Czy uwazacie z dbanie o siebie po 30stce ma sens skoro w tym wieku jestem juz

No tak , tylko ze taka interesujaca kobieta to konczy jako przyjaciolka dla faceta do wyzalenia sie i porozmawiania o swiecie. A potem taki i tak leci do jakiejs ladnej ale np. wrednej.

Upf Wylogowało mnie. Ten post na samej górze to mój:)

Jestem krótko po 30stce i kompletnie nie rozumiem teorii kobiet, które twierdzą, że 30latka jest niewidzialna dla facetów. U mnie jest zupełnie inaczej. Mam spore powodzenie. Faceci zwracają na mnie uwagę, a wcale nie chodzę w miniówkach i cyckach na wierzchu. Uważam, że sexapil kobieta ma w oczach. Dbam o siebie DLA SIEBIE i to jest podstawą.

Dajcie spokój, 30+ to już stare pr****** Sam osobiście wolalbym pulchna i zaniedbana 25 niz wypacykowana 30, bo ta wiadomo ze się zaraz rozsypie

gość dziś No tak , tylko ze taka interesujaca kobieta to konczy jako przyjaciolka dla faceta do wyzalenia sie i porozmawiania o swiecie. A potem taki i tak leci do jakiejs ladnej ale np. wrednej. x Ja (mam taką nadzieję) jestem własnie z grona tych interesujących kobiet :-) Sądzę, że jestem średnio ladna, figura raczej do wymiany :-) za to mam sporo pasji (ucze się kliku jezyków, namietnie czytam- nie tylko powiesci, super gotuje- co potwierdzilo mnostwo osób wpraszajacych sie do mnie na kolacje z tekstem- zrób cokolwiek bo zawsze wychodzi pyszne, opiekuję się bezdomnymi zwierzakami, i nigdy sie nie nudzę!) Znalazłam męża w wieku 28 lat, co wiecej był taki moment, że zakręciło się wokół mnie aż 3 fajnych mężczyzn. Nie jestem pieknością i nie robię niczego na siłę, żeby przyciagnac zainteresowanie, zauważyłam jednak, że "zyskuję" w innych oczach przy bliższym poznaniu. Wiec nie pisz mi, że nie można, jeśli nawet masz taki sobie wygląd. Twoim problemem są pesymistyczne myśli, pzreczytalam kilka Twoich wypowiedzi i miedzy wierszami można zwrócic uwagę, że się boisz- a co jesli...? I tak nie znajdę...Inne są lepsze a ja taka beznadziejna...Nie warto...Po co...?

gość dziś Dajcie spokój, 30+ to już stare pr****** Sam osobiście wolalbym pulchna i zaniedbana 25 niz wypacykowana 30, bo ta wiadomo ze się zaraz rozsypie x Naiwny człowieku, teraz to już gimbaza chodzi tak wypacykowana, ze nie masz pojęcia. Poza tym skad wiesz ile lat ma kobieta, ktora widzisz na ulicy, i za która sie oglądasz?? Poza tym wiele 30stek kompletnie nie wygląda na tyle, ile ma.

Ja tez poznalam faceta jak mialam 28, ale to nie przetrwalo, zostawil mnie. Dlatego teraz mam takie mysli. Aha i kocham go nadal ;/

po pierwsze droga założycielko tematu dbasz o siebie dla SIEBIE :) jak sama ze sobą poczujesz się dobrze, to od razu inni też zaczną Ciebie inaczej postrzegać :)wydaje mi się, że powinnaś pomyśleć o sobie, swoich potrzebach i szczęściu, jak Ty będziesz ze sobą szczęśliwa, to większe prawdopodobieństwo, że ktoś Cię dostrzeże :)

gość dziś Ja tez poznalam faceta jak mialam 28, ale to nie przetrwalo, zostawil mnie. Dlatego teraz mam takie mysli. Aha i kocham go nadal ;/ X no to SIĘ ODKOCHAJ!!!!!!!! Dziewczyno, Ty masz decydowanie za dużo wolnego czasu! To nie jest normalne, szczególnie w TWoim wieku tak myśleć i analizować wszytko emocjonalnie. Polecam Ci wolontariat w schroniksu, zobaczysz tam tyle nieszczęscia i pragnienia miłości, że Twoje własne problemy wydadzą Ci się smieszne. Tam nie musisz super wyglądać tylko działać. Tam nikt nie bedzie patrzył czy jestes sexi czzy nie, bedzie sie liczyło wyłącznie TWoje serce (które masz :-)

Jakim cudem ma jej pomóc pomoc schorowanym ludziom czy innym nieszczesliwym, jak babka chce chlopa, uznania i milosci?;) Takie rady to....

Najlepiej związać się z 15 czy 16 latką one są super kobietami:)

Powiem tak - Jesli dbasz o siebie po to zeby sie podobac facetom to odpuszczenie tego po 30 moze byc uzasadnione. Jesli dbasz o siebie bo tak lubisz to i tak bedziesz to robic niezaleznie od wieku. Jesli nigdy nie mialas zwyczaju specjalnie dbac o siebie to nie bedziesz sobie tym zawracac glowy niezaleznie od wieku

Baby wcale nie są lepsze tylko lepiej się kryją z tym wiekiem kto im się NAPRAWDĘ podoba np z wyglądu. często te 30-40 lecą na młodszych ''modeli'' tylko nie mówia tego głośno, tak jak facetom po 40 podobają się małolaty.

No cóż, skoro czujesz ,ze faceci przestali Cię zauważać tzn ,że się postarzałaś. Może dobra byłaby jakas medycyna estetyczna? jest duzo sposobow zeby zatrzymac mlodosc, albo troche sie odmlodzic. Owszem, dbamy o siebie glownie dla facetow, a kto mowi inaczej klamie. Kazdy chce sie podobac tak juz nas natura zaprogamowała

Jeśli się zaniedbasz, to szanse będziesz miała jeszcze mniejsze.

ja juz mam 30 lat i przestalam sie pindrowac, miedzy 20 a 30 rokiem zycia duzy kasy przeznaczalam na eleganckie, seksowne ciuch i mase kosmetykow, mysle ze juz to bylaby glupota pindrowac sie do starosci co jest juz jedynie glupim lokowaniem kasy, ktora mozna przeznaczyc na wlasne mieszkanie, w pojedynke jest ciezej i trudniej, pindrowanie sie jest dla nastalatek, takze autorko popieram cie, faceci i tak lataja za nastkami i beda ci wciskac ze masz o siebie "dbac" czyli wygladac jak modelka z wybiegu w szpilkach, kusej obcislej kiecce z cyckami na wierzchu i makijazu oraz z idealna fryzera chodzic po ziemniaki czy zamiatac wokolo domu liscie z drogi zeby jakiemus stanac na twoj widok bo oni po 30 juz maja problemy z erekcja, mysleniem logicznym i potrzebuja mocnych bodzcow, choc sami bedac starymi kawalerami wygladaja jak pozal sie boze, piwne brzuchy, caly tydzien nosza ten sam tshirt i poszczane majtki:O popatrz na starych kawalerow - oni mowia ze liczy sie to co w glowie bo z lenistwa nic im sie nie chce wokolo wlasnej d**y zrobicca sami ta pusta glowa obracaja na boki jak tylko jakas ladna mloda laske zobacza juz mysla ze poleci na nich, przeciez oni tacy dojrzali

Taaaaak 30 'to letnia babeczka powinna sie położyć do trumny i umrzeć ale pracować to musi do 67 ha ha ha co chwile ktoś zakłada temat w stylu 30 to stare pudła itd ktoś tu radochę jak mu odpisują

gość dziś Co ma wspólnego dbanie o siebie z "kusą kiecką i cyckami na wierzchu"?

gówniażeria trolluje i się cieszy, ot, tak jak choćby ten debilek z może sam ma 15-16 lat

gość dziś gość dziś Co ma wspólnego dbanie o siebie z "kusą kiecką i cyckami na wierzchu"? x to trzeba zapytac tepych ograniczonych facetow, bo jak kobeta zacznie chodzic w dresach i przestanie sie malowac to KAZDY facet mowi NIE DBA O SIEBIE

Jeśli dla was zadbana kobita to tylko modelka to jesteście chore. zadbana to dbająca o sylwetkę a nie jakaś zaniedbana z otyłością z lenistwa itd.

gość dziś Po pierwsze pomiędzy kusą kiecką i cyckami na wierzchu a dresem jest ogromna przepaść. Przede wszystkim jednak dbając o siebie nie myślę o tym, że robię to dla facetów. I sprawa staje się prostsza.

A dajcie spokój, macie problemy, naprawdę, typowo kafeteryjne

gość dziś Nie nakładaj makijażu tylko chociaż regularnie codziennie myj twarz :(

Po 30stce nie znajdzie sie juz dobrego meza, nie bedzie sie ladnie wygladac w sukni i w ogole wszyscy zajeci, beznadzieja.

Tylko w tej burackiej Polsce kobieta trzydziestoletnia uchodzi za starą, za granicą nikt tak nie uważa, wiele ludzi w tym wieku dopiero się statkuje, wchodzi w poważne związki. Za granicą w Belgii moja 45 letnia znajoma poszła na dyskotekę i miała duże branie, poznała gościa mniej więcej w swoim wieku z Argentyny. Trzydziestolatka a nawet czterdziestolatka może być atrakcyjna, ładna i podobać się facetom, pojęcie MILF znacie tylko z zagranicznych filmów, prowincjonalne buraczki? A przezroczysta dla facetów jest kobieta brzydka i zaniedbana, niezależnie czy ma lat 20 czy 40.

up

rowniez jestem po 30tce ale hmm chyba w całym moim życiu nie było nigdy tak żebym się tylko dla facetów starala. dbanie o siebie w sensie pielegnacyjnym sprawia mnie samej przyjemność po prostu to lubie... lubie miec pomalowane paznokcie, lubie swoje cialo po peelingu, z kolezankami robimy sobie maseczkowe dni :) no i kocham masaze. dla faceta to najwyzej ubralam krotsza spodnice jak mi sie podobal :p i w sumie tyle w temacie.

poza tym to zalezy co kto rozumie pod pojeciem zadbana. pracuje w biurze i wygladam profesjonalnie tzn garsonka lub kostium delikatny makijaz (rzesy szminka) prosta fryzura manicure i ludzie uwazaja mnie za zadbana kobietę. natomiast mamy kilka 20latek na pietrze ktore sa doslownie zmalowane i ubieraja sie jak na dyskoteke nie do biura plus jeszcze jakies fryzury ala kok dopiero wstalam do tego podklad w kolorze pomarańczowym i wiadomo ze nikt

im nie zwraca uwagi bo ze tak to ujme kazdy dba o siebie jak chce ale jezeli sa przedmiotem zainteresowania to tylko dlatego ze wygladaja po prostu dziwnie.