Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

matka z niemowlakiem w mc donalds's

Polecane posty

Gość gość
To że matka dała niemowlęciu takie jedzenie to owszem większy skandal ale autorka też całkiem święta nie jest i śmiesznie usprawiedliwiła zaprowadzenie dziecka do mc donaldsa. Jest wiele innych sposobów, nawet setki jak wynagrodzić dziecku grzeczne zachowanie. Autorka po prostu uznała że pod pretekstem wynagrodzenia dziecku czegoś odfajkuje sobie kombinowanie co by tu dziecku do jedzenia dać w porze posiłku, bo nie ukrywajmy jest to męczący obowiązek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niemowlakowi bym nie dała ale sama w ciąży byłam kilka razy w mc donalds bo lubię piłam pepsi w ciąży i w nosie mam opinie głupich matek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupie? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dawanie dziecku w nagrodę jedzenie to bardzo łatwa droga do tego by w dorosłości pocieszało się jedzeniem. Uważam, że błędem jest nagradzanie a także zmuszanie do jedzenia. Co do Mc Donald'sa to uważam, że nie jest to odpowiednie jedzenie dla nikogo ale raz na wspomniany "ruski rok" mozna sobie pozwolić. Sama pamietam jak po zakonczeniu roku szkolnego w liceum, szlismy większą grupa do Mc. Cale szczescie te ich kanapki kompletnie mi nie smakują ale niestety uważam, ze maja naprawdę dobre lody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie dla mnie lody z maca sa ohydne. kiedys była promocja i dodawali do zestawów za darmo i mojego wyrzuciłam, bo nie nadawał sie do jedzenia. Za to kanapki uwielbiam. Az tym tematem narobiłyście mi ochotę. Popieram autorkę. Co innego dać syf czterolatce, co innego niemowlęciu. Dla większości dzieci nagroda nie jest jedzenie w macu tylko pobyt tam i zabawka. No i dzieci juz widzą reklamy i słyszą od rówieśników, więc chcą tam iść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazwyczaj póki nie pójdą, to nie chcą tam jeść. To rodzice zabierają dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie. Skąd córka wiedziała, że lubi happy meal? Kto ją zabierał wcześniej do MC? Sama poszła? A mama opowiada, że lubi tam tylko kawę. Śmiech na sali. Lepiej nich się autorka przyzna od jakiego wieku ona zabierała dziecko do MC. I wcale nie chodzi tu o to, że dziecko zje ten syf "raz na ruski rok" (jasne) ale o nawyk i przyzwyczajenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to już jak utorce nie chcialo sie w domu gotowac to mogla isc z dzieckiem na pizze, milion razy zdrowsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest cis takiego jak ZDROWA KROWA w większości miast-cos z kurczakiem tez sie tam znajdzie jak dziecko nie lubi wołowiny czy wieprzowiny. Frytki czy ziemniaczki tez sami tam robią (podobno) a nie kupują mrożone. Sosy sami przyrządzają. Jest różnica! Ale i cena jest większa ok 20zl za hamburgera jednak jakość tez dobra. Mozna zabrać dziecko na pizzę do da grasso (bo widac składniki) zdrowsze to niz takie jedzenie w mc..czy na zapiekankę albo w domu zrobic frytki i nagetsy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie zabieram swoich dzieci do fast foodów, jednak przynaję się, ze w ciąży czasami pozwalałam sobie na małe szaleństwo. Szczególnie, że czytałam, że oddają zużyty tłuszcz do serwisów jak Euro Eko Polska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam w niedzielę ze swoim 8-latkiem bo już prosił dość długo. Przede mna stał grubas i jego syn około roczny. Już wiedzial ze chce frytki i hamburgera! No szok. Mały dostal zestaw. Mój syn jest w mcdonaldzie 2 razy do roku a pierwszy raz był mając 4 lata. Nie wyobrazam sobie iść z takim maluchem i go tam karmić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co robił tam 4 latek? Nie mów, że coś jadł :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam to szczęście, że nie jak na razie tyję, od czasu do czasu jej fastfoody. Uwielbiam Wieśmaca i frytki w McDonaldzie i stripsy w KFC. Jesli chodzi o shake to faktycznie jest ujowy. Piłam przepysznego nad morzem. Gałka lodów + mleko i to było genialne. W macu czuć mleko w proszku i jest za gęsty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 latek MC powód do dumy. Moje dziecko jeśli cokolwiek tam zje, to pierwszy raz na wycieczce szkolnej ale mam nadzieje, że przez te parę lat zanim pojedzie, to przestaną to praktykować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama dajesz dziecku to co najgorsze a dziwisz się, że tamta babka dawała ? :O Masakra. Ja uwielbiam fast foody i różnego rodzaju śmieciowe żarcie, ale bez sensu zaprowadzić dziecko do Maca w formie nagrody. Już bym wolała sama jej w domu zrobić frytki i hamburgera. Ja sama do Maca mam blisko, ale do niego nie chodzę. Akurat jedzenie tam mi nie smakuję, wolę iść do Turka obok i zamówić "zestaw obiadowy" (kebab z sosem, frytki i surówka).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×