Dlaczego ludzie pakują się w romanse?

Przecież kochanka od początku jest na straconej pozycji. Po co taki masochizm?

Bo im czegoś brakuje w ich związkach

Jak swędzi ją c**a to wiadomo, że znajdzie mimo wszystko.

zle postawione cele i priorytety

lubią k***ić się,nie mają zasad, są to moralni wykolejeńcy

bo są niedojrzali,to raz i nudni sami w sobie..to dwa wierzą,że ktoś inny zmieni ich życia,doda jakieś pieprzne elementy do ich nudnego życia,,często małżeńskiego

Są to ludzie puści, płytcy i głupi.

Kobiety sa naiwne i latwo je nabrac na tania gadke niestety, nawet jak sa na straconej pozycji i zdaja sobie z tego sprawe to tlumacza sie tym ze przeciez byl taki opiekunczy, czuly, uczuciowy, przeciez mowil jej jak ją kocha albo, ze zone zostawi. Przykre. A mezczyzni, sa wzrokowcami i nie umieja sie opanowac ani byc wierni jednej kobiecie to jest jeszcze bardziej przykre.

Nienawidzę szmat,które nie maja kręgosłupa moralnego-to wyrzutki społeczeństwa,margines,patologia

chyba zapominacie, że większośc kochanek to samodzielne kobiety, które zyja jak chcą i mają w życiu co chcą, również waszych męzów haha takiej nikt niczego obiecywac nie musi, bo to ona rozdaje karty i bierze dla siebie to co chce wziąć, a pranie mężowskich gaci należy do żon hehe

Zacznijmy od tego ze facet ktory szuka romansu a jest w zwiazku jest tym ktory produkuje tzw szmaty.Dlaczego kobieta wolna ktora facet adoruje i obiecuje musi z gory wiedziec ze to klamstwa? Tak jak jest natura mezczyzn ze lubia podrywac niezaleznie od tego czy sa zonaci- natura kobiet jest wierzenie w takie gadki. Bo niby dlaczego ma nie uwierzyc? Romans to naturalny dopalacz przenosi w swiat zludzen,odrywa o rzeczywistosci,kobiety tez sa na to podatne . Czy wszyscy ludzie ktorzy sa ofiarami urabiaczy to sa szmaty? Dlaczego manipulacja mezczyzn zaszla tak daleko -naklamia wyludza sex i jeszcze spoleczenstwo ich rozgrzeszy bo to kobieta jest winna-zobaczcie jak sobie dogodnie ukladaja zycie-nie musza prosic nikogo o rozgrzeszenie -spoleczenstwo i tak jest po ich stronie - wiec maj przepustke na urabianie- od spoleczenstwa Ludzie nie potrafia odrzucic przyjemnosci jaka daje romans czy to kobieta czy mezczyzna. Romansuja ludzie o poczuciu niskiej wartosci-potrzebuja dowartosciowania poprzez relacje na boku-bo ich zycie nie daje im adrenaliny jaka dostaja przez romans-a to uskrzydla jak narkotyk.

Mezczyzna bez kregoslupa moralnego to mieczak a kobieta bez kregoslupa moralnego dupa mieczaka , a szmata to do sprzatania w kuchni albo w toalecie.

A może zacznijmy od tego po co ludzie pakują się w związki monogamiczne co? Bo to chyba lepsze pytanie. Na całym świecie monogamia to mniejszość.

Oczywiscie jesli kobieta nie wie, ze dany mezczyzna ma zone to jest bardzo zrozumiale. Jednak kiedy wie a dalej z nim chodzi do lozka i wierzy w jego klamstwa, ktore ciagna sie miesiacami to niestety swiadczy tylko o naiwnosci. Zgadzam sie ze mezczyzni sami ''produkuja'' te ''szamty'' i tworza kochani. Niestety Panowie gdyby nie wasza niewierna natura duzo mniej byloby kobiet sklonnych do takich rzeczy. Znacznie mniej slyszy sie o kochankach plci meskiej to tez o czyms swiadczy. Albo Panowie sa bardziej ostrozni i ich sumienie nie pozwala sie wplatac w takie hisotrie albo Panie maja rzadziej potrzebe urozmaicenia sobie zycia.

Znacznie mniej slyszy sie o kochankach plci meskiej to tez o czyms swiadcz X To świadczy jedynie o tym, że kobiety idą do końca w zaparte i wolałyby tonę żyletek połknąć jak do zdrady się przyznać. A złapane na gorącym uczynku przerzucają winę na partnera, bo ona przecież nie jest winna temu , że z obcym do łóżka poszła :O

lubią k***ić się,nie mają zasad x Prawda, tylko szkoda że tyle ich.

Ale dlaczego kobieta ma wiedzieć i myśleć o jego żonie ? On też wie, że ma żonę i może dzieci. On nie musi myśleć ?

trzeba nisko upaść by stać się szumowiną - kochanką/kochankiem

gość 2015.09.09 Nie ma to jak zwalać winę na innych za swoje własne czyny :P

Też tego nie rozumiem. Moja koleżanka miała naprawdę fajnego faceta, a postanowiła pewnego dnia założyć konto na http://ekstaza.pl i znaleźć sobie jakiegoś "super" kochanka. Okej, była szczęśliwa przez dzień może dwa. Ale później okazało się, żę facet poznany w sieci był dupkiem, a jej mąż dowiedział się o całej sprawie i wziął z nią rozwód. Lepiej się w nic takiego nie wpakowywać. No, chyba że moja znajoma źle trafiła :P

Film "Fatalne Zauroczenie" albo "Niewierna" świetnie pokazują jak można wyjść na zdradzie/romansie. W którymś z tych dwóch filmów padają nawet słowa "to się zawsze źle kończy". A w gwoli ścisłości przez zdradę rozumiem zdradę w małżeństwie (uznaje zasadę, że póki ludzie nic sobie nie obiecali przed USC czy przed ołtarzem to mogą w każdej chwili wymienić partnera - szczególnie jak są jeszcze stosunkowo młodzi).