mam w d***e ludzi nudza mnie

mam w d***e ludzi nudza mnie

Nie zalezy mi zeby miec przyjaciol albo chlopaka, najchetniej bym byla caly czas sama, czasem czuje sie z tym dziwnie, ale nie ze smutku tylko dlatego, ze inni dziwnie sie na mnie patrza, wtedy ewentualnie przebywam z jakas grupka, ale ci ludzie nudza mnie, mecza, marze, zeby wrocic do domu i byc sama..... jak sie wsluchuje to mam wrazenie, ze wszyscy sa tacy sami, ich problemy sa blahe i po co sie z nimi obnosza, kogo to obchodzi...ludzie sie powtarzaja, jak roboty, zdarta plyta. Najlepiej by bylo na bezludnej wyspie. Chyba jestem dziwna

nie jestes dziwna.ja czuje to samo

A ja jak slyze te ich ploty to mam odruch wymiotny a najgorsze są baby szmaty bicepsy i dzieci momentami mam ochotę wyciągnąć spluwe i strzelić sobienw głowę

Ja nie mam nikogo jestem sam jak palec i jest mi smutno

taa strzelic sobie w glowie bo po raz setny slysze to samo. Nienawidze narzekajacych ludzi, mnie jak cos trapi to zachowuje to dla siebie i nie zatruwam innym zycia.

Wolę narzekanie na swój los ni obje..nie czyjejś d**y

Tez jestem sama jak palec w tym sensie, ze ludzie niby sa, ale nikt mnie nie rozumie i jak kogos potrzebowalam to nikogo nie bylo, teraz juz mi nie zalezy. Czlowiek i tak umiera sam, sam przechodzi na inny swiat.

ja mam to samo dlatego zadaje sie tylko z kosmitami,wampirami, wilkołakami, dżinami, i mtantami i cyborgami. Ludzie mnie strasznie nudzą

jonnyyy przedstaw kosmitow chetnie poznam twoich znajomych

Jaka tam dziwna jest masa ludzi którzy tak mają. Jedni lubią samotność inni nie. Co do problemów ludzi to każdy jakieś ma i to dla niego one są najważniejsze, bo na problemy globalne i tak nie mamy wpływu. Skoro ludzie cię nudzą to się z nimi nie zadawaj przecież nie masz takiego obowiązku.

kosmici są świetni przynajmniej ci z galaktyki andromedy. Ostatnio byłem z paroma znajomymi u nich na domówce tunelem czasoprzestrzennym, popijalismy sobie drinki z plutonium i rozmawialiśmy o najeździe na ziemie

trzeba sie zadawac z ludzmi siedza sobie takie w grupkach wredne baby i gadaja ze a jaka dzika jaka j******a, nie dadza notatek itp. albo w pracy robia ci problemy, trzeba jednak troche gadac :/

i nie lubie tego, jak traktuja samotnych wilczkow z taka pogarda, pomiataja nimi, wysmiewaja, ja jestem zbyt wrazliwa na to, nawet jak pisze, ze ludzi mam w d***e to tak naprawde bardzo obchodzi mnie ich opinia, nawet jesli ich nie lubie i mnie nudza...

Rzeczywiście większość ludzi jest takich samych, Ty też jesteś taka sama, różnica polega na tym, że myślisz o tym podobieństwie i nie chcesz brać w nim udziału. Też bym nieraz chciała wyjechać daleko i mieszkać w lesie na zadupiu sam na sam, ale na dłuższą metę i to stałoby się nudne, tak się tylko wydaje, że można żyć zupełnie samemu, ale prędzej czy później każdy odczuwa potrzebę rozmowy z kimś i Ty pewnie też, inaczej dlaczego byś tu pisała? Najwyraźniej masz jakąś tam potrzebę kontaktu z innymi, tylko znacznie mniejszą i rzadziej odczuwaną niż większość osób, które znasz.