Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość321

Mamy na CZERWIEC 2016

Polecane posty

Gość prawie potrojna mama
kurcze ciezko mi sie odnosic do wypowiedzi wczesniejszych. czytam a potem niki zapominam,co komu itp. a na komorce podgladu nie mam i eh wkurza mnie to. ja ciazowe mam tylko 1spodnie. wlasnie w wakacje powydawalam wszystko bo stwiedzilam ze po co to trzymac i zanim ja w ciazy bede to to bedzie niemodne i gumki sie popsuja itp. i tak zostalam z 1spodniami ;) a brzuszek na prawde mooooocno odstaje juz. kolezanka sie nadziwic bie moze jak mnie widzi. nawet w kurtce juz widac! a mam dosc szeroka (w tamtym roku wazylam "nieco" wiecsj niz teraz a teraz mial byc czas na szczuplutkke ladne cialko....a przyszedl czas na wielorybka ;)) ja niczym nie snaruje. i wiem ze to blad. ale postoje dluzej to brzuch ciagnie,musze szybko wracac do lezenia. smarowac na lezaco? to mi sie oliwka leje bokiem i lozko brudne. a poza tym ciagle mi niedobrze i jakos tak nie moge sie dotykac nawet bo mnie to zajzwyczajniej w swiecie drazni. mam wrazenie ze cale cialo mnie boli. trudno. mam tak przeorany brzuch po poprzednich ciazach ze jemu juz nic nie zaszkodzi. tylko piersi mi zal,pomimo 2ciaz i wykarmienia 2dzieci mam akceptowalnie ladne (bez przesady nie stercza jak 18-latce ale nie wisza i bez staniczka nie wstydzilam sie czasem chodzic). powodzenia na usg :) bedzie dobrze. u mnie skorygowany wielkoscia malenstwa i dlugoscia cyklow czas ciazy to obecnie 9t3dzien. termin porodu lekarz przesunal z 20na 25.06 ze wzgl na dlugie cykle. usg genetyczne gdzies za 3-4tygodnie dopiero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie potrojna mama
ah padlo pytanie gdzie mieszkamy. wiec Niemcy i zdecydowanie blizej mamy do granicy francuskiej niz do polskiej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie potrojna mama
bezzka a ktory to tydz u ciebie? bo nasze malenstwa podobna wielkosc maja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawie potrojna mama, u mnie 8 tyg i 5 dni i termon porodu tez na 25.06! Mam dokladnie to samo, mąż chce glaskac po brzuchu ale mnie to drazni a i wszystkie zapachy mnie draznia, ludzie w autobusie, mocne perfumy, zapach jedzenia i wiele innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny miałam pisac o 18 ale widze ze czekacie na wiesci to miło wiec pisze malenstwo ładnie rosnie wszytsko z nim jest ok pomimo ze moj lekarz wymeczył mnie 1 godzine i to najpierw zrobił mi usg normalnie przez brzuch ale potem stwierdził ze musi dopochwowo bo nie mogł uchwycic czegos wiec było ciekawie na ekraniku wyglada na duzego bobaska a na prawde ma 57mm czyli prawie 6cm ale jak fajnie sie ruszał jak lekarz jezdził tym urzadzeniem teraz sobie patrze na zdjecia i sie ciesze ze jest ok i porownuje do 1 ciazzy usg najlepsze jest tto ze musiałam potem niezle sie sprezac zeby zdazyc po corke do szkoły wyszłam 1515 a wybieram ja 15 50 a dojazd to 40 minut do lekarza bo auobus potem pociag i metro dodam ze mieszkam za granica wiec zupełnie jest inaczej jak w polsce buzki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie potrojna mama
justynka a gdzie mieszkacie? super ze wszystko ok z maluchem :) bezzka to bedziemy sie razem rozpakowywac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawie potrojna mama francja po tym co sie dzieje troche w strachu sie zyje jest ciezko ale mieszkamy w małym miasteczku za paryzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie potrojna mama
do Paryzewa to my z 500km mamy ;) my tez raczej male miasto,nawet miasteczko. jak corka z francuskim sobie radzi? dla mnie "nieopanowalny" ten jezyk. i jak tam system oswiaty wyglada? kiedy przedszkole,kiedy szkola? corka tam sie urodzila czy przyjechaliscie pozniej? przepraszam za ogrom pytan ale ciekawska jestem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justynkaa ale masz juz duzego 'dzidziulka'! jak to okresla moja ginekolog ;) super, dobrze ze wszystko w porzadku. Prawie potrójna mama, tak:) choc gin mowi ze tylko 4% rodzi w wyznaczonym terminie. Ale super by bylo :) A tak w ogole kupilam dziś to co gin mowil tj. Mg i B6, wit.D, DHA. Trzeba brac niech maluch rosnie:) mam nadz ze b6 choc trochę tak jak pisalyscie pomoze na mdlosci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alex95
hej, można się przyłączyć do rozmowy? ;) Mam termin na 30. czerwca ;p @prawiepotrojna mama - ja akurat zastanawiam się nad spodniami - nie chcę jeszcze ciążowych kupić, jakoś się boję, że jak kupię, to zapeszę i coś się stanie... ;/ ale jeansy mnie już cisną i noszę tylko jegginsy - choć też się robią coraz ciaśniejsze... pozdrawiam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie potrojna mama
Alex czesc :) ja tam zapeszaniem sie nie przejmuje. mam ciaze zagrozona,leze,ale jesli mialabym myslec ze snucie planow na przyszlosc czy zalozenie ciazowych spodni moze spowodowac ze "zapesze i strace malucha" to bym oszalala. jak ciasno to znak ze nalezy wymienic garderobe :) i tyle :) Bezzka ja wiem wiem ze to termin orientacyjny jest. poprzednie dzieciaczki zawsze po teminie rodzilam (3 i 6dni po terminie z om,a wg usg to nawet 6 i 11dni po ;)) choc teraz licze na wczesniejsze rozwiazanie ;) w 2-giej polowie lipca zaczynaja sie ferie w szkole (tu ferie trwaja 6tygodni) i mam nadzieje na cale,no dobra choc na 4tyg do rodzinki jechac. a z tygodniowym noworodkiem nie pojade ;) musi ten miesiac chociaz miec :) gl o mnie i moj stan chodzi bo akurat takie malenstwo powinno ladnie podroz przespac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gracjana090515
Dać dziewczyny! :) Justynka1986 to super!! Bardzo sie cieszę ze wszystko jest ok i maleństwo pieknie rośnie!! :) ja żyje tylko momentami od wizyty do wizyty zeby móc zobaczyć jak dzieciątko sie pieknie rusza!!! Cudowne momenty! :) a tu wizyta dopiero 07.12 Alex95 serdecznie witam i gratuluje!!! :) jak sie czujesz? Prawiepotrojnamama ja nie bede kupywała spodni ciążowych bo nie lubię spodni bo są nie wygodne za to bede chodzić w legginsach, grubszych rajstopach lub poprostu w dresach jeżeli chodzi o zimę, a na wiosne zrobiłam zapas długich luznych sukienek. A jak sie wogóle czujesz kochana? Gosc321 a co u ciebie? Jak sie czujesz? Jeżeli mnie chodzi to jutro zaczynamy 11 tydzień!!!! :) tak, tak juz 11! :) a nie dawno w 4 tyg dowiedziałam sie ze jestem w ciazy! Ale ten czas leci dziewczyny!!! Ja juz marzę o maju! Bliżej rozwiązania. Ciepło, fajnie i wogóle!!! :) Piszcie kochane com tam u was? Jak sie czujecie? Co fajnego porabiacie? Jak tam po wizytach? Ożywmy ten temat bo powoli zamilka... :( Całuje was! Miłego dnia!!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawiepotrojnamama wybierasz sie kochana na wakacje do Polski??? Zobaczysz, napewno dzieciaczek wcześniej sie urodzi bo sam bedzie chciał Polskę zwiedzić! :) a podróz to napewno w tym wielki prześpi. Samolotem będziesz lecieć? Samochodem czy autobusem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie potrojna mama
gracjana samochodem,zawsze samochodem jezdzimy. mamy niecale 1000km. rekord to 7,5godz jazdy,ale to byla jazda kompletnie na noc - 21wyruszalismy - dzieci spaly caly czas,maz raz sie zatrzymal na moment przebiec sie wokol auta zeby nie zasnal. ale juz nie jezdzimy na noc. zbyt meczace! wyruszamy sobie ok 6rano i spokojnie jedziemy takie 10-13godzin,zalezy od ruchu na drodze i ilosci postojow. zawsze mamy 2postoje godzinne z jedzeniem plus tyle ile potrzeba krotkich,na siku,rozprostowanie nog czy po prostu stanac bo dzieci sie nudza :) jezdzimy bez dvd,bez bajek. spiewamy,czytamy,czesto starszak uklada puzzle,czy gra w jakies gry. mamy duze auto wiec nie bedzie problemu z kolejnym fotelikiem. starszy bedzie jechal na przednim siedzeniu,a ja z malymi z tylu. jezdzimy Fordem Galaxy takze miejsca jest sporo ;) 7pelnowymiarowych foteli :) jak ja sie czuje? rozdrazniona tym nicnierobieniem. leze ciagle,wstaje malo. jak pochodze to brzuch ciagnie i musze sie polozyc (pochodze,ha smiesznie to brzmi bo ja tylko ide np zrobic dziecku pic i juz ciagnie i juz sie klade). nadal mam mdlosci,biore leki zeby nie wymiotowac i nie nadwyrezac brzucha. caly czas tez progesteron lykam i w razie skurczy nospe. ale to musialam 2razy wziac od wyjscia ze szpit wiec nie jest zle. 11tydzien....hmmmm fajnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobietki :-) witam nowe osoby i cieszę się, że u wszystkich wszystko w porządku :-) U mnie dzisiaj zaczął się 12 tydzień :-) W środę USG - tak się nie mogę doczekać już! Kochane, też macie taki problem z jedzeniem? Już pomijam drażniące zapachy i to, że nie mogę spojrzeć na mięso pod żadna postacią, ale myslalam, że mdłości zaczną już przechodzić, a tu z dnia na dzień gorzej. Jestem strasznie głodna, ale wystarczy, że zrobię kęs i od razu mdłości na potęgę i wiem, że po kolejnym gryzie to już przejdą w nudności. I niby jestem głodna, bo w brzuchu Birczy, ale apetytu nie ma. Mąż już zapowiedział, że przez weekend mnie przypilnuje z jedzeniem ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny dziekuje ze mnie wspieracie ja dzis miałam mocne wymioty boje sie ze sie nasila i nie wiem jak za miesiac ruszymy do polski juz 12 tydzien u mnie wiec mam nadzieje ze juz niedługo koniec meczarni na dodatek corcia jest chora i taka ponura pogoda ze sie nic nie chce gracjanka bezka a wy kiedy macie wizyty nie moge sie doczekac od was wiesci jak malenstwa trzymam kciuki za was buzki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie potrojna mama
tu tez pogoda niefajna...leje i wieje! a moje dziecko dzis na teatrzyk ze szkola jechalo. mokry strasznie bedzie :( dalam kurtke p.deszczowa no ale spodnie juz zwykle ma.a jada autobusem do sasiedniego miasteczka. na szczescie (dla niego) juz o 12dzis wraca to nie bedzie w mokrych do 16siedzial. justynka a lek nic na te wymioty nie mogl przepisac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie potrojna mama
nusia tak. jedzenie nadal jest problemem. jest o niebo lepiej niz bylo ale to nadal nie to. ale na szczescie mam juz kilka rzeczy ktore moge jesc i ktore nie powoduja az takich mdlosci :) najwiejszy problem tez mam z miesem. trudno,nie potrzebuje go ;) w tej chwili moimi sprzymierzencami sa mandarynki i kiwi :) to moglabym jesc na okraglo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie potrojna mama
Justynka wy tez autem jezdzicie do Pl? czy jednak samolotem? jak daleko macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gracjana090515
Prawiepotrojnamama to super! :) najlepiej sie jeździ samochodem. Możesz sie zatrzymać kiedy chcesz lub kiedy potrzebujesz. Nikt nie robi wyrzutów. Pewnie lepiej przejechać tą godzinie czy dwie dłużej przez dzien niż w nocy. W nocy to meczarnia. A i pózniej kilka dni zepsutych przez zmęczenie, a tak to jak sie zajdzie na wieczór to i w nocy sie podróż odeśpi :) jak jedziecie to macie takie " wesołe autko" :) pełne śmiechu i śpiewu! Super!!!! Zawsze mi sie marzyla szczęśliwa, głośna rodzina! :) dbaj o siebie i o dzieciątko! Czasami trzeba polecieć dłużej poodpoczywac dla zdrowia swojego i dziecka! :) Justynka1986 ja kochana wizytę mam dopiero 07.12. To jeszcze ponad 2 tygodnie, a po drodze muszę zrobic jeszcze masę badań. U nas w Polsce tez okropna pogoda. W mieszkaniu ciemno, na zewnątrz pada i wieje. Masakra.... A i zimno... Brrr.... Dużo zdrowia dla corci!!! :) Nusia8888 kochana jedynym moim problemem jeżeli chodzi o jedzenie jest- zbyt duży apetyt i zachcianki! Masakra! Cały czas chce mi sie jeść i to takie wymyślone rzeczy. Wczoraj na śniadanie kanapka z serem, kabanos i...... Bombonierka!! Tak, tak czekoladki z bombonerki. Jedno przegryzalam drugim. Nie mam wymiotów i nudności, ale za to spory apetyt! To dasz znać kochana jak tam po USG!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny tak my jedziemy autkiem mamy 1650km wiec jest droga spora ale teraz jak jest autostrada do konca zrobiona to 15 godzin spokojnie sie jedzie jak nie ma oczywiscie wypadkow i innych zdarzen gracjanka zleci ja mam na 9 grudnia nie wiem czemmu co chwile mi daje ale chodze prywatnie wiec moze przez to buzki trzymajcie sie dziekuje ze myslicie o corci zeby wrociła do zdrowia buzki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gracjana090515
Justynka1986 kochana ja tez chodzę prywatnie, ale moj lekarz nie widzi potrzeby zeby częściej mnie na wizyty umawiac niż co 4 tyg. Wogóle wizyty są bardzo szybkie bo trwają moze z 6 minut. Kiedyś zapytałam sie jej co tak krótko? A ona mi odpowiedziała ze jak zauważe ze nasza wizyta trwa wiecej niż 6 minut to znaczy ze coś jest z dzieckiem źle, a jak jest dobrze to nie ma mnie po co dłużej trzymać. Wierze jej na słowo! :) a od 35 tyg mamy sie spotykać co tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie potrojna mama
ja na razie chodze co tydzien,przez ten krwiak. wizyty bardzo dlugie. ostatnio w sumie 40min trwala! bo po pierwsze ja ruszam sie jak mucha w smole i zanim sie na fotel wgramole to trwa i trwa,potem usg i pomiary dzidzi,krwiaka i spirali. wszystko musi byc super dokladnie. a jeszcze lekarz mezowi objasnia dokladnie co i jak i dlaczego. a potem kolejne rozmowy juz przy stole,co moge,czego nie moge,co on uwaza i dlaczego tak byloby dobrze. i jeszcze waga i krew na badania (to w pokoiku obok pielegniarka robi)... i sie robi czas. ale on twierdzi ze lepiej zebym posiedziala 2min dluzej i zadala jedno pyt wiecej niz mam czegos nie wiedziec i sie denerwowac :) wiec pytam pytam i pytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam do tej pory wizyty co 2 tygodnie, teraz pierwszy raz po 3 tygodniach będzie. No i na NFZ. Wizyta zawsze trwa od 30 do 40 minut - same USG robi dość długo, ale podejrzewam, że to dlatego, że to ciąża wysokiego ryzyka, i lepiej wszystko dokładnie sprawdzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikita1244
Dziewczyny leci mi 12 tydzień i dzis w nocy i w dzien 0 mdlosci! Takze życzę Wam żebyście tez sie ich pozbyły :-) Ja wizyty mam co 4 tyg. Teraz wyjątkowo po 2 ze wzgl na bad genetyczne. Brzuszek juz tez dość mocno widoczny ;-) pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane to zalezy od lekarza u mnie jest wszystko ok z dzieckiem tylko usg jak robi trwa 40 minut potem wszystko opisac a wczesniej jak chodziłam15 minut i juz po wizycie wiec zycze wam kazdej zeby było wszystko dobrze miłego dnia chodz pogoda u nas deszczowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mam wizyty co miesiac, nastepna w polowie grudnia, akurat wtedy bedziemy robic badania prenatalne ale tylko usg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam wizyty co miesiac, kolejna w polowie grudnia, wtedy beda wykonywane badania prenatalne ale tylko usg i test pappa, mam nadzieje ze nie bedzie koniecznosci badan inwazyjnych. Co do mdlosci dzis troche lepiej, wczoraj wieczorem mialam chyba kumulacje zlego samopoczucia, bol glowy i straszne nudnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie 9t1d. Spodnie coraz bardziej uciskają. Dzisiaj czuję się trochę lepiej, chociaż już dopada mnie śpiączka. Mdłości coraz rzadsze. Musiałam sobie zrobić parę dni przerwy od luteiny, ponieważ strasznie mnie podrażniła. Mam nadzieję, że jak krwiak zniknie całkowicie to nie będę musiała jej brać. Ciężko mi utrzymywać dietę... strasznie ciągnie do "normalnego jedzenia". Mam pytanko. Jak myślicie w którym tyg ciąży najlepiej zrobić badania prenatalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×