Imigranci w Polsce ?

Chciałabym wiedzieć jak w praktyce będzie wyglądała koegzystencja prawa polskiego i szariatu? Czy obyczaje z pustyni i puszczy będą miały pierwszeństwo przed prawem polskim? Czy muzułmanki będą zasłaniały twarze w urzędach i szkołach? Czy pracownikowi trzeba będzie zapewnić pokój z dywanikiem oraz oznaczeniem kierunku do Mekki i umożliwić przerwę w określonych godzinach pracy? Czy bigamia stanie się legalna w Polsce? Czy wydawanie nieletnich za mąż stanie się legalne w Polsce? Czy kamieniowanie za faktyczne czy wydumane odstępstwa od wiary lub obyczaju staną się legalne w Polsce? Czy gwałt przez muzułmanina będzie można zgłosić na policję czy prokuratura uzna wykładnię że noszenie np krótkiej spódniczki to zachęta dla mężczyzny i oddali pozew? Czy noszenie krzyżyka na łańcuszku będzie karane co najmniej mandatem za próbę wzniecenia konfliktu religijnego i brak poszanowania cudzej wiary? Czy w czasie ramadanu Polacy będą mogli spożywać posiłki w dzień czy będą musieli czekać do zachodu słońca, żeby nie być posądzonym o brak szacunku dla współobywateli? Czy dzwony na mszę będą obrazą dla nowych współobywateli? Czy podobnie jak w Anglii choinka noworoczna stanie się zakazana żeby nie obrażać nowych obywateli

też się boję

Normalnie już się rzygać chce tymi imigrantami. Pchają się na siłę wszędzie, i żeby chociaż chcieli sie podporządkować, uszanować i docenic to co sie dla nich robi, ale NIE. Bo po cholere? Wpaść jak dzicz do Kraju zrobić syf, poobrażać obywateli i uzurpować sobie prawo do wyznaczania religii w Państwie, w którym powinni czuć się "goścmi". To jest cała imigracja....