Co zrobić żeby mój stary znajomy wreszcie ożenił się z obecną swoją panną???

Ona jest spoko laska i uważam, że zasłużyła na to, żeby ten on wreszcie jej się oświadczył. Wiem, że jest tzw. porządną dziewczyną i bardzo jej na tym zależy. Są już razem sporo ponad 2 lata, oboje po trzydziestce i nie wiem na co tu czekać. Jak jej pomóc?

Najbardziej pomożesz nie wtrącając się w cudze sprawy.

" gość dziś Najbardziej pomożesz nie wtrącając się w cudze sprawy. " X Pewnie jesteś facetem migającym się od ślubu, więc zamilcz. Ona jest naprawdę super, zna się na wychowaniu dzieci, jest fajną osobą. Lepszej już nie znajdzie, a dziewczyna wreszcie przestałaby żyć w niepewności. Co radzicie?

Nie wtracajac sie w cudze sprawy to wlasnie mamy rozne przypadki gnebienia , molestowania dzieci i przemocy i obojetnosci spolecznej na ludzka krzywde. Ale troche odbiegamy od tematu. Jak przekonac faceta do slubu ? Fajny temat. Jak przekonaly swoich te , ktore przekonaly ? A moze panowie sie wypowiedza ?

to jego sprawa nie wtracaj sie, potem on bedzie bral ewentulnie rozwod nie Ty

radze zajac sie wlasnym zyciem chyba , ze liczysz na zwiazek z jednym z nich;)

12.56 - a Ciebie Twoja jak przekonala ?

dziś Zaśmiałam się lekko, że zostałam wzięta za faceta. Nie, jestem dziewczyną. Fajnie, że martwisz się o kumpla, ale mówię z mojego punktu widzenia: nie chciałabym, żeby ktoś w takiej sprawie mi "pomagał". To powinna być tylko decyzja tej pary.

prowo ! nie ma porządnych kobiet!

12.58 - Znaczy TY masz/mialas meza ale inne maja zostac starymi pannami ?

takie samozwańcze swatki to jedne z najbardziej irytujących osób, jakie poznałam w życiu... odpuść, nie wściubiaj nosa w cudze życie, tym bardziej jeśli nie jesteś o to przez nikogo proszona.

To bardzo przykre jak kobiety zycza zle innym kobietom. Zwlaszcza jesli same swoj cel matrymonialny osiagnely.

Zuza amelia, jestem kobieta;) decyzja o slubie nalezy do osob bedacych ze soba , nie cioc, wujkow, rodzicow czy starych znajomych kazdy jest odpowiedzialny za swoje zycie i szczescie;) nie polecam wtracania sie , palnowania innym przyszlosci ps. do kogos powyzej nie widze zwiazku z molestowaniem , przemoca itp co ma piernik do wiatraka?

" gość dziś radze zajac sie wlasnym zyciem chyba , ze liczysz na zwiazek z jednym z nichoczko.gif " X Ja już mam tego kogoś na dobre i złe, więc pomysł niesmaczny i chybiony. Jak nie macie konkretnych porad w temacie to proszę nie zaśmiecać.

To napisz w jaki sposob TY przekonalas do slubu swojego. Moze jakas dziewczyna skorzysta. Czy moze po prostu zle zyczysz wszystkim innym ?

Zuzanna Amelia ææ dziś - a skąd takie wnioski? Na razie mam narzeczonego, nie jestem jeszcze stara i jakoś szczególnie mi się nie śpieszy. Poza tym tu w ogóle nie o to chodzi - starasz się chyba przeinaczyć moje słowa, żeby wyszło, że chcę być jedyną na świecie żoną wśród starych panien. Naprawdę, skoro nikt nie prosił o pomoc i nie chodzi o ewentualny ślub autorki wątku, tylko jakichś jej znajomych, to nie powinna się tym aż tak żywo interesować, czy tym bardziej działać w sprawie przyspieszenia decyzji tego chłopaka. To nie ona ma wychodzić za mąż.

ozen sie/... fajnie jest umiec zajac sie wlanym zyciem;) i nie kontrolowac zycia znajomych

Zuzanna Amelia, jestem pełna podziwu Twojej zdolności do nadinterpretacji cudzych słów. Nikt tutaj nikomu źle nie życzy, wręcz przeciwnie.

Teraz nagle nie masz meza tylko narzeczonego. Dlaczego nie chcesz pomoc dziewczynom , ktore chca miec ?

"decyzja o slubie nalezy do osob bedacych ze soba , nie cioc, wujkow, rodzicow czy starych znajomych" X Ale ta dziewczyna BARDZO CHCE ŚLUBU, rozumiesz? Czy to jest fair, żeby facet marnował jej czas skoro nie chce się z nią ożenić? To nie są 20latkowie, którzy mają kupę czasu na decyzje i reprodukcję. Ona chce ślubu, dziecka i rodziny. A on zawsze latał z kwiatka na kwiatek, taki typ. Boję się, że zmarnuje jej życie, a polubiłam ją i życzę jej dobrze.

Zuzanna Amelia ææ dziś Teraz nagle nie masz meza tylko narzeczonego. Dlaczego nie chcesz pomoc dziewczynom , ktore chca miec ? x Teraz nagle? Jakie teraz nagle? Nie napisałam nigdzie, że mam męża, więc nie rozumiem, o co ci chodzi? ożeń się stary dziś "decyzja o slubie nalezy do osob bedacych ze soba , nie cioc, wujkow, rodzicow czy starych znajomych" X Ale ta dziewczyna BARDZO CHCE ŚLUBU, rozumiesz? Czy to jest fair, żeby facet marnował jej czas skoro nie chce się z nią ożenić? To nie są 20latkowie, którzy mają kupę czasu na decyzje i reprodukcję. Ona chce ślubu, dziecka i rodziny. A on zawsze latał z kwiatka na kwiatek, taki typ. Boję się, że zmarnuje jej życie, a polubiłam ją i życzę jej dobrze. x Powiedz mi jedną, podstawową rzecz. Czy ona prosiła Cię, żebyś coś zrobiła w tej sprawie? Rozumiem, bardzo chce, nie kwestionuję tego. Ale prosiła Cię, czy to Twój pomysł?

skoro lubi latać z kwiatka na kwitek, to ślub tego nie zmieni :D nie wiem, czy tak dobrze życzysz tej dziewczynie, bo po co jej ślub z latawcem?

A on zawsze latał z kwiatka na kwiatek, taki typ. Boję się, że zmarnuje jej życie, a polubiłam ją i życzę jej dobrze. x To życz jej mózgu bo jak się kobieta bierze za bzykacza to niech nie liczy na ślub :P

http://swiat-slow.pl/

"Naprawdę, skoro nikt nie prosił o pomoc i nie chodzi o ewentualny ślub autorki wątku, tylko jakichś jej znajomych, to nie powinna się tym aż tak żywo interesować, czy tym bardziej działać w sprawie przyspieszenia decyzji tego chłopaka." X Chłopakiem to się jest jak się ma 20 lat, a on jest już kilka lat po 30stce. Skoro ty masz w d***e problemy znajomych to twoja sprawa. Odczep się od ludzi, którzy chcą pomagać innym.

ożeń się stary dziś "Naprawdę, skoro nikt nie prosił o pomoc i nie chodzi o ewentualny ślub autorki wątku, tylko jakichś jej znajomych, to nie powinna się tym aż tak żywo interesować, czy tym bardziej działać w sprawie przyspieszenia decyzji tego chłopaka." X Chłopakiem to się jest jak się ma 20 lat, a on jest już kilka lat po 30stce. Skoro ty masz w d***e problemy znajomych to twoja sprawa. Odczep się od ludzi, którzy chcą pomagać innym. x Szkodź sobie dalej i nazywaj to pomaganiem :) Jak dobrze, że ja i moi znajomi są normalni w przeciwieństwie do niektórych i pomagamy sobie, ale na czyjąś prośbę, a nie na siłę :)

A on zawsze latał z kwiatka na kwiatek, taki typ. Boję się, że zmarnuje jej życie, a polubiłam ją i życzę jej dobrze. x To życz jej mózgu bo jak się kobieta bierze za bzykacza to niech nie liczy na ślub jezyk.gif x hahahha :D słusznie!

"Szkodź sobie dalej i nazywaj to pomaganiem " X A komu i jak niby mogę zaszkodzić?

"To życz jej mózgu bo jak się kobieta bierze za bzykacza to niech nie liczy na ślub" X Z niektórymi to nawet prawiczki nie chcą się żenić.

jak twój kolega nie chce się żenić to nic nie zrobisz kochana