Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

samotna matka potrzebuje pomocy

Polecane posty

Gość gość

Witam. Dwa miesiące temu uwolnilam się z toksycznego związku który trwał 4 lata. Mam dwie córki młodsza 11 miesięcy i starsza 3 latka. Partner tydzień temu postanowił ze odejdzie z klasa. Otóż pod zadzwonił i poprosił i spotkanie z córkami. Zgodzilam się bo nigdy nie było problemów, przysZedł i..zaczął z mieszkania wszystko wynosić w jednej chwili a to jest..telewizor, lodówka, łóżko dla córki, stół, dywan, zdjął nawet drzwi wejściowe i wyrwał parapety. Swoje oszczędności musiałam wydać żeby chociaż w części to wszystko kupić. Złożyłam o pomoc do opieki i wnioslam pozew o ograniczenie praw i alimenty dla dzieci jednak to trochę potrwa zanim to wszystko dostanę. Na dzień dzisiejszy nie mamy za co żyć. Nie mam na pampersy mleko i jedzenie. Jeżeli jest ktoś kto chciałby chociaż trochę pomoc będę bardzo wdzięczna. Dodam jeszcze ze starsza córka ma za tydzień urodziny a ja nie mogę jej kupić nawet żadnego drobiazgu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystkiego w jednej chwili nie mógł wynieść, dlaczego nie wezwałaś policji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idż do MOPSU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 latka nawet nie będzie pamiętała czy dostała prezent czy nie, a skoro nie masz pieniędzy, masz porblem z utrzymaniem mieszkania, to poszukaj pomocy w domu samotnej matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z jakiej miejscowości jesteś? Myślę, że mogłabym Ci pomóc, chociażby w formie zrobienia podstawowych zakupów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skad jetses? Oczrkujesz jakiej pomocy? Zakupy typu jedzenie itp czy tylko kase chcesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Policję owszem wezwalam. Że nie mieliśmy Ślub musiałam mu oddać to co jego i na co miał papiery. Nie chce pieniędzy. Potrzebuje pampersy dla malej i mleko żeby chociaż ona miała. Jakoś próbuje sobie radzić ale ten miesiąc to koszmar piekło. W opiece też byłam i dostanę pomoc ale aż na koniec miesiąca a do tego czasu nie mamy ani grosza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudno mi uwierzyć, że policja pozwoliła mu wynieść łóżeczko jego dziecka. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podobna historia do mojej mamy .Mój ojciec też wyniósł wszystko z mieszkania mojej mamie a ona sama na to zapracowałam w latach 80-tych ciężko było cokolwiek dostać ale moja mama odkładała wszystko aby sobie kupić meble ,dywany ,kożuch umeblowała sama mieszkanie bo ojciec grosza nie dał .Mój ojciec miał kochanki jednego dnia wyniósł wszystko z mieszkania a sąsiadka jeszcze mu drzwi trzymała bo myślała że się wyprowadzamy (z mieszkania do którego 2 tyg wcześniej mama odebrała klucze).No i nie było babć ,cioć nie było internetu i żebrania moja mama nie prosiła nie pisała zgłosiła na policję zmieniła zamki nic nie odzyskała jeszcze traciła bo ojciec na nas mnie i brata alimentów nigdy nie płacił i dała radę nas wychować dać nam jeść a pracowała na nas sama .A teraz co rusz jakieś żebry widzę ,takie słabe to pokolenie teraz tylko łapy wyciągać .Trudno stało się rusz się ,działaj .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faktycznie teraz pomyślałam ze nie potrzebnie prosi się o pomoc bo ludzie linczuja zaraz. Całkiem niedawno ja sama pomagalam bo zwyczajnie było mnie stać na to a teraz sama tej pomocy potrzebuje. W życiu jest roNow i nikt nie wie co to spotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do policji. Musiałam oddać mu wszystko to na co miał rachunki i faktury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo jak się chce pomocy to jest Mops czy inne placówki a nie pisać do ludzi w necie ,uważam ze takich rzeczy nie powinno się robić .Nikogo nie linczuje ale znajda się tacy co zwyzywają "oplują i kopną" tym samym osobę która jest w dołku zakopią jeszcze głębiej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z jakiego jesteś miasta autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08:19 dziewczyna jest w tragicznej sytuacji, może przez to stracić dzieci a ty jeszcze jej dokopałaś co za ludziska wredni, chcę ci przypomnieć że w latach 80 tych kiedy twoja mama została sama każdy miał pracę, tylko najgorsze łajzy nie miały pracy: lenie, pijaki dziewczyna jest z dwójką malutkich dzieci który pracodawca chce pracownika który nie będzie dyspozycyjny 24 godz na dobę, puknij się w głowę zanim kogoś podepczesz, ty też kiedyś możesz być w trudnej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autoko masz jakis macierzyński ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dokopałam jej właśnie bo napisałam niżej że znajdą sie tacy co jej naprawdę dokopią a wówczas będzie nie fajnie . Więc myślisz że w latach 80-tych było tak super bo wszyscy mieli pracę no cóż chyba jednak nic wiesz . A i teraz jak masz pracę to dasz radę czy są małe dzieci czy nie ,a autorka coś mi się wydaje ze nie pracowała wcale mąż miał rachunki a dlaczego maż je miał nie ona ,kurczę to nie jest tak że kogoś oczerniam i źle życzę ale nie życzę jej aby zaraz tutaj ją zwyzywali niech idzie do odpowiedniej placówki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha i odpowiem ci jeszcze na ostatni twój wpis ja mam dwoje dzieci 6 lat i 3 lata pracuje mąż uciekł za granicą 2 lata temu nie odzywa sie wcale nie mam już mamy nie mam ojca bo jak pisałam wyżej olał mnie i brata ,brat jest daleko nie mam też rodziny od strony "męża" starsza poszła do szkoły młodsze do przedszkola wcześniej jako że stać mnie na opiekunkę z prawdziwego zdarzenia nie było to dałam ogłoszenie i znalazłam młodą dziewczynę licealistkę która siedziała parę godzi z nimi a nie chciała tyle kasy co opiekunka na pełen etat ,nigdy nie prosiłam nikogo a też zostałam sama z dnia na dzień w odłożonym tysiącem złotych na koncie gdzie czynsz mojego mieszkania wynosił wówczas 560 zł .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok jak ktoś chce pogadać to piszcie prywatna wiadomość na meila. Ja tym czasem idę szukać pracy. Co prawda to nie lata 80 ale może coś znajdę chociaż na kilka godzin a dzieci po ludziach będę zostawiać bo na rodzinę nie mam co liczyć. syl617@wp.pl Miłego dnia wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W latach 80-tych było inaczej. Praca była, warunki pracy były inne i płace były godne, normalne umowy i każdy mógł z tych pensji wyżyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faktycznie moja mama mama miała taką pensje że musiała robić na dwa etaty Zresztą opisałam swoją sytuacje która nie działa się w latach 80 - tych a teraz całkiem podobna z tym że mój małżonek nie wyniósł mi nic z mieszkania a sam przepadł .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W latach 80 było duzo duzo lzej . Pracy bylo fulllll i mozna bylo z dnia na dzień przejśc do innej . Płatne urlopy wychowawcze (wiem bo mama byla 6 lat ) . Duzooo klasy średniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość dziś faktycznie moja mama mama miała taką pensje że musiała robić na dwa etaty " to musiała byc mega tłukiem zeby w tamtych czasach robić na 2 etatach hehe Swoja drogą czym ty sie chwalisz ? Twoje dzieci wychowują sie bez ojca .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Podobna historia do mojej mamy .Mój ojciec też wyniósł wszystko z mieszkania mojej mamie a ona sama na to zapracowałam w latach 80-tych ciężko było cokolwiek dostać ale moja mama odkładała wszystko aby sobie kupić meble ,dywany ,kożuch umeblowała sama mieszkanie bo ojciec grosza nie dał .Mój ojciec miał kochanki jednego dnia wyniósł wszystko z mieszkania a sąsiadka jeszcze mu drzwi trzymała bo myślała że się wyprowadzamy (z mieszkania do którego 2 tyg wcześniej mama odebrała klucze).No i nie było babć ,cioć nie było internetu i żebrania moja mama nie prosiła nie pisała zgłosiła na policję zmieniła zamki nic nie odzyskała jeszcze traciła bo ojciec na nas mnie i brata alimentów nigdy nie płacił i dała radę nas wychować dać nam jeść a pracowała na nas sama .A teraz co rusz jakieś żebry widzę ,takie słabe to pokolenie teraz tylko łapy wyciągać .Trudno stało się rusz się ,działaj . XX dlaczego ją dobijasz? fajnie, ze twoja mama dała rade super- ale nie każda kobieta jest taka silna i co w tym złego? nie wiesz jak ty byś sobie poradziła w takiej sytuacji, ja też nie wiem skoro nie masz do zaoferowania pomocy to lepiej sie nie odzywaj autorko gdzie mieszkasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego autorko ślubu nie wzięłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chwalę się że dzieci wychowują się bez ojca ,a gdzie tutaj widzisz moja dumę z tego powodu ,odpisałam na zarzut pewnej osoby która napisała że może mnie spotkac cos podobnego a więc napisałam że nie nie może a spotkało gdzie w tym chwalenie się . Po za tym mam wrażenie że to sama autorka odpisuje tutaj na mój wpis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i autorka nie pracowala więc nie ma maciezynskiego skoro idzie szukać pracy. No wybaczcie ale jak można być na łasce faceta, przecież w życiu roznie się uklada i trzeba mieć jakieś zabezpieczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie moja mama nie była tłukiem nie obrażaj ludzi których nie znasz bo to świadczy o twoim braku kultury i jak kogoś nazywasz to spójrz w lustro bo mówisz o sobie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Po pierwsze w latach 80 tych bylo dużo zlej zyc i wychować dzieci niz teraz. Po drugie jak twoja matka byla taka glupia ze nie potrafiła waszego ojca pociągnąć do odpowiedzialności za swoje czyny (alimenty na dzieci ) to wpolczuje . Swoja droga jak widac niedaleko pada jablko ....ty nie mas ojca o i twoje dzieci tez wychowują sie w rozbitej rodzinie . Spicie z byle kim a później dzieciaki tylko na tym cierpia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego ją dobijasz? fajnie, ze twoja mama dała rade super- ale nie każda kobieta jest taka silna i co w tym złego? nie wiesz jak ty byś sobie poradziła w takiej sytuacji, ja też nie wiem skoro nie masz do zaoferowania pomocy to lepiej sie nie odzywaj autorko gdzie mieszkasz? Nie wiem czy ty czytasz to co chcesz ,bo ja jestem w podobnej sytuacji z tym że pisałam że mąż mi nic nie wyniósł z mieszkania no i pracę mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Byla TŁUKIEM skoro w tamtych latach musiała zapierdalać na 2 etaty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×