Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wiecznie chore dziecko

Polecane posty

Gość gość

Mam dwójkę dzieci 5l i 2 l. Syn chodzi 3 rok do przedszkola, od początku dużo chorował,nie były to jakieś katary tylko angina, oskrzela,płuca itp. Dwa lata temu dostał ismigen i gardło przeszło jak ręką odjął,ale zaczeły się problemy oskrzelowe i płucne. W marcu przez przypadek trafiłam do innego pediatry,króry zapisał steryd wziewny i kazał iść do pulmonologa. Ta podejrzewa astmę oskrzelową,ale testy dopiero za rok. Mały od tego czasu nie choruje,ale za to córka od samego początku wiecznie jest chora. tak samo anginy,oskrzela i płuca. w zeszłym tyg. było ucho, na szczęście udało się bez antybiotyku. Od poniedziałku zaczęło się gardło, zaczęłam jej od razu robić inhalacjie pryskać hasco septem ,dla świętego spokoju z racji weekendu pojechałam pokazać małą lekarzowi, nie było naszego pediatry więc poszłam do innej lekarki,ta stwierdziła że gardło jest nieżytowe i tyle. Wróciłam do domu dziecko zaczęło mi sie lać przez ręce,tradycyjnie zrobiła się zimna jak lód i nagle skoczyła gorączka do 38,5. Nie wyrabiam już. Jakis czas temu zrobiłam jej wyniki OB,morfologię, CRP i imunoglobulinę A. Ogólne wyniki są w normie za to IGA jest zaniżona co świadczy o obniżonej odporności. Przecież to się załamać można.Zaraz ktoś mi zarzuci,że źle maluchy żywię, nie mają ruchu są przegrzewane itp. Nic z tych rzeczy a one i tak są takimi zdechlakami. Żadne syropy wzmacniające , uodporniające nie dają efektów. Musiałam się wygadać bo ledwo jesień sie zaczęła to już sie sezona na choróbska i antybiotyki zaczął:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tran tran tran. domowa miksturka 3 cytryny, 3 ząbki czosnku, 6 łyżek miodu prawdziwego od pszczelarza bezpośrednio, plus 3/4 szkl wody. wycisnąć sok z cytryny, ząbki czosnku przez praske, miod wymieszać dolać wodę po 24h przecedzić 1 łyżka stołowa dziennie dzieci zdrowe jak rydz więc polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja swoja puściła w lipcu do przedszkola, od tego czasu była...12 dni. Ciągle chora a i 6 m brata zaraza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
starszy brał tran,zaczęłam podawać mu rok temu już w sierpniu, mikstury z czosnkiem, miodem i cytrynom robiłam w zeszłym roku. Mała jest uczulona na miód,więc jej nie daję. Małemu codziennie teraz daję szklankę świeżo wyciśniętego soku z pomarańczy. Narazie miał katar i lekki kaszel,ale zobaczymy co dalej, w październiku jadę na testy alergologiczne,bo jest alergikiem ale nie wiadomo dokładnie na co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja daje swojej córce na miesiąc przed przedszkolem tran. po łyżce dziennie, super działa na wzmocnienie odporności. przepis na te miksture wyczytałam przy małym katarku, zrobiłam, przeszło jak ręką odjał. moja mała pije codziennie i jak narazie odpukac zdrowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i hartowanie,******** świeżym powietrzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas tran i taka mikstura z miodem nie pomogly, pomimo stosowania kilka miesięcy (zarowno z miodem zwyklym od pszczelarza jaki i Manuka) dziecko i tak co chwile katar trwający po 2 tygodnie, 2-3 przerwy i znow katar, do tego anginy i zapalenia krtani :/ ale u nas to raczej przez przedszkole bo przed pójściem wcale nie chorowal, nawet kataru nie mial, juz rok to trwa, dzisiaj wlasnie wrocil z przedszkola z kolejnym katarem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w takim razie powinnaś zwrócić uwagę opiekunkce w przedszkolu żeby ta z kolei zwróciła uwagę na stan zdrowotny przyprowadzanych dzieci. ja np nie zaprowadzam córki z katarem do przedszkola bo wiem czym to skutkuje. Wolę przeczekać kilka dni niż jakiś maluch miałby złapać wirusa i chorować. dużo zależy od indywidualnego podejścia rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w takim razie powinnaś zwrócić uwagę opiekunkce w przedszkolu żeby ta z kolei zwróciła uwagę na stan zdrowotny przyprowadzanych dzieci. ja np nie zaprowadzam córki z katarem do przedszkola bo wiem czym to skutkuje. Wolę przeczekać kilka dni niż jakiś maluch miałby złapać wirusa i chorować. dużo zależy od indywidualnego podejścia rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka775
Najlepiej unikać najwiecej jak się da antybiotyków: one najbardziej zabijają odporność. Dawaj dużo rzeczy z miodem i czosnek, jak w ogóle zechce jeść. Na kaszel najlepszy jest dicotuss , bo jest z prawoślazem i ładnie łagodzi podrażnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka, mała w nocy dostała wysokiej gorączki, gardło wygląda jak by tam bomba wybuchła i bez antybiotyku ani rusz. Strzelić sobie tylko w łeb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko byle do wiosny :) a tak serio to chyba macie kiepskie geny .Na to nic nie poradzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety taki sezon. A myślałaś o podawaniu dziecku tranu albo oleju lnianego? One też pomagaja na odporność? No i naturalne źródła witaminy C, na przykład soki owocowe bezpośrednie, np. z maliny, czarnego bzu itd? Ja kupuję takie od firmy http://tab.pl/ i daję dzieciom, co moje akurat bardzo lubią, bo to dobra i zdrowa alternatywa dla soków pełnych cukru, które mozna znaleźć w sklepach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W przedszkolu pracują nauczyciele.... Po studiach zwykle też z dodatkowymi szkoleniami i podyplomowkami.... Opiekunki to masz jak sobie zatrudnisz emerytka,studentka lub Ukrainke .... Taka sama różnica jak między lekarzem a znachorem.... I wierz mi ze panie zwracają non stop uwagę.... Ale to durni rodzice wysyłają chore dzieci do przedszkola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana witaj w klubie. ja mam syna 3,5 latka, od września zapisany do przedszkola ale w sumie był może z 20 dni. We wrześniu zaczęło się, pierwszy w zyciu katar, z którego zaraz zrobiło sie zapalenie ucha. szpital x 2 , w sumie prawie 3 tyg. i wreszcie wrócił do przedszkola a teraz znów choruje. Od września już 4 antybiotyk, nie było innego wyjścia. Dziecko karmione piersią, wożone nad morze co by klimat zmienić, hartowane, spacerki. Podaje mu tran, miód i syrop z jeżówki. No normalnie nie wyrabiam. Nie pomaga nic. wystarczy jeden dzień w przedszkolu wśród zasmarkanych i kaszlących dzieci i zaraz jest chory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moje dziecko chodzilo do przedszkola i jak tylko katar lapalo to zostawialam w domu. Na zebraniu pytam sie (w 4 oczy)wychowawczyni jak to jest. Czy z katarem dzieci sie puszcza czy zostawia w domu. A ona mi powiedziała ze mozna z katarem puszczac,katar to nie choroba i nie kazdy ma mozliwosc zostania z dzieckiem za kazdym razem. Z katarem dzieci przyjmuja dzwonia tylko jak wystapi temperatura powyzej 37,5. Zdziwila mnie ta postawa bo tu zawsze czytam pretensje innych rodzicow i pan ze ktos przyprowadzil zakatarzone dziecko. Ja mialam mozliwosc zostawienia synka z babcia i wolalam by sie wygrzal bo dodatkowy stres(poczatki przedszkola)na pewno nic dobrego by nie zrobily w sprawie zdrowienia. Zreszta nikt chorob dzieci tam nie ukrywal,nie raz slyszalam jak zaprowadzalam jak jakas mama tlumaczyla ze dala pampersy bo dziecko jest podziebione i posikuje w majtki. (Grupa 2,5latkow)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też przez to przechodziłam z synkiem w pierwszym roku przedszkola, wcześniej nie chorował wcale, okazało się ze trzeci migdal był przyczyną jego uciążliwych częstych katarow, po usunięciu w czerwcu, na razie jest dobrze, drugi rok przedszkola zaczął zdrowy. Warto przyjrzeć się cz dziecko chrapie, chrząka, budzi się spocone tp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"W przedszkolu pracują nauczyciele.... Po studiach zwykle też z dodatkowymi szkoleniami i podyplomowkami.... " Po chol;ere im te dyplomy. Do lepienia plasteliny ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam doustna szczepionkę ribomunyl. U nas jak na razie ok .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×