wakacji jednostka była nieczynna więc miałam swobodę i luz w połowie czasu wolnego kończyła mi się umowa a w sierpniu jeszcze miałam za tamten miesiąc i tak się krecilo pozytywnie. zabiegi zaczynalysmy krótko przed czasem kiedy był czas wolny i szef szedł mi na rękę, wychodzilam dużo wcześniej. teraz nie mam możliwości powrotu bo przepisy się zmieniły i dlatego jestem w kropce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie możesz prywatnie postarać się o jakies sprzątanie, mycie okien, pomoc staruszkom itp. masz wtedy elastyczny grafik, który sama układasz. choć na ten krótki okres, aż się fototerapia skończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta pomoc chętnie tylko jak i gdzie szukać? wszyscy którzy szukają kogoś do sprzątania mają raczej sprawdzone swoje osoby. już myślałam nad tym wcześniej, przegladalam ogłoszenia i jest mnóstwo takich ofert typu przyjmę sprzątanie, mycie okien itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchaj, ważne jest zebyś sie gdzies zaczepiła i dała poznac pozytywnie, początki są najtrudniejsze. Ludzie to nie potwory, też bedą pomagać, moze cie poleca itd itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w miejscowości napewno nikt nie szuka do sprzątania, najbliżej to ok 15 km od mojego miejsca zamieszkania, w dodatku może i kto wie jak szukać. pukac od domu do domu i pytać? dać ogłoszenie na olxie? nie mam pojęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×