On nie chce nic mówić o sobie

Poznałam mężczyznę w pracy, podrywa mnie, zaczepia, proponuje spotkanie ale nie wiele mówi o sobie. Nie chce podać mi swojego numeru telefonu, nawet okłamał mnie co do swojego imienia natomiast mnie wypytuje o wszystko. Co robię w wolne dni, gdzie chodzę na imprezy, ile mam lat itp. Dlaczego sam nic o sobie nie mówi tylko wyciąga informacje ode mnie?

zonaty albo zajety szuka seksu

Bo chce cię tylko zaliczyć, a jak ci o sobie opowie to potem będziesz go dręczyć lub co gorsze zakochasz się.

No ok powiedzmy, że szuka seksu ale po co mu te dane o mnie. Co go to obchodzi gdzie się bawie, ile mam lat itp. Skoro chce mnie tylko bzyknąć to po co mu to?

podnosze

Omijaj gościa szerokim łukiem.

Aż tak źle :(

nie myśli o Tobie poważnie :) jest zajęty, więc nie chce Ci tego mówić, nie chce żebyś się w nim rozkochała, nie chce żebyś poznała jego samego, nie mówiąc o znajomych. nie zdziw się, jak każe Ci przyjść do siebie, ale z Tobą na ulicy się nie pokaże, bo może Was przecież ktoś spotkać i co wtedy? :) nie nastawiaj się na nic poważnego

No ok powiedzmy, że szuka seksu ale po co mu te dane o mnie. Co go to obchodzi gdzie się bawie, ile mam lat itp. Skoro chce mnie tylko bzyknąć to po co mu to? <><><> bo jak zrezygnujesz z Waszej znajomości to będzie miał pole manewru, wie gdzie może Cię ewentualnie spotkać. wiek to dla niego może być powód do szczycenia, że miał młodszą, że miał starszą. nie mów mu nic o sobie.

Dzięki serdeczne katrinakasia za pomoc i informację. Miałaś z kimś takim do czynienia, że tak dobrze potrafisz opisać tę sytuację? Sporo wiesz widzę. Pierwszy raz spotykam się z czymś takim i stąd mój post.

Facet ściemnił ci jak ma na imię, a ty się nad czymś zastanawiasz? Przecież od razu widać że ma cię gdzieś, co najwyżej będziesz kolejną w jego notesiku.

czm od razu zakladacie ze taka potworna ma nature? moze po prostu nie pytasz go o te rzeczy a i on nie lubi tak sam z siebie..moze, nwm tego ale na pewno nie kazdy tajemniczy facet ma zle zamiary

Jeśli ktoś podaje ci nieprawdziwe imię, to zapewne ma bardzo dobre zamiary :) Facet któremu zależy na kobiecie będzie z nią szczery, trochę może naściemniać, aby lepiej się zaprezentować, ale na pewno nie będzie kłamał w tak podstawowych kwestiach. Jak ktoś używa fałszywego imienia, to na 100% jego intencje nie są dobre!

zasada jest taka, jeżeli facet nie mówi nic o sobie, a wypytuje to odpowiedź jest prosta. jest krętaczem, który chce wydobyć jak najwięcej informacji jak najmniejszym kosztem, w tym wypadku kosztem nie mówienia o sobie niczego. nie mówi Ci nic o sobie, nie próbuje Cię w żaden sposób zainteresować, nie daje się poznać, ale według niego dalej utrzymasz z nim znajomość. po co ma opowiadać, skoro i tak i tak będziesz się z nim trzymała? i nie, ja na własnej skórze nie doświadczyłam, ale wiele osób mi mówiło, no po krótce doświadczenie. jestem z zawodu położną, ale mam trochę kursów psychologicznych, na studiach też miałam trochę, także co nieco wiem :) specjalistką nie jestem, ale to na chłopski rozum nawet można rozgryźć. nie jest jakiś szczególnie zaplątany. może Ci ściemnić wszystko, bo wie że to łykniesz.

no i z tym imieniem to w ogóle hit. który normalny CZŁOWIEK, pomijając całkowicie jego osobę, wstydzi się swojego imienia, albo kłamie? no taki który chce okłamać, zatuszować swoją godność. nie podaje Ci swojego prawdziwego imienia, bo nie chce żebyś go utożsamiła z nim. według Ciebie to będzie Marek, a w rzeczywistości to jest Kamil. dwie osobowości, dwie rzeczywistości, dwa oblicza.

Skubany kombinator. Czyli po porostu chce sobie zaliczyć i wie, że im mniej o nim wiem tym lepiej, bo nie będzie kłopotów ;/ To to musi byc jakiś koles, który ma już wprawę w tej kwestii skoro tak kombinuje. Możliwe, że ma żonę i się tak tajniaczy abym nie narobiła mu brudów w rodzinie. Im mniej wiem o nim tym mneijsza szansa, że żona się dowie. Eh d**ek

Jak go spławić teraz? To jest kontrahent mojej firmy nie moge go o tak wygonić. Co robić zeby mnie nie zaczepiał lub nie rzucał dwuznaczmych propozycji. Dzis mi powiedział, że źle go oceniam. Nie chce żeby mnie podrywał, bo powoli sie w nim zakochuje :/