Czy czuliście czyjąś obecność mimo to, że nikogo nie było ?

Nie wiem czy wierzycie w takie rzeczy. Od kilku dni właściwie od poniedziałku czuje czyjąś obecność. Okropny strach i niepokój. Jestem pewna, że ktoś mnie obserwuje. Jest mi okropnie zimno mimo, że wszystkie okna są pozamykane, a ja jestem ciepło ubrana. W poniedziałek około 1, może 2 w nocy sama spadła mi klapa od kibla. Pierwszy raz od 11 lat, odkąd się wprowadziliśmy nigdy się to nie zdarzyło. We wtorek znów w łazience tak, jakby poprzewracały się płyny w szafce. W kuchni wraz dźwięk, jakby ktoś odpalił zapalniczkę (pstryk). Ciągle jakieś huki, szelest. Tą przeraźliwą obecność i uczucie zimna czuję zawsze, gdy jestem sama w domu. Obecnie po południu, ze względu na zmianę męża. Ponad 3 miesiące temu zmarł mi wujek. Nie byłam na pogrzebie, bo byłam krótko po cesarce. Nie miałam z kim zostawić córki, poza tym miałam jeszcze kłopoty z chodzeniem. W sumie zaczęło się to jak zaczęłam czytać drugą część trylogii Grzesiuka "Pięć lat kacetu". Jakby ktoś nie wiedział jest to książka o obozie koncentracyjnym. Czyli o ciągłym katowaniu i mordach. I w sumie zawsze kiedy czytam tą książkę mam to dziwne uczucie, bo zawsze robię to jak jestem sama w domu, mam spokój i chwile dla siebie. Ale nie sądzę, żeby to miało coś z tym wspólnego. Nie wiem co się ze mną dzieję, ale zaczynam już wariować.

Modlitwa lekiem na wszystko.

skoro nie sądzisz,że to ma coś wspólnego to po co o tym piszesz? widocznie jednak coś w tym jest..jak czytasz o mordach wkręcasz sobie negatywne energie i być może to przyciągasz.. może nie czytaj tego już? tylko jakąś lżejszą książke,nie tak dołującą

Z książki raczej nie zrezygnuję, bo okropnie mnie wciągnęła. Dziś zbieram sie i ide do kościoła.

Wymysły!!

f.kafeteria.pl/temat/f1/matol-oszukuje-wasz-setka-prowokacji-dziennie-zawsze-z-goscia-p_6333453

Nie sraj ogniem ... Ja takie akcje mam na porządku dziennym - moeszkam w starym pałacu ktorego właścicielem był satanista w okresie przed wojennym... Często słysze dziwne i niezwykłe rzeczy takie jak przesuwanie przedmiotów , chodzenie po domu w środku nocy, czułam już jak ktoś usiadł na łurzku obok mnie , zarys postaci na zdjęciacj , na klatce schodowej widać czasem postacie ludzi ...wiele wiecej die dzieje a ludzie z poprzedniej miejscowości dziwią sie że w tak strasznym miejscu mieszkają ludzie bo różne historie krąża na temst tego pałacu