Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość magdaaama

śpiwór dla 4 latka

Polecane posty

Gość magdaaama

możecie mi polecić coś do spania dla 4 latka. po 2 minutach zrzuca z siebie kołderkę/koc i śpi goły, aż potem jest sztywny z zimna. muszę coś kupić w czym go zapnę na noc. całymi nocami tylko wstajemy i go nakrywamy... jak niemowlaka. a jak nie wstajemy to płacze, że zimno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to kup mu taki śpiwór dla starszaka- jak śpiwór turystyczny tylko z postaciami z bajek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czterolatek zamiast wyciągnąć rękę, chwycić kołdrę i się przykryć to płacze że mu zimno?? Polecam zamiast kupowania śpiwora po prostu nie reagować na wołanie, dziecko samo odruchowo jak zmarznie zawinie się w to co ma pod ręką, a pod dużą kołdrą ciężko się kompletnie rozkopać. Może potrzebuje lżejszej kołdry bo ta za gruba dla niego albo lżejszej piżamki. No chyba że rodzice biegną na każde mruknięcie i opatulają to wtedy faktycznie, może chwilę potrwać nauczenie go tego. Są śpiwory i są polarowe pajace, ale jak długo będziesz tak dziecko kładła spać? Już nie mówiąc o tym że rano wstanie napić się czy wysiusiać i gwizdnie z łóżka- no chyba że do toalety również zanosisz i czekasz ze szklanką w ręce aż otworzy oczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem, mam super genialnego czterolatka (do przedszkola chodzi tylko żeby sąsiedzi nie gadali), jest tak zdolny że jak chce mu się siusiu idzie sam i jeszcze ręce umyje, jak chce mu się pić to nalewa sobie wodę z dzbanka bo i dzbanek, i kubki ma pod ręką, jak mu zimno to zakłada coś cieplejszego co leży pod ręką, a jak w nocy się niepotrzebnie rozkopie i jest mu chłodno to przykrywa się kołdrą... Nie wiem czemu się burzysz- sama napisałaś że wstajecie jak do niemowlaka. Tak, taka właśnie opieka jest normalna jak dziecko ma kilka miesięcy, a nie kilka lat. Problem w tym że dziecko płacze że mu zimno a wy podchodzicie i przykrywacie, przerywając własny wypoczynek. Możesz nad tym popracować, polecam zacząć od wołania "to się przykryj", a możesz pakować w śpiworki i super ciepłe piżamy, jak uważasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka tez tak miala. Odradzam śpiwory i inne kołdry, które krępują ruchy. Bedzie ci krzyczeć, ze nie może się wykopać ze spiworu. Ponieważ córka miała problemy z nerkami to nie mogłam pozwolić sobie ns te rozwiązania, które proponują osoby powyżej, ze niech zmarznie a wtedy się przykryje. Teraz (6lat) faktycznie tak jest, ze przez sen sie juz przykrywa ale wtedy (4 lata) kupiłam po prostu jej pajaca polarowego, do tego skarpetki lub nie, i jak sie rozkopala to przynajmniej nie bylo jej zimno. Wrzuć na luz i pamiętaj, ze mu to powinno minąć. A na chwile obecna chroń przed zimnem i nie słuchaj zgryźliwości, które tu wyżej się pojawiały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaaaama
Mój też sam ręce umyje, sam się napije, sam idzie siku, sam się rozbiera i idzie do wanny. Wrzuci ubranie do pralki, wsypie proszek i sam ją włączy. Sam weźmie mikser, założy pałkę, wbije jajka, wsypie cukier, kakao i ubije biszkopt na tort, który o dziwo da się zjeść. Sam odkurzy swój pokój. Sam liczy do 20 w trzech językach. Ale temat nie jest o genialności tylko o rozkopywaniu się w nocy. My przerabialiśmy już 1 x zapalenie płuc, z 5 razy zapalenie oskrzeli w ciągu roku od pójścia do przedszkola. Jego plecy to nasz priorytet. Może i masz rację z polarowym pajacem. Zaraz poszukam na allegro. Dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie tylko genialne, ale nawet przeciętnie zdolne nie ma po kim być to dziecko;) w dodatku jeszcze nadopiekuńczość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaaaama
To musi być dla Ciebie bardzo dowartościowujące ocenianie zdolności 4 latka... I jeszcze napisz, że moje dziecko będzie nikim, bo w nocy zrzuca kołderkę z siebie. Mamy pecha, kołdra zaważy na życiu naszego dziecka. Chyba się popłaczę. Czasami myślę, że niektóre kobiety rodzą się po prostu żmijami i nic tego nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×