Odważyłam się, i żałuję.

Zawsze byłam nieśmiała, nie miałam powodzenia u facetów ale kiedy poznałam takiego jednego to stwierdziłam, że pierwszy raz w życiu się przełamię i zaproponowałam byśmy się spotkali tak sam na sam porozmawiać, lepiej sie poznać. Nie żadna tam randka ani nic takiego od razu, tylko luźne spotkanie na spokojnie. Gościu najpierw zrobił dziwną minę a potem zaczął się wykręcać, że nie ma czasu, że coś tam... wyraźnie mnie spławił. Heh...nigdy więcej już nie nie wychylam z żadnymi propozycjami. Nie będę robiła z siebie durnia.

gdyby faceci odtrąceni tak mieli, to by chyba gatunek ludzki wyginął

przejdzie Cie i szybciej sie odkochasz;)

Jakiego durnia? Każdy facet na na koncie kilka, kilkanaście lub kilkadziesiąt takich rozczarowań, to że raz się nie udało, nie znaczy że następnym razem też się nie powiedzie.

Przynajmniej już teraz wiesz jak czują się faceci którzy zostali olani :P

Nie żałuj. To nie był właściwy facet. Gdyby był normalny to by skorzystał z okazji z podziękowaniem. Spróbuj śmiało z innym. Ten to był niewypał.

Za szybko to zrobiłaś. Mogłaś najpierw wybadać sytuacje.

Znam go od ponad roku więc wybadałam sytuację i to porządnie. Wydawało mi się, że może być zainteresowany jakąś bliższą znajomością tym bardziej że on raczej też nie ma szczególnego powodzenia wśród dziewczyn i jest nieśmiały. Zawsze był miły, uśmiechał się i zagadywał a potem nagle kosz... heh

Wyciągnęłam jeden wniosek z tej porażki. Jeśli nie jesteś super laską za którą oglądają się faceci nie wychodź z inicjatywą bo tylko się sparzysz. Taka prawda niestety :( Jestem pewna że gdyby do jakiegokolwiek faceta zagadała laska 10/10 to żaden by jej nie spławił.

Ja jestem laską może z 6/10, zagadałam do nieznanego faceta, który mi się spodobał i dziś jest moim mężem :) A ty uprawiaj dalej swoje smęty.

6/10 to nie jest tak źle... ja jestem może z 3/10

Spotkałam go później? Może tak zareagował bo się nie spodziewał tego zaproszenia? Przemysli sprawę i sam Ci coś zaproponuje :)

Mamy kontakt od tamtego czasu ale ani ja ani on już nie wracaliśmy do tego tematu. To znajomy moich znajomych, widujemy się gdy jesteśmy w wspólnym gronie ale tak jak mówię temat już nie istnieje. Ja nie ponowię swojej propozycji.

ja jestem max 5 na 10 , a ostatnio młodszy i całkiem przystojny facet mnie intensywnie podrywa, Nie ma reguły

Czyli jestes brzydka i dziwisz sie, ze facet cie nie chcial? Odwrocmy sytuacje - brzydki facet robi to samo do ciebie. Mam uwierzyc, ze jestes super happy i w skowronkach, ze zagadal? Pogonil paszczura i tyle w temacie.

Rozejrzyj sie dookola. Nie tylko ladne dziewczyny maja mezow. Te brzydkie czesto tez. Jak to robia ? Wiadomo , ze jak dziewczyna jest bardzo ladna to facet sam do niej zagada. Ale te mniej urodziwe tez znajduja swoje szczescie. Rozumiem , ze po porazce nie czujesz sie na silach aby znowu sprobowac ale jesli to sie utrwali to zrobisz krzywde przede wszystkim sobie. Jedna porazka nie przesadza o calym zyciu. Jak sie nie przewrocisz to sie nie nauczysz. A moze potraktuj to jako lekcje i przemysl jak zrobic nastepna propozycja aby szanse powodzenia byly wieksze ? Ja mysle , ze zrobilas zupelnie inny blad.

No za piękna nie jestem ale nie mierzyłam wysoko on Adonisem też nie jest...

popieram wypowiedź wyżej, możesz się wycofać i nie odzywać, ale małe są szansę, że jakiś książę ciebie wypatrzy i zapała nagłym uczuciem- takie rzeczy to głownie na filmach a nie w zyciu. Albo się przełamać i traktować facetów normalnie i bez szczególnych oczekiwań, tu zagadać, tam się uśmiechnąć- paru oleję, ale jakiś zareaguje.

Zuzanna Amelia ææ dziś Rozejrzyj sie dookola. Nie tylko ladne dziewczyny maja mezow. Te brzydkie czesto tez. Jak to robia ? Wiadomo , ze jak dziewczyna jest bardzo ladna to facet sam do niej zagada. Ale te mniej urodziwe tez znajduja swoje szczescie. Rozumiem , ze po porazce nie czujesz sie na silach aby znowu sprobowac ale jesli to sie utrwali to zrobisz krzywde przede wszystkim sobie. Jedna porazka nie przesadza o calym zyciu. Jak sie nie przewrocisz to sie nie nauczysz. A moze potraktuj to jako lekcje i przemysl jak zrobic nastepna propozycja aby szanse powodzenia byly wieksze ? Ja mysle , ze zrobilas zupelnie inny blad. x x wreszcie jakas sensowna wypowiedz

To nic nie znaczy. Poczytaj topiki na tym forum. Im brzydszy facet tym bardziej pragnie ladnej dziewczyny. I nie mozna ich za to winic. Tacy sa.

Moja rada jest taka, że: możesz faceta delikatnie uwodzić jeśli widzisz jego zainteresowanie to uwodzic troche wzrokiem, itd (ale tez nie gapic sie na niego tylko rzucac przelotne spojrzenia), natomiast nie podrywaj pierwsza facetów bo to oni lubia zdobywać.wiem na przykladzie moich koleżanek ( tych ladnych tez) ze okazywanie zainteresowanie pierwszej facetowi przewaznie zle sie konczy bo oni wtedy widza laske jako desperetke

Może sie speszył albo co... Ja też jestem dziwna bo spławiam ostatnio facetów ktorzy do mnie zagadują,mówię, ze nie mam czasu, spieszę się itd nawet jesli mi sie podobaja :P nie wiem dlaczego...

Moje doswiadczenie jest inne. Ale co kto lubi

Autorko- ja widzę jedną rade . Zadbać o siebie żebyś nie była juz taka szara myszka, rozpuścić włosy, pomalować się delikatnie, jeśli masz nadwage schudnąć, modnie sie ubrac i juz bedzie inaczej Wtedy nabierzesz też pewności siebie i adoratorzy może sami się znajdą. Dobrym pomysłem jeśli jesteś nieśmiała jest założenie konta na portalu randkowym np na badoo, ale to po tej metamorfozie ;)

a brzydkie kobiety- owszem maja meżów, ale to przeważnie złapia jakiegoś co się niby akurat zainteresował i się go trzymaja całe życie bo mało kto inny je zechce. U kobiet bardzo ważny jest wygląd. Charakter też ,ale dopoki nie poprawisz czegoś w swoim wygladzie to nikt tez charakteru nie bedzie chcial poznac albo malo kto nie chodzi mi o to zebys była sztuczna "tipsiara"ale jak sie modniej wystylizujesz, zrobisz makijaz, nie wiem, zafarbujesz włosy na lepszy kolor itd to moze byc duza zmiana

Kolezanka wyzej chciala sie najwyrazniej ustylizowac na uprzejma ale nie wytrzymala zeby sie nie obsrac. Jeszcze raz powtarzam - rozejrzyj sie dookola. Poszukaj w swoim otoczeniu roznych par. Na pewno znajdziesz takie gdzie kobieta nie jest ladna a para mimo to jest udanym malzenstwem. Powodzenia.

Nie zesraj się ze swojej dumy pod płaszczykiem wstydu. Spróbowałaś, nie chciał, dziekuję i papa. Przez jedną odmowę już nigdy się nie "wychylisz"? Na pewno odniesiesz w życiu osobistym sukces... Robisz z igły widły, jakby wszystkim innym za pierwszym razem się udawało... weź ochłoń kobieto, bo mnie coś trafi zaraz...

Poczytaj temat kolesia co zagadał do 100 dziewczyn i tylko 2 jako, tako chciało z nim gadać, to od razu ci się poprawi

Zuzanna Amelia- uwazaj zebys ty sie nie obsrała lepiej z tymi swoimi radami :) Ja zdania nie zmienie- faceci lubia zdobywac i tyle. I lubia kobiety o wysokim poczuciu wartosci. Dopoki bedzie widac,ze masz kompleksy, jestes unizona, niesmiala to żadnego nie oczarujesz. A jak masz jakies kompleksy na punkcie wygladu tzn ze trzeba cos zmienic w tym wygladzie, pewnie jest co. Wiec nie rozumiem dlaczego niby autorka ma sie zdaniem Zuzanny Amelii pogodzic ,ze jest brzydka bo takie czasem znajduja mezow? Nie lepiej zadbac o to zeby byc bardziej atrakcyjna? Wtedy i pewnosc siebie wzrosnie . A totalny brak pewnosci siebie moze odstraszac

autorko, nie cuduj. to, że jeden jedyny facet na świecie nie był akurat tobą zainteresowany, to o niczym nie świadczy :) X "Dopoki bedzie widac,ze masz kompleksy, jestes unizona, niesmiala to żadnego nie oczarujesz. A jak masz jakies kompleksy na punkcie wygladu tzn ze trzeba cos zmienic w tym wygladzie," X kompleksy i to duże masz ty, skoro opierasz cała swoją samoocenę na wyglądzie. rozumiem, że jak zmyjesz makijaż i zdejmiesz swoją "stylizację" to już nie będziesz atrakcyjna dla facetów?